- Dołączył: 2008-12-10
- Miasto: Opalenica
- Liczba postów: 443
13 listopada 2012, 13:49
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
13 listopada 2012, 20:02
Moim zdaniem lepsze byłoby jakieś pióro czy długopis - zawsze się przydadzą, a nie zbierają kurzu.
13 listopada 2012, 20:04
nie przesadzaj po jakiego grzyba jej taki prezent kup jakiś kwiat czy bombonierkę i tyle a nei ajkieś prezenty dla nauczyciela dawać prezenty to dzieci miedzy sobą moga dawać lub lub ktoś przebrany z akmikołąja im a nei prezent dla nauczyciela to przesada
13 listopada 2012, 20:05
albo jakąś książkęa takie ozdoby to tlyko kurzyć sie będą i tyle
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
13 listopada 2012, 20:20
wg mnie jest to okropnie brzydkie
po drugie prezent na mikolajki??? dzien nauczyciela owszem ale na mikolajki to chyba raczej jakies pierniczki jak juz. Poza tym jak taka figurka na mikolajki to co na swieta?? No bez przesady!!!
(zeby nie bylo ze mam cos do nauczycieli - sama studiuje pedagogike)
13 listopada 2012, 20:39
a może jakieś zaproszenie na masaż...i karteczka, żeby się zrelaksowała bo przy takiej ilości dzieciaków się należy. Chociaż takie prezenty są sztuczne i wo ogóle z jakiej racji kupuje się je nauczycielom...
13 listopada 2012, 20:41
grubebabsko napisał(a):
a może jakieś zaproszenie na masaż...i karteczka, żeby się zrelaksowała bo przy takiej ilości dzieciaków się należy. Chociaż takie prezenty są sztuczne i wo ogóle z jakiej racji kupuje się je nauczycielom...
Raczej zaproszenie na zajęcia do zerówki... Relaks jej się należy? Taki zawód sobie wybrały i mają za to wypłatę... Może jeszcze wypad do spa w trakcie roku szkolnego zafundować :)