Temat: zwroty new yorker

Witam,
dziewczyny czy orientujecie się czy można zwrócić zakupiony ciuch w new yorkerze, mam metki i paragon.
idź i zwracaj, w ogóle to poczytaj o prawach konsumenta na google i w razie czego zarzuć im paragrafem...ja kiedyś zrobiłam jazdę, bo mi lafirynda wywinęła się ogonem, że nie mogę...ha! "nieznajomość prawa szkodzi" powiedzenie Rzymian z XIV wieku p.n.e. :D
Pasek wagi
w HOUSIE zwroty sa np. do 30 dni z paragonem
Pasek wagi

ja dzisiaj kupowałam w NY kostium kąpielowy tak na szybko, a w domu jedna część okazała się za duża.

ale pytałam przy kasie czy mogę w razie czego zwrócić/wymienić, to pani powiedziała, że jasne - 30 dni z paragonem :).

wymyslaja co sklep,
jak ja bylam, to zwrotu nie przyjeli, na szczescie kolor wymenili bo rzecz ta sama (buty), z 2 lata temu
Polski kodeks handlowy mówi jasno, że zwrotów zakupionego towaru nie ma. Jeżeli sklepy przyjmują zwroty to tylko na zasadzie własnych regulaminów uwzględniających zwyczaje w całej danej sieci. Tak więc serdelek 86 nie wiem jakim paragrafem zarzuciłaś panience ale dobrze, że była niedouczona. Trzeba dobrze przemyśleć zakupy bo w naszym dzikim kraju zwykły obywatel jest nikim i łupi się go na każdym kroku.
Pasek wagi
Zwrot jest możliwy, ale z tego co pamiętam w tamtym roku, żeby zwrócić rzeczy do croppa musiałam mieć przypięte metki dalej. PRZYPIĘTE, nie oderwane.
Z tego co mi wiadomo, a co ruysz w programach się trąbi, że jest coś takiego jak rękojmia i do 7 masz prawo zwrócić zakupiony twor, który nie spełnia Twoich oczekiwań, a do miesiąca (bodajrze) jeśli umowa kupna-sprzedaży została zawarta na odległosć, niezaleznie czy to oferta wyprzedażowa, czy nie. Zatem w naszym dzikim kraju, zwracać rzeczy można nie tylko na warunkach reklamacji.
Pracuje w NY. przyjmujemy zwroty ale z konkretnym powodem a nie na widzi mi sie (zwrot nie obowiązuje ubrań przecenionych)  to po  pierwsze  a po drugie koleżanko od tego śmiesznego szantażu co go na dole zacytowałam, te lafiryndy też są ludźmi. Widać jaki jest Twój poziom skoro takimi hasłami rzucasz.

> idź i zwracaj, w ogóle to poczytaj o prawach
> konsumenta na google i w razie czego zarzuć im
> paragrafem...ja kiedyś zrobiłam jazdę, bo mi
> lafirynda wywinęła się ogonem, że nie mogę...ha!
> "nieznajomość prawa szkodzi" powiedzenie Rzymian z
> XIV wieku p.n.e. :D
właśnie tez mi się wydawało ze "na widzi mi sie" nie można zwracać dlatego pytałam.
towar przeceniony (z wyprzedaży) podlega wymianie !! to jest bzdura co mówią sklepy i łamią prawo konsumenckie w ten sposób.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.