Temat: Dlaczego na forum panuje komusza cenzura moderatorów?

vitafit1985 napisał(a):

Pauulinaa - jak często oglądasz TV TRWAM, że już sobie wyrobiłaś zdanie na ich temat?Rękę dam sobie uciąć, że nigdy nie obejrzałaś w całości 1 programu.Dla mnie taki tekst to jest właśnie potwierdzenie zindoktrynowania umysłów Polaków.Oczywiście, że coś trzeba mieć w głowie, żeby dyskutować.Ale nie widzę powodu, żeby np. Telewizja Trwam była mniej wiarygodna, gorsza od TVN. Pokazują ten sam problem z innej strony. Tylko są wszędzie wyszydzani.A chyba tylko tak można sobie wyrobić zdanie?Ja np. nie oglądam tv wcale, ale czytam sporo prasy politycznej.Celowo od "Nie" po "RP" (czyli od skrajnej lewicy do skrajnej prawicy), by móc sobie wyrobić zdanie.

Agaszek napisał(a):

menevagoriel napisał(a):

Agaszek napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Tak, ale ja mnie chodzi o to, że jak założono temat z pytaniem, dlaczego usunięto wątek, to go skasowano, zamiast napisać j/w. Ten to kolejny wątek, który ktoś założył w tym samym temacie.I potem robi się śmietnik.Skoro skasowali wątek, ktoś w kolejnym zapytał, to trzeba było wyjaśnić, a nie kasować bez słowa wyjaśnienia

Jak często zaglądasz na forum ? Znasz trolla potocznie zwanego bolkiem ?Gdyby moderatorzy każdorazowo tłumaczyli na forum czemu usunęli dany temat, to nie czytalibyśmy nic innego jak takie właśnie tematy Z tego co widzę, autor usuniętego tematu dostał wyjaśnienie na priv.Dodatkowo - my jako użytkownicy  nie widzimy całej dyskusji. Nie raz zdarzyło mi się, że po porannej rozmowie, wieczorem śladu nie było  ... jednak skąd mam wiedzieć czy przez ten czas komuś nerwy nie puściły i nie zwyzywał adwersarzy

ale to nie jest wytłumaczenie. Jeśli komuś te jego nerwy puściły to powinien dostać bana, a nie cały temat.

Ja podejrzewam, że technicznie łatwiej skasować cały temat niż oczyścić jedynie z obraźliwych wpisów. Po za tym, nie oszukujmy się, decyzja co wywalić i kogo zbanować jest często oceną subiektywną. Nie raz na forum były już pretensje - "ja dostałam bana a ona nie". Według mnie, albo decydujemy się na całkowicie wolne forum (i dopuszczamy, że zostaniemy potraktowani delikatnie mówiąc niegrzecznie ) albo godzimy się z cenzurą (mając teoretycznie zagwarantowane że nic nie obrazi naszych uczuć).

dostepnatylkonarecepte napisał(a):

minutka3 napisał(a):

Zgadzam się ze wszystkimPs. ten ten temat tez zaraz zniknie. Ide o zakłada :)

studentka1986 napisał(a):

Jeszcze prośba, jeśli ktoś pamięta proszę o dokładny tytuł wątku inaczej będę szukać do jutra .