- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 441
14 lipca 2010, 22:05
Mam problem moje drogie... Otóż moja b.dobra koleżanka upieprzyła jeden przedmiot i ma poprawkę. Jako; że jest to język; który ja studiuję; poprosiła mnie o pomoc. Chciałaby przychodzić z koleżanką i to dość intensywnie; bo 3-4 razy w tygodniu po 1-1.5h. Wcześniej za drobną pomoc nie brałam od niej pieniędzy ale teraz to będzie mnie kosztowało dość sporo czasu (lekcje+ przygotowanie materiału na nie) i nie wiem; czy wypada wziąć kasę za to a jeśli tak to ile? Bardzo was proszę o radę; bo dla mnie to dość niezręczna sytuacja:(
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1878
14 lipca 2010, 22:09
wypada wziąć kasę! Myślę, że powinnyście ustalić, ile ona może dać, żeby potem nie było, że ją nie stać czy coś.
Myślę, że ok. 20 zł za lekcję?
14 lipca 2010, 22:12
Podstawowa sprawa - jakie miasto?
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 441
14 lipca 2010, 22:17
beda we dwie; wiec one i tak na pol beda placic:)
miasto male; ale z tego co wiem to u nas za korepetycje z niem. okolo 25-30zl/ h.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
14 lipca 2010, 22:24
20 od kazdej minimum. Poswiecasz czas, prace, tak naprawde 1h lekcji równa sie jeszcze jednej godzinie przygotowań (i ewentualny dojazd). Materiały, Twój czas i wiedza. Uważam, że nie masz się co czuć niezręcznie.
14 lipca 2010, 22:31
20 od kazdej minimum.
Moze 40zl za godzine lekcyjna to norma w wiekszych miastach, ale na pewno nie w malych, szczegolnie jak ktos bedzie przychodzil na pare godzin w tygodniu.
14 lipca 2010, 22:35
Wydaje mi się również, że powinnaś wziąć od każdej z nich ok. 15-20 zł. Przecież poświęcasz swój czas... Nie rozumiem dlaczego miałabyś nie brać od nich pieniędzy...
14 lipca 2010, 22:39
wspolczuje ze masz taka propozycje od bliskiej kolezanki i do tego jeszcze dochodzi obca osoba...jesli maja chodzic we dwie a jedna z nich jest Ci bliska, ja bym wziela normalna stawke godzinowa w tym miescie... a jak juz one sie ze soba rozlicza to ich sprawa
- Dołączył: 2010-07-06
- Miasto: Na Drzewie Kokosowym
- Liczba postów: 2242
14 lipca 2010, 23:17
musisz najpierw sobie odpowiedziec na pytanie, ile Ciebie zadowoli za godzine?
Masz jakies doswiadczenie w udzielaniu korkow?
Jesli to nieduze miasto, to uwazam, ze 20zl za 1h lekcyjna bedzie w sam raz.
Przez to, ze jest to jeszcze obca osoba do tego, to mozesz dac swoje normalne stawki, bo i tak im wyjdzie na pol. Ale nie daj sobie wejsc na glowe i ustalcie z gory, ile danego dnia siedzicie (czy 1h, czy 1,5h), bo po fakcie ciezko jest 'podliczac', sama bylam w takiej sytuacji. wiec lepiej z gory miec jasno ustalone :)
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 441
15 lipca 2010, 12:16
dziekuje za rady dziewczyny:)!