Temat: widział raz, zaprosił na studniówkę.

Przepraszam że tu dodaję, ale pierwszy raz na forum tu pisze i wzięłam pierwsze lepsze :) 
no więc mam do Was ogromną pomoc.. 
tydzień temu poznałam pewnego chłopaka, nawet z nim nie gadałam..
i pisze z nim teraz, podobno bardzo mu sie spodobałam, a dzisiaj wyskoczył z pytaniem czy nie pójdę z nim na studniówkę .. matko ale to dziwne. Nie zna mnie, tylko tyle co z fb. 
co Wy o tym sądzicie ? iść nie iść? 
Pasek wagi
Może mu się spodobałaś a nie ma z kim iść a studniówka tuż tuż,idź i baw się dobrze:)

znajoma1996 napisał(a):

Przepraszam że tu dodaję, ale pierwszy raz na forum tu pisze i wzięłam pierwsze lepsze :) no więc mam do Was ogromną pomoc.. tydzień temu poznałam pewnego chłopaka, nawet z nim nie gadałam..i pisze z nim teraz, podobno bardzo mu sie spodobałam, a dzisiaj wyskoczył z pytaniem czy nie pójdę z nim na studniówkę .. matko ale to dziwne. Nie zna mnie, tylko tyle co z fb. co Wy o tym sądzicie ? iść nie iść? 
IDZ! :)
mnie sie podobna sytuacja zdarzyla.
W trakcie studiow odwiedzilam kolezanke z roku. Pojechalysmy razem do jej miasta na weekend. Tam przez pol godziny pobieznie widzialam jednego z jej znajomych po czym tydzien pozniej dostalam telefon do akademika z pytaniem czy potowarzysze mu na Zabawie Sylwestrowej :)
Poszlam i bylo super! 
MOJA RADA: popytaj znajomych o tego chlopaka, sprawdz jaka ma reputacje i jesliwszystko bedzie gralo-to idz:)
DOBREJ ZABAWY!!!!
Pasek wagi
Idź i baw się dobrze!! ;-))))
iść, albo się wybawisz, albo na wkurzasz. Miejsce publiczne, więc nie ma się czego bać. Nic nie tracisz :)
Pasek wagi
ja na moja studniowke zaprosilam chlopaka ktorego raz widzialam na oczy :d jestesmy para od studniowki ;-)
Pasek wagi
ja tak poszlam na studniowke gdy bylam w 1kl liceum. Pewnego dnia po prostu podszedl do mnie chlopak (przystojny!) ktorego wczesniej nawetr w szkole nie widzialam i zapyta)l czy z nim pojde;) Powiedzial tez ze zaprasza na kawe i ciastko tamtego dnia.. Mile wspomnienie a na studniowce super sie bawilam:)
Jeżeli lubisz takie imprezy to czemu nie.
Ja bym poszla;P ja sama zaprosilam chlopak,ktrego na zywo znalam tydzien:D dzis planujemy slub po 3 latach:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.