Temat: studia medyczne czy prawnicze?

Jak sądzicie ? Wpasowuje się w oba zawody. Kocham biologię, interesuję się medycyną, ale także jestem wygadana, pyskata , mam swoje zdanie i potrafię się o nie kłócić. Oba kierunki są długie i ciężkie. Może studenci obydwu kierunków mogliby się wypowiedzieć?
Pasek wagi
Sama studiuje medycynę. Polecam zdecydowanie. A w Twoim przypadku skończyłabym medycynę i zrobiła specke z m. sądowej. Myślę że połączenie idealne:)
Ja jestem po prawie a moj facet po medycynie. Jakbym mogła wybrać poszłabym na medycynę.
Pasek wagi
Ja idę na prawo, ale moi rodzice to prawnicy, brat, dziadkowie... Studia skończyć można.. gorzej z aplikacją i potem pracą jak nie masz rodziny w kręgach palestry..
W Twoim przypadku lekarski będzie lepszy. Zarobki sporo niższe, ale pewniejsze. ;)

cinders"]Moja siostra skończyła prawo i politologię - i pracuje w agencji reklamowej...Ostatnio przyszła do nas na lekcję kobieta z poradni zawodowej i powiedziała, że dziwi się, że ludzie jeszcze składają na kierunki jak prawo i psychologia... Co roku miliony studentów je kończy i od dawna nie ma zapotrzebowania na rynku pracy w Polsce w tych branżach... Kiedyś prawnik to był pewny zawód - teraz, w mojej opinii, jest zbyt popularny i praca po nim, to właśnie np. w agencji reklamowej.. 



Skoro nie ma aplikacji to gdzie ma pracować? Wprowadzasz ludzi w błąd.
sama skończyłam prawo na UW i szczerze mówiąc poszłabym na Twoim miejscu na medycynę - po prawie wcale nie jest tak łatwo z pracą szczególnie jak się nie ma skończonej aplikacji

Jak dla mnie to ciekawy, ale wymagający kierunek ;)

Pasek wagi

ja wybrałabym medycynę 

Zalezy od twoich predyspozycji dodatkowych.

Jezeli potrafisz zyc w stresie, podejmowac wazne decyzje w sekundzie, ktore zawaza na czyims zyciu, jezeli potrafisz zyc, ze swiadomoscia, ze komus nie bylas w stanie pomoc i zmarl, jezeli  jestes bardziej manualna i nie brzydzi cie ropa cieknaca z rany, krew na rekach, wymioty, kupa - to medycyna.

Jezeli wolisz sie dluzej zastanawic nad wybrana strategia, lubisz analizowac za i przeciw, lubisz papiery, archiwa i czytanie godzinami starych rozpraw, miec do czynienia z kradzieza, klamstwem, potrafisz sie odnosic z szacunkiem  do pedofila, mordercy, zlodzieja  jak do kazdego innego czlowieka, jezeli mozesz zyc ze swiadomsocia, ze ktos siedzi za kratkami, bo zawalilas, albo ktos nie siedzi za kratkami bo zawalials, . - to prawo.

Przy czym fakt, ze jestes pyskata czy potrafisz sie klocic (co zaznaczylas obok faktu, ze lubisz biologie), to ani w jednym ani w drugim zawodzie nie jest zadna zaleta, nie wiem dlaczego o niej wspominasz??? Myslisz, ze lekarz potrzebuje tej umiejetnosci? albo prawnik? Wiesz... pyskowatosc czy wyklocanie sie -  doroslemu po prostu nie przystoi - i to w zadnym zawodzie -) (nota bene w zyciu prywatnym tez nie)

A ja jestem na prawie, już dwa lata minęły, a jeszcze 3 przede mną, bo jestem na jednolitych magisterskich. Studiuję u siebie w mieście (Wrocław) na WSP Chodkowskiej. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.