Temat: praca tylko dla szczuplych ?

czy jest taki zawod dla osob bez doswiadczenia w ktorym powinny byc szczuple osoby bo sie lepiej kojarza z tymi zawodami??
wiem ze hostessa - szczupla figura, (i tak mi nie pasuje bo to dorabianie) modeling - nie tym jestem zaintereseowana
ale czy cos jeszcze?
mam rozmiar 42+, duzy cyc, 104 i wiecej w biodrach, mam bebenek, po prostu jestem porownywalnie wieksza od innych dziewczyn ale nie gruba
czy wypada aby osoba z lekka nadwaga pracowala w fitness clubie? albo w odziezowce-sieciowce?

LucaBrasi napisał(a):

Heh to nigdzie nie znajde pracy:((

Nie znajdziesz... bo najpierw wszyscy będą chcieli Ciebie dokarmić.. 

LucaBrasi napisał(a):

Heh to nigdzie nie znajde pracy:((

nie dziwie się,jestes wyjątkowo niemęski..ta talia i bladość...są faceci chudziny ale ich ciało widać,że zyje..a Twoje jest taki .. martw,ani pol mięsnia,normalnie przedszkole.
Kiedyś dostałam pracę w restauracji słysząc "Ty będziesz podawać dania,bo Ela to jest za gruba to niech lepiej zmywa naczynia". Niestety ,ale wszędzie patrzą na wygląd...Wszystko zależy od pojmowania pracodawcy.
Pasek wagi
W sklepie z ciuchami - spoko. Często spotykam w galeriach dziewczyny "przy kości". Ale w fitness clubie - no nie bardzo...
Pasek wagi

studentka211 napisał(a):

LucaBrasi napisał(a):

Heh to nigdzie nie znajde pracy:((
nie dziwie się,jestes wyjątkowo niemęski..ta talia i bladość...są faceci chudziny ale ich ciało widać,że zyje..a Twoje jest taki .. martw,ani pol mięsnia,normalnie przedszkole.


oj tam, moj facet jest podobnie szczuply a pracuje fizycznie. za to jego kolega jest dwa razy wiekszy i jest kierowca. nie ma reguly
partner tez pracuje z kumplek ktory sie zrobil tatusiowaty

SuzyDott napisał(a):

W sklepie z ciuchami - spoko. Często spotykam w galeriach dziewczyny "przy kości". Ale w fitness clubie - no nie bardzo...


zastanawiam sie czy to odkrecic, partner mowi zebym sie nie przejmowala i nie gadala bzdur :P
Wiesz, spróbować możesz, co Ci szkodzi. Zwłaszcza jeśli jesteś odporna na krytykę.

Pasek wagi

ikksu napisał(a):

Zależy jeszcze od stylu i szczerze od buzi. bo jeżeli jest ładna, przyjemna, sympatyczna buzia, która przyciąga klientów i dodatkowo umie odpowiednio, miło rozmawiać to grubsza dziewczyna też może znaleźć pracę....sama mam koleżankę w rozmiarze XXL sprzedającą ciuchy i na jej zmianach są największe utargi.

A świstak siedzi i zawija...

Agaszek napisał(a):

Aga, nie kombinuj - tylko wysyłaj CV gdzie tylko możesz/chcesz pracować. Najwyżej Ci podziękują po rozmowie. W sklepie nie zastanawiam się czy obsługuje mnie zgrabna czy puszysta ekspedientka. Ważne żeby była miła, pomocna i sprawnie kasowała towar Podobnie rzecz się ma z recepcjonistkami.


Ale musi być zadbana. Dobrze ubrana, uczesana, podmalowana. I dobrze się zachowywać, być uśmiechnięta.
Sama pracowałam jako recepcjonistka z moją wagą ponad 90 kilo i nigdy nie spotkałam się z uwagami na temat mojej wagi.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.