- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
11 grudnia 2012, 21:04
Piszę co wieczór z takim jednym fajnym kolegą. I kurcze, zauwazyłam, ze to ja zawsze zaczynam rozmowę. Teraz widzę, ze jest dostepny na gadu od pol godziny, wiec zrobilam sie tez dostepna. I cisza. Nic nie pisze. Wkurza mnie to trochę. Jest niesmialy, ze nie pisze pierwszy? Albo moze nie chce ze mna gadac? Nie wiem co myslec o tym. Nie chce ciagle ja zaczynac rozmów, bo czuje, ze sie narzucam skoro on nigdy nie pisze pierwszy, ale fajnie Nam sie gada wieczorami..
- Dołączył: 2012-12-09
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 2080
11 grudnia 2012, 21:06
Odwieczny problem , oglądasz czasem kwejka ? Czasem pojawia się tam taki obrazek siedzi laska i myśli " poczekam aż napisze " , i koleś i myśli to samo , i tak wychodzi że żadne nie pisze i myślą " nie jest mną zainteresowany/zainteresowana " !
Nie zastanawiaj się tylko napisz , a jak Ci to ciąży to po prostu zapytaj dlaczego nigdy nie pisze , albo czy nie ma ochoty czy tak jakoś;D; P
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 127
11 grudnia 2012, 21:09
Nie po to tyle walczono o równouprawnienie, żeby teraz zastanawiać się kto ma pierwszy napisać:)
Gdyby nie chciał z Tobą pisać to zapewne nie odpisywałby na Twoje wiadomości. Ja już dawno przestałam
się łudzić, że faceci sami wpadną na pomysł, żeby wykonać pierwszy krok. Trzeba im w tym troszkę pomóc:D
11 grudnia 2012, 21:13
może i macie racje ale ile razy można tak to zaczynać samemu? czasem chce się aby to on napisał...znam twój problem :(
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
11 grudnia 2012, 21:13
Mnie też zawsze wkurza takie coś :P
Ale też co wieczór piszę z takim chłopakiem i u mnie do pewnego czasu było tak, że to on zawsze zaczynał pierwszy...Ja tego po prostu nie zauważałam, dopiero po dłuższym czasie się skapnęłam i teraz staram się czasem ja napisać pierwsza. Może on też jakoś nie przywiązuje do tego wagi...
Druga opcja to taka, że po prostu jest nieśmiały, nie docenia siebie.
Myślę, że najlepiej będzie jeśli mu powiesz wprost, że nie wiesz co o tym myśleć, bo zawsze to Ty zagadujesz trochę dziwnie się czujesz z tym...
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
11 grudnia 2012, 21:19
Skoro jest dostępny, to napisz, gorzej jakbys pytala gdyby byl na niewidzocznym co 5 minut, czy jest moze.
Ja też zwykle zaczynalam pisac pierwsza i kazdy facet akurat twierdzil, ze nie chce przeszkadzac i pisac pierwszy, ze jak bede miala czas i chciala gadac, to sie odezwe. Wiec zapytaj go najlepiej przy okazji, czemu nie zagaduje nigdy.
- Dołączył: 2011-08-14
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 859
11 grudnia 2012, 21:24
faceci sa nie domyslni...heh porozmawiaj z nim o tym
11 grudnia 2012, 21:24
oj mam takiego kolege, jak zaczne pisac, to piszemy uuu pare godzin, ale sam nigdy pierwszy nie napisze, no chyba ze cos chce;d
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
11 grudnia 2012, 21:36
Z mojego doswiadczenia wynika ze chlopak nie zagaduje pierwszy jak mu nie zalezy na dziewczynie jako swojej kobiecie tylko rozmawia z nia jak z kolezanka. Przynajmniej w moich przypadkach tak sie trafilo. Chlopak ktoremu na mnie zalezalo pokazywal mi to i sam sie pierwszy odzywal, ale w pewnym momencie zawsze pytal czy mi nie przeszkadza i czemu ja sie nigdy pierwsza nie odezwe.
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
11 grudnia 2012, 21:44
Pamiętam jak mój chłopak (wtedy jeszcze nim nie był) często próbował mnie zagadać, zawsze pisał pierwszy i kiedyś do mnie napisał, że już przestanie do mnie pierwszy pisać. Po tym zmieniłam swoje zachowanie, wytłumaczyłam się. Powiedział mi pozniej, że myslał, że nie chcę rozmawiać. :D