- Dołączył: 2012-06-15
- Miasto:
- Liczba postów: 22
8 grudnia 2012, 16:47
Edytowany przez nanti 10 lutego 2013, 09:16
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
8 grudnia 2012, 22:16
Dokładnie: "uciekaj gdzie pieprz rośnie"...:-) Zgadzam się w 100000 %
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
8 grudnia 2012, 23:15
Za grosz taktu... Powiedziałabym nawet, że okazał Ci brak szacunku w pewnym sensie.
Co innego, kiedy każdy płaci za siebie, a co innego, kiedy koleś podsuwa Ci bez krępacji rachunek pod nos.
W życiu nie spotkałam się z taką sytuacją i na pewno nie umówiłabym się więcej z takim facetem.
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
8 grudnia 2012, 23:33
Jesli to nie randka, a koleżeńskie spotkanie, to nie widze problemu w zapłaceniu za siebie, ba. nawet lepiej bym się czuła, gdybym nie była niczego dłużna,"bo on mi kupił kawe i ciastko". jeśli natomiast randka, czyt. spotkanie we dwoje, gdzie padło jakie takie zpaytanie" czy się ze mną umówisz" gdy dostaniesz kwiatka, no nie wiem, kiedy czujesz, że to coś wiecej niż kawa z kolegą, nie chciałabym płacić za siebie. wdyaje mi się, że to pierwsze spotkanie leży w geście mężczyzny, w końcu to oni mają się o nas starać, choć wiem, że to teraz się zaciera.
Ja bym się chyba więcej nie spotkała, bo stwierdziłabym , że to ja staram się się o niego, a nie on o mnie
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
8 grudnia 2012, 23:41
w dzisiejszych czasach wszystko jest nie tak... kobiety niby maja równo uprawnienie itp. ale ja na przykład cenię sobie tradycyjne zasady i uważam ze mimo wszystko mężczyzna nie powinien tak robić... powinien zapłacic za siebie i za ciebie tez...
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 609
9 grudnia 2012, 01:13
ja bym poszła jeszcze raz i sprawdziła, czy zachowa się tak samo :p albo czy powie "to dziś ja płacę".. tak po koleżeńsku :)
chyba nie wiązałabym z nim wielkich nadziei.. 27 lat to już za dużo, żeby go "wychowywać".. :)
ja często płacę za nas oboje, ale to już 6 lat związku :p
- Dołączył: 2012-10-18
- Miasto: Lugar Feliz
- Liczba postów: 2537
9 grudnia 2012, 01:44
metiljune8 napisał(a):
podziwiam, że spokojnie zapłaciłaś po takim pytaniu. ja bym pewnie odpowiedziała "tak, za siebie." ale może jestem zbyt dogryźliwa :P
coś ty, ja bym tak samo zrobila :P
Dla mnie w ogole paranoja jakas, pierwszy raz o czyms takim czytam :D
9 grudnia 2012, 01:58
Mnie się wydaje, że Internet kojarzy się niektórym facetom z tym, że można znaleźć jakąś samotną kobietę-desperatkę. I może temu się tak wydawało, że wystąpi jako ten chwilowy pan do towarzystwa, a desperatka niech chociaż zaoferuje coś dobrego w zamian. Nie chcę tu Cię obrazić, ale skoro już zapłaciłaś to mogłaś przynajmniej go zmierzyć gniewnym wzrokiem i sobie od niego pójść to by bardziej ukazało Twój honor aniżeli jakieś płakanie po rozlanym mleku, że co on zrobił, że spokojnie dałaś mu się wykorzystać itp. Druga sprawa jeśli facetowi rzeczywiścue się kobieta podoba to nie będzie od razu ukazywał braku kasy, zapłaci za siebie albo za obojgu. A tu nie zaiskrzyło nic
9 grudnia 2012, 02:17
Jak dla mnie gość nie ma za grosz szacunku dla kobiet. Nigdy w życiu bym nie powiedział nawet do kumpla, a co dopiero do kobiety.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
9 grudnia 2012, 10:12
no gdyby to był Twój facet to i owszem, mogłabyś za niego zapłacić. ale w takim układzie przecież to śmieszne. jak to było koleżeńskie spotkanie to każdy za siebie powinien zapłacić, a nie on Ci każe płacić za siebie.
- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 701
10 grudnia 2012, 19:51
yy..może żartował?
Bo jeśli nie to brak kultury i szacunku dla Ciebie.
Nie, przesada,wyobraź sobie,że ciągle Ci takie niespodzianki sprawia...