- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
13 grudnia 2012, 08:39
Tak się składa, że mieszkamy na północy, a Mój ma rodzinę na południu. Zdecydowaliśmy, że Wigilię i 1-szy dzień świąt spędzamy z moją rodziną, a na drugi jedziemy do jego rodziny i zostajemy do Sylwestra.
Problem jednak nie w tym, a w prezentach. Jego rodzice to trochę starsi ludzie, dość staroświeccy, żyją sobie poczciwie. Ustalili (Mój z nimi), że my kupujemy im wspólny prezent, a oni nam. Generalnie oni już od nas dostali, problemu z prezentem dla nich nie było /coś do domu/ (choć to Mój wydał na to pieniądze i oni o tym wiedzą, ale mniejsza z tym) i potem dostaniemy my coś od nich. Bratu kupuje osobno i tam chrześniakowi czy komuś też.
Sęk w tym, że moi rodzice są trochę inni i u mnie były inne zasady. Zawsze kupowałam im indywidualne prezenty (mamie, tacie), nigdy wspólnie. Co do ich prezentów dla mnie to różnie im to wychodziło, ale mniejsza z tym. Generalnie zapewniłam, że te prezenty które ja kupię rodzicom też będą "od nas".
Rodzice jednak nie kupią nam nic wspólnie, zresztą mi się taki układ nie podoba. Z drugiej strony nie wiem jak Mój spojrzy na to gdy od jego rodziców dostaniemy coś wspólnie, a od moich dostanę tylko ja (zresztą nawet trudno mi się czegoś spodziewać i wątpię, by mogli wykombinować coś nawet dodatkowo na osobny prezent dla Mojego... dla którego to nawet ja miałam problem coś wybrać).
Kurczę, nagmatwałam, ale myślę, że może uda Wam się coś zrozumieć. Jak rozwiązać ten problem? Może ktoś się z czymś takim już spotkał?
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
13 grudnia 2012, 09:47
a nie mozesz porozmawiać ze swoim facetem i powiedzieć, jacy są Twoi rodzice? dla mnie nie byłoby żadnego problemu z tym, ze nic od teściów nie dostanę.
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 4965
13 grudnia 2012, 09:48
Nie beda sie Twoi rodzice troche glupio czuc jak dostana od Was prezent a on od nich nie ?!? Jesli kiepsko jest u Twoch rodzicow z kasa to ustalcie, ze np. nie kupujecie zydnych prezentow lub ty kupisz w ich imieniu dla niego kub kupia Wam wspolny prezent ;)
- Dołączył: 2012-12-04
- Miasto: Krynica-Zdrój
- Liczba postów: 412
13 grudnia 2012, 09:50
Zauważyłam, że z wiekiem sprawa świąt komplikuje się coraz bardziej:) Kiedyś wystarczyło grzecznie czekać na prezenty i ewentualnie pomóc mamie kuchni. Teraz trzeba zrobić zakupy, posprzątać, nagotować się, nalatać za prezentami a do tego dochodzi jeszcze kwestia gdzie i jak spędzamy święta. Kończy się na tym, że bite trzy dni latamy po rodzinie i przejmujemy się wszystkim i wszystkimi, zapominając po co tak właściwie się spotykamy! Tobie radziłabym porozmawiać z rodzicami. Chodzi przecież o gest, symbol. Jeżeli rodzice z zasady (w sumie nie zrozumiałam dlaczego nie dostanie tego prezentu) nie będą chcieli dać Twojemu mężczyźnie to mu to po prostu wytłumacz. Życie!
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 2160
13 grudnia 2012, 09:53
pogadaj z rodzicami, powiedz zeby jakas drobnostke sprezentowali dla twojego faceta bo tak nie wypada ze wszyscy beda rozpakowywac prezenty a on bedzie siedzial i sie patrzyl. wiem ze dla rodzicow bedzie to dziwne ale przeciez to nie musi byc prezent za wielka kwote czasami wystarcza smieszne skarpety w mikolaje albo jakis gadzet
13 grudnia 2012, 10:13
W pierwsze swieta z moim on tez w sumie nic nie dostal od mojej rodziny, on tylko im kupil czekolade. Mi bylo troche glupio ale bylismy razem tylko kilka miesiecy. Teraz dostaje cos na kazda prezentowa okazje, zazwyczaj osobno bo u mnie w rodzinie 'cos do domu' zazwyczaj nie jest uznawane na prezent. Zasugeruj rodzicom zeby cos mu kupili, nawet jesli to beda skarpetki
13 grudnia 2012, 10:35
justysia176 napisał(a):
pogadaj z rodzicami, powiedz zeby jakas drobnostke sprezentowali dla twojego faceta bo tak nie wypada ze wszyscy beda rozpakowywac prezenty a on bedzie siedzial i sie patrzyl. wiem ze dla rodzicow bedzie to dziwne ale przeciez to nie musi byc prezent za wielka kwote czasami wystarcza smieszne skarpety w mikolaje albo jakis gadzet
dokładnie!
![]()
A jeśli nie mają kasy czy coś to kup mu jakieś skarpety i daj rodzicom niech dadzą mu że to niby od nich bo na serio trochę to będzie przykre. Mi by było przykro trochę
- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2631
13 grudnia 2012, 11:19
lenislawa napisał(a):
Chodzi CI o to, że Wy kupicie Twoim rodzicom (osobno mamie i tacie) a Oni kupią tylko Tobie a Twój facet nic od nich nie dostanie?
Też tak zrozumiałam.
Dla mnie to jest dziwne... a nie moga mu chociaż jakiejś czekolady kupić? To tylko 10 zł, a zawsze jakoś tak milej...
- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
13 grudnia 2012, 12:19
Nie jest to łatwe, o ile wziąć pod uwagę, że Mój jest ode mnie starszy o 14 lat i dość ustawiony życiowo. Trudno więc tu określać "kup czekoladę, chłopak się ucieszy" ;-)
Niemniej jednak dziękuję bardzo za wszystkie porady, zawsze jest to dla mnie duże rozjaśnienie sytuacji, bo całokształt organizacji świątecznej nieco mnie przytłoczył i potrzebowałam podpowiedzi.
Edytowany przez devoted08 13 grudnia 2012, 12:20
- Dołączył: 2007-09-07
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 7004
13 grudnia 2012, 13:32
devoted08 napisał(a):
Nie jest to łatwe, o ile wziąć pod uwagę, że Mój jest ode mnie starszy o 14 lat i dość ustawiony życiowo. Trudno więc tu określać "kup czekoladę, chłopak się ucieszy" ;-) Niemniej jednak dziękuję bardzo za wszystkie porady, zawsze jest to dla mnie duże rozjaśnienie sytuacji, bo całokształt organizacji świątecznej nieco mnie przytłoczył i potrzebowałam podpowiedzi.
To jest prezent i nie ważne, ze facet jest ustawiony.