Temat: Sposób na wredną koleżankę z pracy.Mieć spokój raz na zawsze.

Dziś w pracy miałam dość dziwną sytuację.Koleżanka z pracy stwierdziła, że łysieję spoglądając na mój przedziałek...Mogłam wybuchnąć , mogłam się wkurzyć , odpowiedzieć chamsko:"Odwal się".A ja?Postanowiłam trzymać fason i odpowiedziałam: "Nie masz co robić widzę i sobie wymyślasz durnoctwa". I tyle o czym mam z nią dyskutować? Mam gęste włosy, naturalne ale jedno mnie zastanawia co taką laską kieruje? Kiedyś uraczyła mnie tekstem "Co masz minę jak srający kot?" Moja riposta? :): "A co widzisz swoje odbicie w moich oczach?".A wy co myślicie o takich dziewczynach? Pamiętam jak ludzie jej pokroju w szkole komentowali "Ale ma grubą dupę" i pamiętam jak bardzo to przeżywałam. 
Teraz wiem , że opinia obcej baby nie może na mnie wpłynąć bo znam swoją wartość.Wiem też, że mam wystarczająco dużo spraw na co dzień by nie musieć zajmować się życiem innych.Ale teraz pozostaje kwestia jak traktować tą laskę na co dzień? Ignorować? Może macie sprawdzone sposoby;) Nie jestem manipulantką i nie mam zamiaru się mścić ale miło by było uświadomić dziewczynie żeby się odwaliła.Jestem po prostu miła, pokojowa ale widzę, że niektórym przeszkadza, że ktoś nie lubi plotek, wyszydzania z innych-co u niej jest constą....Tylko chcę normalnie żyć. Uważam , że mam ciekawsze rzeczy w życiu do zrobienia. 
Pasek wagi
Miałam taką sytuację też w pracy, powiedziałam jej na osobności żeby się zajęła swoim życiem. Mam spokój od tego czasu podziałało. Na początku ignorowałam, ale to ją jeszcze bardziej nakręcało.
Spróbuj rozmowy, może w Twoim przypadku też pomoże (ale takiej wiesz z klasą bez złośliwości). Powodzenia
Pasek wagi
Dzięki sądzę, że rozmowa nic nie da.Myślę , że skończy się na znanym pewnie wszystkim, którzy mieli do czynienia z takim typem człowieka: "Ja żartowałam".Choć myślę, że może powinnam jej powiedzieć by zajęła się pracą a nie ilością moich mieszków włosowych na centymetrze kwadratowym mojej głowy....Ech no najlepsze riposty powstają po fakcie.Przydałby się doktor House...Ale tak naprawdę chciałabym powiedzieć jej z klasą coś żeby po prostu mieć z nią spokój...
Pasek wagi
Ignorować
Oj ja długo bardzo długo ignorowałam, aż w końcu nie wytrzymałam. No i powodziłam jej w skrócie co o niej myślę. Może dziewczyna ma kompleksy i tak sobie je leczy.
Pasek wagi
Widzicie może coś w tym jest w zasadzie to, że mam dobry nastrój zazwyczaj to też się nie podoba... Dla pewnych osób to podejrzane.A wiecie jaki najśmieszniejszy tekst od niej usłyszałam?Co ty taka szczęśliwa w nocy mąż dogodził...?A ja olałam ją ale w głowie  taka myśl"Z kim ja pracuje?Człowiek nie może cieszyć się , że wstał?"Na logikę wkurzanie, że ktoś się uśmiecha i stara się widzieć życie w dobrych barwach to chore ale przykro mi stwierdzić realne.Mam gorsze problemy w życiu dlatego na co dzień staram się uśmiechać. Bo myślę sobie to jest dobry dzień jestem zdrowa, bliska mi osoba leczy się jest w miarę zdrowa.A tu taki kwiat wyskakuje i ci dupę za przeproszeniem zawraca swoimi banałami... Uznaję zasadę żyj i daj żyć innym. Po co mieszać ludziom w życiu jeśli są ważniejsze problemy?
Pasek wagi
To weź jej powiedz, że w sumie to jej współczujesz, że ma takie smutne i puste życie i musi w kółko interesować się tym jaki masz nastrój i czy przypadkiem nie wyłysiejesz. W sumie to powiedz też że radziłabyś żeby wzięła się lepiej za siebie bo jak tak dalej pójdzie to skończy jak te stare zgorzkniałe moherowe baby których wiecznie tylko czyjaś dupa interesuje no chyba że to szczyt jej ambicji zostać takim moherem
Dzięki dziewczyny świetne riposty swoją drogą.Muszę znaleźć w sobię odwagę do stawienia się w bardziej humorystyczny sposób tzw.inteligentna riposta.
Pasek wagi

Talia1988-dobry ten tekst pod zdjęciem - w sam raz 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.