- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3561
9 grudnia 2012, 13:17
Poradźcie mi trochę ;) Tak zaczynam planować nasze święta i pomału daję się zwariować... To w końcu święta :) Z jednej strony nie chcę przesadzić, ale z drugiej tych kilka dni ma się przecież wyróżniać od pozostałych ;) Także na pewno będzie choinka i odpowiednio przystrojony stół. Jak byście zorganizowali święta dla dwojga? :)
Wiadomo, że dla dwóch osób nie ma co się rozpędzać z szykowaniem i nie wiadomo jaką ilością potraw. Co nie zmienia faktu, że nie mogę tego zostawić na ostatnią chwilę.
Zamierzam narobić pierożków/uszek z mięsem i pomrozić. Wiem, mało tradycyjnie, ale po ostatnich krokietach z kapustą i pieczarkami nabraliśmy małej awersji do tego farszu. Żeby mieć z głowy rosół na barszcz (skoro i tak potrzebuję mięcha do pierożków pomyślałam, że nagotuję więcej rosołu, będzie przy okazji na kilka zup i wigilijny barszczyk, po porcjuję go w słoiki i do lodówki). No i tu mam pytanie do was: ile może stać taki rosół w lodówce?
Na pewno będzie jedna sałatka, coś ze śledziem, ryba (mam nadzieję, że w Biedronce rzucą pstrąga ;D) napój z pomarańczy, może jakieś faszerowane jajka... Ale mam problem ze słodkościami. Marzą mi się jakieś dwa rodzaje ciasteczek/pierniczków? Nie chcę kupować gotowych. Strasznie mi zależy na "własnoręcznym" przygotowaniu tych świąt ;) Przepisów wszędzie jest masa, ale na jakieś astronomiczne ilości. Wiem, że mogę sobie podzielić proporcje, ale może ktoś z was ma już doświadczenie w robieniu łakoci dla dwojga?
Nie chcę przesadzać z ilością jedzenia. Nie chcę potem zjadać przez tydzień resztek tych samych potraw, albo wcinać ciasteczka tylko dlatego, że przecież tyle ich zostało, a szkoda wyrzucić...
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15093
9 grudnia 2012, 13:22
Barszcz na rosole?:D Pierwsze słyszę, zwłaszcza wigilijny;)
A co do ciast to upiekłabym jedno, które oboje lubicie- u nas to pewnie byłby np. sernik, w jakiejś mniejszej tortownicy. W przepisach często jest na jakich wymiarów tortownicę są proporcje, to zawsze możesz sobie policzyć do mniejszej.
Edytowany przez sacria 9 grudnia 2012, 13:23
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3561
9 grudnia 2012, 13:23
Heh... zupa na rosołku ma być ;) Każda :) Mięsożerni jesteśmy :)
- Dołączył: 2012-05-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3468
9 grudnia 2012, 13:28
sama powinnas wiedziec ile lubicie zjesc i czy to 3 dni sami bedziecie siedziec?
Na pewno zrobilabym barszcz, uszka z grzybami, pierogi, rybę po grecku ale w moim wydaniu, karpia kawaleczek.sernik no i kompot z suszu., wewntualnie sałatke,bo maz lubi :) reszty nie lubimy :)
Pytanie ile, no tyle ile bedziemy w stanie zjesc,ciezko to okreslic ilosciowo, na oko zwyczajnie.
Edytowany przez LoseControl 9 grudnia 2012, 13:29
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15093
9 grudnia 2012, 13:38
kawonanit napisał(a):
Heh... zupa na rosołku ma być ;) Każda :) Mięsożerni jesteśmy :)
Ale to takiej zupy już nie nazywajmy barszczem, bo z barszczem prawdziwym to nie ma nic wspólnego;)
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
9 grudnia 2012, 14:17
Ja juz trzecie swieta bede spedzac tylko z moim facetem.I robie barszczyk,rybke,salatke,pieke szyneczke oraz sernik bez ciasta.Plus moze pierniczki zrobie bo lubie to wspolne wycinanie ksztaltow swiatecznych z pachnacego przyprawami ciasta
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3561
9 grudnia 2012, 18:42
Ale to takiej zupy już nie nazywajmy barszczem, bo z barszczem prawdziwym to nie ma nic wspólnego;)
No to u mnie nie będzie barszczu, tylko zupa z burakami na mięsnym wywarze ;P
A tak serio, to orientuje się ktoś ile taki rosołek w lodówce wytrzyma? Na odpowiedzi na to pytanie najbardziej mi zależy :)
Edytowany przez kawonanit 9 grudnia 2012, 18:47
9 grudnia 2012, 20:51
ja gotuje dla 2 osob, to zupe robie tak z 2 litrow + wloszczyzna + inne warzywa
mysle ze zupa powinna przetrzymac 2-3 dni. czyli np wigilie od rana robisz pierogi i uszka to nawet ich mrozic nie musisz
albo po prostu ugotuj rosol jeszcze przed swietami, teraz w wekend, zrobisz pierogi/uszka. i konkretnie ugotujesz barszczyk na wigilie
ja ostatnio robilam barszczyk to zrobilam na "rosole" mialam wloszczyzne i miesko, ugotowalam to z burakami.wrzucilam przyprawy, kostke na smak i dolalam troche koncentratu bo wydawal mi sie malo barszczowy. i byl fajny. do tego kupilam paczke schlodzonych pierogow z miesem i zjedlismy przez 2 dni
ja robilam tradycyjne ciasteczka z cukrem - kruche i kiedys pieguski, ale nie pamietam dokladnie przepisow.
polecam skorzystac z wielkiezarcie.pl (ja sugeruje sie w ilosci dodanych do ulubionych i komentarzami czyli ktory przepis na dana potrawe ma najwiecej zainteresowan)
ja zrobie tylko ciasto i salatke jarzynowa (bez ziemniakow). mysle nad jakim ciastem, partner chcialby snikersa
w wigilie pewnie bedziemy zajeci, o ile nie poprosza mnie do pracy (bo szukam) to mam w planach odwiedzic 2 osoby i trzeba miec rezerwe na cos. na wieczor pewnie tradycyjnie pojdziemy do naszych rodzin, troche z moja i generalna u partnera
w I dzien swiat wstepnie przyszla tesciowa zapowiedziala sie ze mamy przyjsc na obiad wiec nie mam po co gotowac obiadu
a na II dzien moze bedziemy gdzies przelotem zalezy od naszych checi.