29 października 2012, 18:04
Wiem, że to nie jest portal o zwierzętach, ale jestem przerażona i nie wiem co robić.
Po imprezie Halloween zostało kilka balonów i latały sobie po domu. Z jednego zeszło powietrze i mój kot się od 2 dni bawił tym flaczkiem. Przed chwilą, nie wiem co go napadło, ale zeżarł tego balona ;( Zdołałam wyrwać mu supełek z pyszczka. Teraz nie wiem co robić, bo teoretycznie ten balon powinien kiedyś z kota wyjść, ale co jeśli gdzieś się zaklinuje? ;(
29 października 2012, 18:07
Kota pod pachę i do weta. Może "sam wyjdzie" ale ja bym nie ryzykowała.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
29 października 2012, 18:07
najlepiej poczekac i obserwować stolec. Ew. możesz kotu zakupić trawkę, która ma powodować łatwiejsze wydalania sierci, może balon wyjdzie naturalną drogą...
29 października 2012, 18:07
Mój kot uwielbia jeść wszystko co wpadnie mu do dzioba np. kokardy z kwiatkow streczowe podkolanowki itd. Ja nie robie nic bo nic mu sie nie dzieje.
29 października 2012, 18:09
LadydeWinter napisał(a):
Mój kot uwielbia jeść wszystko co wpadnie mu do dzioba np. kokardy z kwiatkow streczowe podkolanowki itd. Ja nie robie nic bo nic mu sie nie dzieje.
Pocieszyłaś mnie. On już kiedyś zeżarł kawałek jednorazówki i notorycznie wstążki wciąga, ale balon?... :( Poczekam i poobserwuje, bo niestety, ale o tej porze nie działa tu żaden Wet :(
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1750
29 października 2012, 18:09
zadzwoń do jakiejś lecznicy, są weterynarie czynne w nagłych przzypadkach do późnych godzin
wątpię żeby obeszło się bez pomocy lekarza:(
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 2160
29 października 2012, 18:09
ja bym pojechała do weterynarza, teoretycznie kot powinien wydalic balon na 2 sposoby ale moze tez byc tak ze balon sie gdzies owinie i bedzie nieszczescie. weterynarz zrobi moze zdjecie i da jakies srodki na pobudzenie pracy jelit.
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1750
29 października 2012, 18:10
zadzwoń do jakiejkolwiek, na terenie całego kraju ktoś Ci udzieli info to może skończyć się śmiercią zwierzaka
29 października 2012, 18:11
CinnamonGrill napisał(a):
LadydeWinter napisał(a):
Mój kot uwielbia jeść wszystko co wpadnie mu do dzioba np. kokardy z kwiatkow streczowe podkolanowki itd. Ja nie robie nic bo nic mu sie nie dzieje.
Pocieszyłaś mnie. On już kiedyś zeżarł kawałek jednorazówki i notorycznie wstążki wciąga, ale balon?... :( Poczekam i poobserwuje, bo niestety, ale o tej porze nie działa tu żaden Wet :(
To zadzwoń gdzieś do całodobowej (niekoniecznie w okolicy) i zapytaj. Może lepiej jakby to zwymiotował? W sumie przełyk to trochę prostsza trasa niż jelita.
Mój pies kiedyś zeżarł wstążkę i potem miał jakieś powikłania (nie pamiętam bo dziecięciem byłam).
29 października 2012, 18:14
Jedź do weta. Może mu się ten balon zaplątać w jelita i sam go nie wydali. Ja bym nie ryzykowała.