- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 grudnia 2012, 12:50
Edytowany przez Memfis 26 grudnia 2012, 12:56
27 grudnia 2012, 11:46
Edytowany przez Memfis 27 grudnia 2012, 11:53
27 grudnia 2012, 11:46
Powiedz im " hej hmar inta Harra! Jallabaj" ! "co znaczy hej ośle jesteś kupa spadaj" działa! Hihi... :)do mnie na skypie co chwila walą Turki, Araby a nawet Egipcjanin i wszyscy chcą się hajtać :)Nie mam nic do muzułmanów, ale nie znoszę takich typów, którzy sobie szukają naiwnych lasek przez internet... Przez internet to każdy tyran jest słodki. Na pewno masz w okolicy co najmniej kilku wartościowych chłopaków, dla których nie będziesz musiała zmieniać religii ani załatwiać im wizy.Że wciąż są laski, które się na to nabierają, to ja nie wiem...
27 grudnia 2012, 13:49
27 grudnia 2012, 14:05
Dziewczyno...ty chcesz czekac czy on przyjdzie do PL (jeszcze raz) i co powie na to ze ty odmowisz pojechania do niego...a jak to bedzie trwalo miesiacami? chce ci sie czekac? chce ci sie marnowac czas na jakies dziwne eksperymenty? Ja rozumiem ze on Ci sie podoba bo sory a co moze byc wiecej przez net? Moglas sie zakochac w nim ale w jego powierzchownosci , w smsach milych slowach na gg to tyle...a czy wyglad to wszystko? myslisz ze on nagle stanie sie inny? nic ci nie mowia te slowa co on do ciebie mowi? grozba ze jak nie chcesz to nie (tak sie zachowuje ktos kto kocha?) opieprz ze sie umalowalas (normalne to nie jest napewno) gatki typu ze na twoje miesjace sa inne czekajace na slub...( a ty to co jestes smiec?) kochana miej swoje zasady badz soba ...nie badz chwiejna...naczytasz sie tego co my piszemy wysluchasz mamy i jestes pewna ze to nie ma sensu a zaraz potem rozmawiasz z nim i rozmydlaja Ci sie oczy i uszy...chcialabym wierzyc ze WAM sie uda ze ten chlopak jest super ze bedziecie razem ale od poczatku nie wyglada mi to dobrze....tak jak dziewczyny pisaly najpierw jest bajka a potem zero wolnosci i postawa wladcza pana i wladcy...a on nawet na poczatku nie pokazuje bajki bo juz sie zachowuje jak bys byla jego wlasnoscia...pomysl potrzeba ci czego takiego? chesz jechac tam? chesz z nim mieszkac z Niemczech? chesz zeby byl Twoim mezem? chcesz miec z nim dziecko? Zastanow sie jeszcze raz....no i jak dla mnie nie bylo by obcji takiej jaka teraz przyjelas ze jeszcze zobaczysz...ja jestem albo zimna albo goraca...albo mu wierzysz jestes zakochana na zaboj pojedziesz do niego masz z nim plany przyszlosciowe albo wywal go z gg, faceboka , z telefonu i zacznij zyc swoim zyciem....nie podoba mi sie to jaka teraz jestes...nie chcialabym zeby ktos mnie tak traktowal ze bedzie ze mna w zaleznosci od tego jak bedzie jak sprawy sie bada mialy...albo sie chce z kims byc (mimo problemow przeszkod itd) albo sie nie chce i tyle w temacie..
27 grudnia 2012, 14:07
[no masz racje jestem teraz zachwiana emocjonalnie, raz mysle ze lepiej to zakonczyc a nastepnym tworzy mi sie nadzieja ze poczekam i dam mu szanse, ale co mnie zatrzymuje przed zakonczeniem tego to fakt ze moze on ma czyste zamiary wobec mnie, jesli jest taki jakiego znam go teraz to chce z nim byc...ciezko jest tak z dnia na dzien podjac ta decyzje;/
27 grudnia 2012, 14:31
27 grudnia 2012, 14:35
27 grudnia 2012, 15:04
Rozwalil mnie tekst....."bo na moje miejsce ma chetna dziewczyne z Norwegii ( z ta co byl) i ze wystarczy ze ja odbliokuje z facebooka i zacznie pisac do niego i slub wziac moze szybko" Szantaz emocjonalny jak widac wygral, uleglas....dziewczyno obudz sie, gra na Twoich uczuciach, zalezy mu tylko na tm zeby dostac sie do Europy. Widze ze nie wyciagnalas wnioskow z wczorajszej dyskusji, wolisz wierzyc facetowi ktorego znasz tydzien niz rodzicom. Prawda jest......madry polak po szkodze :(Powodzenia :)
27 grudnia 2012, 15:11
kurde szkoda ze tej naszej rozmowy jakos nagrac nie mozna i Wam pokazac co mówi;) bo jak sie to czyta a jak sie widzi ta osobe i spsob mowienia, mimika twarzy..to te słowa brzmia inaczej, moze nie znam go dobrze, ale troche na pewno.., pewna 100% nie jestem ze mówi prawde, zakladam 50 na 50;P naprawde jestem zdystansowana i juz nie zaslepiona jak wczesniej, teraz bede go baczniej obserwowała.