Temat: Brak partnera na studniówkę.

Niedługo już studniówka , a problem w tym, że zapłaciłam już za siebie i za partnera, bo trzeba było zapłacić wcześniej a myślałam ,że może ktoś się znajdzie ,tym bardziej że nie chcę iść sama. A niestety partnera jak nie było tak nie ma .Nie mam też raczej jakiegoś kolegi którego chciałabym zabrac- z którym bym się dobrze wybawiła . I nie mam pojęcia co teraz zrobić . Zostały mi jeszcze jakieś dwa tygodnie żeby komuś dać znać (dobrze by było z miesiąc wcześniej kogoś uświadomić). Co byście zrobiły na moim miejscu  ?
Może jakiś kolega brata?
brata mam młodszego 2 lata , więc jego koledzy tak samo młodsi i nie najlepiej by to wyglądało ; p

U nas dziewczyny załatwiały sobie przez siebie, jeżeli któraś nie miała z kim iść (u nas nie przychodzi się samemu, tak już jest). No i np. jedna koleżanka bierze na studniówkę zaufanego znajomego innej koleżanki, którego nikt poza nią nie zna. Więc zapytaj najbliższych koleżanek, czy jakichś ich fajny kolega nie ma ochoty się wybrać.

Narazie mieliśmy jedną próbę do poloneza z partnerami i muszę Ci powiedzieć, że w 95% przypadków owy ,,załatwiany" partner dobrze się spisał. Naprawdę fajnych ludzi można tak poznać ;)

kamilkadg napisał(a):

brata mam młodszego 2 lata , więc jego koledzy tak samo młodsi i nie najlepiej by to wyglądało ; p

Teraz to mnie zabiłaś.. U nas najmłodszy jest z 3 gimnajum, a wygląda na nasz rocznik. I jest naprawdę super. 

Hmm, sąsiad, kuzyn, brat, znajomi brata. No nie wiem, kto jeszcze :)
Po 1. na pewno nie idź sama bo się nie wybawisz.
Po 2. facet nie musi wiedzieć dużo wcześniej, jemu nawet tydzień wcześniej wystarczy. Wskoczy w garniak i tyle jego problemów;) Nawet nie mów o miesiącu;p
Po 3. wybierz się na jakąś imprezę! moje znajome prawie z kazdej imprezy wracają z nowymi numerami tel;p Takze i Ty może coś wyhaczysz, przynajmniej chłopaka, z którym będzie Ci się dobrze tańczyło;)

Chociaż rozumiem Cię, sama nie miałabym z kim iść, a mój rocznik ma w tym roku studniówkę, ale ja nie mam problemu bo w ogóle się nie zapisywałam;)
Ja tez będę prosić, chłopaka, którego nnie znam zbyt dobrze bardziej z widzenia ze szkoły, mam nadzieję, że się zgodzi :)  może jacyś kuzyni Twoich koleżanek, bracia TWoich koleżanek?

Lenag0 napisał(a):

U nas dziewczyny załatwiały sobie przez siebie, jeżeli któraś nie miała z kim iść (u nas nie przychodzi się samemu, tak już jest). No i np. jedna koleżanka bierze na studniówkę zaufanego znajomego innej koleżanki, którego nikt poza nią nie zna. Więc zapytaj najbliższych koleżanek, czy jakichś ich fajny kolega nie ma ochoty się wybrać.


Właśnie, przypomniałaś mi! U  mnie też tak dziewczyny z klasy robiły, jak nie miały z kim iść. Warto popytać
z tymi koleżankami to jest jakiś pomysł , jedna kolezanka mi już proponowała kolegę , ale on ma dziewczyne , a to dla mnie troche dziwne ;p 

kamilkadg napisał(a):

z tymi koleżankami to jest jakiś pomysł , jedna kolezanka mi już proponowała kolegę , ale on ma dziewczyne , a to dla mnie troche dziwne ;p 

A Ty zamierzasz się z nim dobrze bawić czy flirtować?  Ale może jeszcze jakiś się znajdzie, poszukaj chociażby w znajomych przyjaciółki na facebooku - tam też można kogoś znaleźć :D 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.