- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 grudnia 2012, 12:50
Edytowany przez Memfis 26 grudnia 2012, 12:56
26 grudnia 2012, 17:23
Wybacz, ale myślę, że religia to w Twoim przypadku naprawdę najmniejszy problem.Facet wydaje się coś kombinować, już gada o ślubie (?!) etc., więc raczej na tym się powinnaś skupić.Btw. mój chłopak jest muzułmaninem i aż mnie ch.. strzela gdy czytam takie uogólnienie "możesz zapomnieć o odkrytych ramionach", "pojedziesz tam i nie wrócisz" etc. Bo naprawdę etykietka "muzułmanin" nie określa od razu wszystkich cech człowieka, czego niektórzy swoimi móżdżkami ogarnąć nie potrafią._______Teraz doczytałam, że zabrania Ci ładnie wyglądać - faktycznie lepiej chyba odpuścić.
26 grudnia 2012, 17:26
26 grudnia 2012, 17:32
26 grudnia 2012, 17:34
otóż to. wiele osób myśli stereotypami, znam osobiście 2 pary malżeńskie Polki i muzułmanina, małżeństwa trwają wiele lat (jedno 20, drugie z 6lat) i są absolutnie szczęśliwe! ale też nam jedną dziewczynę, ktora była bita i poniżana przez Araba. nie ma co myśleć stereotypami, tylko zachowaniem, a faktycznie skoro np. zabrania ci ładnie wyglądać to już powinna zapalić ci się czerwona lampka.Wybacz, ale myślę, że religia to w Twoim przypadku naprawdę najmniejszy problem.Facet wydaje się coś kombinować, już gada o ślubie (?!) etc., więc raczej na tym się powinnaś skupić.Btw. mój chłopak jest muzułmaninem i aż mnie ch.. strzela gdy czytam takie uogólnienie "możesz zapomnieć o odkrytych ramionach", "pojedziesz tam i nie wrócisz" etc. Bo naprawdę etykietka "muzułmanin" nie określa od razu wszystkich cech człowieka, czego niektórzy swoimi móżdżkami ogarnąć nie potrafią._______Teraz doczytałam, że zabrania Ci ładnie wyglądać - faktycznie lepiej chyba odpuścić.
26 grudnia 2012, 17:36
26 grudnia 2012, 17:36
W takim zwiazku mozesz zapomniec o krotkich spodniczach i odslonietych ramiona :(
26 grudnia 2012, 17:39
Zadajesz pytanie na forum, bo nie wiesz co zrobić. Praktycznie 99% osób tutaj odradza Ci ten związek, a Ty piszesz że może jednak warto, że dasz mu szanse. Jak dla mnie - założyłaś ten temat(nie mówię, że specjalnie - ale podświadomie), żeby znaleźć poparcie dla tego związku. W głębi liczyłaś, że ludzie potwierdzą, że będzie pięknie jak w bajce. Realia są inne. Będziesz nieszczęśliwa - może nie odczujesz tego po wspólnym tygodniu czy miesiącu ale po roku czy półtorej wewnątrz będziesz nieszczęśliwa. I możesz być pewna, że Cie ograniczy - jeżeli już Ci powiedział, że nie chce abyś malowała się gdy wychodzisz z domu.Zrobisz jak uważasz, ale nie powinnaś jechać ani utrzymywać z nim nadal kontaktu.
Edytowany przez Memfis 26 grudnia 2012, 17:42
26 grudnia 2012, 17:42
Witaj moj maz jest muzulmaninem a ja chrzescijanka mieszkaliśmy w Polsce 11 lat a potem w Libanie przez rok no i teraz w UK mamy dzieci. Nie mogę Ci powiedzieć co powinnas zrobic ,ale to prawda ze wielu dla wyjazdu do Europy zrobiło by wszystko a słowo kocham cię używają jak dzien dobry. Znam takie przypadki nawet mnóstwo . Mama ma racje ze sie martwi i mam nadzieje ze nie maz jej tego za zle. Natomiast co do traktowania żon jest różnie naprawdę. Moj maz jest kochany nie było chyba dnia w naszym związku zeby mnie nie przytulil i nie powiedział kocham Cię. Gotuje sprząta,pomaga mi w domu ,jest fantastycznym ojcem ma swoje wady ale ja tez je mam. A historie o arabach są naglasniane tak zdarzają sie ,ale jak wszędzie w Londynie jest wielu polakow co bije zony i duzo sie tu o tym pisze. Ostatnio czytalam artykul " nikt nie bije tak mocno jak polak" Mieszkając w Libanie byłam traktowana jak krolowa naprawdę i nawet córka chodziła do szkoły i nie musiała uczyć sie religi chociaż jest obowiązkowa bo ja nie chciałam więc rodzina meza to załatwiła :) to kochani wspaniali ludzie! Ale są i fanatycy od takich z dala. A ten facebook niech będzie dla Ciebie taka czerwona lampka uważaj.
26 grudnia 2012, 17:43
Ja chodzące krótkich spodniczkach tzn przed kolana i nawet w Libanie chodziłam na krótki rękawW takim zwiazku mozesz zapomniec o krotkich spodniczach i odslonietych ramiona :(
26 grudnia 2012, 17:43
dzisiaj bede z nim rozmawiać, i musze podjac jakas decyzje, po Waszych radach, rozmowie z mama juz zaczela mi sie zapalac lampka w glowie, ze powinnam poważnie zastanowic sie nad nasza znajomoscia, zwiazkiem...jelsi z nim zerwe to mimo wszytsko chcialabym byc z nim w kontakcie, nie lubie skreslac ludzi tak od razu..., ale czuje ze on nawet ze znajomych mnie z fb usunie, zeby zapomniec. Jestem skłonna ku zakonczeniu tego chociaz jest mi ciezko...dzisiaj mam sile na to, ale boje sie ze jak jutro rano sie obudze to pomysle "co ja zrobilam...?"wyjasnie mu dlaczego z nim zrywam, powiem o obawach, powiem co slyszalam i ze boje sie ze on klamie i ja jestem tylko okazja na wydostanie sie z kraju. Zobacze co on na to. Jak bedzie po wszystkim to Wam napisze jak to sie zakonczylo dzis, jesli kogos to interesuje...:)