- Dołączył: 2008-12-10
- Miasto: Opalenica
- Liczba postów: 443
13 listopada 2012, 13:49
13 listopada 2012, 13:51
bo ja wiem, taki zbieracz kurzu...
moja teściowa jest nauczycielką i co roku dostaje jakieś takie pierdółki... masakra...
może lepiej coś praktycznego? albo jakąś książkę?
13 listopada 2012, 13:55
Osobiście uważam że nauczycielom można dać jakiś upominek ale z okazji dnia nauczyciela, ew urodzin.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
13 listopada 2012, 14:01
Taki prezent dla nauczycielki w zerówce, serio...?
A po co jej taki bzdet?
- Dołączył: 2012-05-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3468
13 listopada 2012, 14:01
bez przesady z tymi prezentami, to dzieci powinny dostać paczki na mokolaja, a nie nauczyciel
- Dołączył: 2008-12-10
- Miasto: Opalenica
- Liczba postów: 443
13 listopada 2012, 14:01
Jestem w trójce klasowej i namnie spoczywa obowiązek wybrania na mikołajki prezentu
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
13 listopada 2012, 14:02
Rozumiem dać czekoladowego mikołaja, ale taką figurkę.
To tylko od Ciebie czy całej klasy?
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
13 listopada 2012, 14:04
klaudia11031990 napisał(a):
Jestem w trójce klasowej i namnie spoczywa obowiązek wybrania na mikołajki prezentu
No chyba że, właśnie miałam dopisać, czy nie możecie się w klasie zrzucić wszyscy.
No jak musicie, chociaż ja uważam, że taka figurka nie jest nikomu do niczego potrzebna.
Jak się składacie, to moglibyście kupić coś, co jej się przyda.
Nie wiem, jakieś ładne pióro, długopis, może skórzany piórnik, nie wiem co tam nauczyciele potrzebują.