- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 grudnia 2012, 22:30
3 grudnia 2012, 16:49
3 grudnia 2012, 16:51
3 grudnia 2012, 23:39
To Ci powiem, że strasznie chu*owy właściciel z Ciebie i nie masz za grosz szacunku dla lokatorów. Niezapowiedziane wizyty? Ja przy podpisywaniu umowy na wynajem odrazu uprzedziłam właściciela że jeśli chce nas odwiedzić to umawiamy się minimum 2 dni wcześniej. Zastrzegłam sobie również niezapowiedzianych wizyt z jego strony czy wchodzeniu do mieszkania pod moją nieobecność (przy czym nigdy go nie informuję, kiedy nie ma mnie w mieszkaniu) i odrazu powiedziałam, że jedna taka wizyta i z mojej strony umowa jest zerwana.Żeby nie było - sama również wynajmuję mieszkanie w rodzinnym mieście i do głowy by mi nie przyszło, żeby się tak komuś wpier*olić bez zapowiedzi...trzeba nie mieć za grosz honoru.Na szczęście ja mam bardzo pożądnego właściciela mieszkania. Pieniądze wysyłam mu na konto, rachunki czasami też. Ewentualnie sam przychodzi po rachunki i wtedy może sobie DYSKRETNIE sprawdzić czy wszystko OK. A nawet jak przyjdzie to nie łazi nam po pokojach tylko wchodzi do kuchni.Na szczęście sam właściciel też jest z nas bardzo zadowolony, bo mieszkanie jest w miarę czyste i najważniejsze - nie jest zniszczone.Nie wiem w czym problem, sprawa jest bardzo prosta. Jeżeli w umowie macie zaznaczone, że w mieszkaniu/pokoju mieszka tyle a tyle osób, to tyle ma być i nikt więcej. W takiej sytuacji pozostaje dobrowolnie porozumieć się z współlokatorką lub zgłosić to do osoby która udostępnia mieszkanie i po problemie. Sam wynajmowałem kiedyś dom studentom, czasami wpadałem z kontrolą i jeżeli widziałem kogoś więcej to składałem automatycznie wypowiedzenie danej osobie, nie ma sprowadzania nikogo innego, trzeba szanować prywatność innych osób. Rozumiem, można zaprosić kogoś w dzień, na chwile, tak żeby porozmawiać a nie żeby ktoś dodatkowy siedział przez całe dnie, zużywał prąd, wodę itp. a Ty w dodatku, jeśli się dzielicie równomiernie rachunkami będziesz płaciła za tą dodatkową osobę.
Edytowany przez LulekBR 3 grudnia 2012, 23:41