29 października 2012, 08:55
4 napoje
2lwino 3l
duża paczka paluszków (wbrew pozorom, tak szybko jej nie zjedzą)
duża paczka chipsów (jak wyżej)
50 koreczków owocowych (z brzoskwini, pomarańczy, jabłka, kiwi, banana - różne połączenia)
50 małych kanapek (tradycyjnie: ser, szynka + warzywo)
sałatka (z sałaty, rzodkiewki, pomidora, ogórka, sosu sałatkowego - ona najszybciej zawsze schodzi na moich urodzinach)
ciasto (3 rodzaje)
bigos (dla chętnych)
Nie mam za dużo do wydania, więc kombinuję...
Jak myślicie, może tak być?
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
29 października 2012, 09:18
szarachusteczka napisał(a):
Wbrew pozorom, chipsów, paluszków i picia jest akurat.
Skoro tak to po co pytasz czy tak może być?
szarachusteczka napisał(a):
Co do chipsów i paluszków - po jednej
paczce, bo z doświadczenia wiem, że moi znajomi lubią sobie pochrupać,
ale nie tak dużo. A że Ty potrafisz zjeść sama jedną paczkę, to wiesz
:)
Wysyp paczkę chipsów i paluszków na miseczkę i wyobraź sobie przy tym 25 osób. Albo lepiej przelicz ile chipsów i paluszków przypadnie na głowę.
szarachusteczka napisał(a):
Co do alkoholu - jest mało, bo nie chcę mieć pijanych ludzi na
imprezie, by mi mieszkanie roznieśli. A jak chcą wypić więcej to już na
własną rękę niech sobie załatwiają :)
Jest mało? Prawie go nie ma. Masz trzy litry, dzieląc na 25 osób masz 120 ml na osobę. Będziesz chować to wino i wlewać każdemu tylko po jednej lampce?
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6665
29 października 2012, 09:19
Jezeli jest to male przyjecie na powiedzmy 1h - 2h to moze byc.
Jesli urodziny z prawdziwego zdarzenia... Wroze towarzyska klape.
Jak juz ktos napisal zrezygnuj z dwoch rodzajow ciast na rzecz czegos bardziej konkretnego.
I hmm.. paczke chipsow to chyba kazdy potrafi zjesc sam (?) A my np. jak zapraszamy pare znajomych (czyli sa 4 osoby) to chipsow bierzemy min. dwie duze paczki - nigdy nie zdarzylo sie zeby zostaly ;-)
Edit. Dodaj napoje jeszcze. Po pierwsze i tak jest dosc malo, a po drugie skoro sa to urodziny to pewnie dostaniesz jakas flaszke w prezencie i wtedy potrzeba bedzie wiecej picia.
Edytowany przez sweeetdecember 29 października 2012, 09:22
29 października 2012, 09:20
Madralinska nie da sobie przegadac tylko po co pytasz czy starczy skoro jestes tego pewna??
Ja widze czarno i skapo te urodziny, niewypal na calej lini a potem tylko beda mowic jak skromnie i biednie bylo hahah ale ty wiesz swoje najlepiej.
Tyle to bym góra dla 10 osob zrobila, alkoholu tez mało.
Widze ze zalezy ci tylko na prezentach. aby jak najwiecej dostac, a w zamian oferujesz glodowe przyjecie.
Edytowany przez Kwiat.Pustyni 29 października 2012, 09:22
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
29 października 2012, 09:27
Oj skromniutko. 3l wina na 25 osób, wychodzi po jednej lampce, 1 paczka chipsów- czyli po niecałej garści dla każdego, a może i nie. No chyba, że mają to być urodziny przy kawie/herbacie i ciastach to może być.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 368
29 października 2012, 09:36
Alkohol ewentualnie mają sobie sami skombinować , to znaczy , że jednak jesli takowy przyniosa maja przyzwolenie na wypicie go na tych urodzinach. Czyli ja rozumiem to tak , że nie chodzi czy maja być trzeźwi tylko jak juz chcą to niech pija za swoje :/
Poza tym 3 ciasta? to do posiedzenia przy kawie i herbacie raczej. Zamiast tych koreczków i mini kanapek , które nie będą takie tanie w przygotowaniu wolałabym podać sałatkę, choćby z kapusta pekińską.Objętościowo wyjdzie dużo a i nie wyjdzie po jedenj łyżce na głowę :/
Osobiście wolałabym nie zapraszać tylu osób nie mając sensownego budżetu .
29 października 2012, 09:39
Kwiat.Pustyni napisał(a):
Widze ze zalezy ci tylko na prezentach. aby jak najwiecej dostac, a w zamian oferujesz glodowe przyjecie.
Prezentem będzie dla mnie obecność ludzi, których zaproszę. Myślisz, że robię urodziny tylko dlatego, by mieć prezenty? Jak będę chciała coś to sama sobie pójdę i to kupię...
- Dołączył: 2012-06-06
- Miasto: Wszedzień
- Liczba postów: 550
29 października 2012, 09:47
jenusie 1 litr wina to ja sama potrafi wypic i nie koniecznie jestem pijana;/
I napisze to co inni...malusio. Ja robiłam przyjecie na roczek moich dzieci i było 18osób i poszło dobre 16litrów picia, 4 wódki, 2 wishy i 2 wina, ciasto mało poszło, ale sałatki i przekaski ida jak opetane
29 października 2012, 10:04
Wiesz co, już lepiej wcale nie rób tej imprezy. Jak Cię nie stać na porządne zakupy, to po co sie bawić w organizacje urodzin?
Zrób skromne przyjęcie i tyle. Moim zdaniem te porcje jakie wyznaczyłaś, są "głodowe", 4 napoje? Paczka paluszków? To ledwo dla 5-10 osób. Jak bylam na 18 u koleżanki, na każdym stole było bo kilka takich paczek, kilkanaście napoi, nie mówiąc już o zakąskach... W dodatku był obiad składający się z I i II dania...
Więc daruj sobie dziewczyno, jeśli nie chcesz zrobić sobie siary.
Edytowany przez 7b46edcd0134b726a0cb3803646d77ed 29 października 2012, 10:05
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5431
29 października 2012, 10:08
po szklance napoju na osobe na impreze to daleko nie pojedziecie :D zamiast owocowych koreczków zrob podwójną ilość kanapkowych. ciasto - max 2 rodzaje, a za ten jeden rodzaj dodaj jakiś słonych przekasek - krakersy albo barszcz z uszkami/krokietem. po 115ml wina na głowe to mało, ale nie wiem jak to u was wygląda. jeżeli wiesz że goście przyniosa alkohol no to ok, wtedy zadbaj tylko o napoje bezalkoholowe. ale generalnie to ja bym w życiu czegoś takiego nei zrobiła - jak nie mam kasy to nie robię i mówię - słuchajcie, nie mam kasy wiec nie organizuje- no chyba ze zgadzacie sie na to ze kazdy z was przyniesie cos do jedzenia/napoje (przekaski, salatke itd) a ja stawiam torta/ciastka i flaszki. inaczej sobie nie wyobrażam pozapraszać 25 gości i zeby był pusty stół po 10minutach ... o_O
Edytowany przez dariak1987 29 października 2012, 10:15
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
29 października 2012, 10:15
Oj bardzo biednie... Rozumiem, że możesz nie mieć kasy, ale zawsze da się wymyślić smaczne i tanie dania.
A
skoro nie zależy Ci na prezentach jak sama mówisz to powiedz znajomym
żeby zamiast nich przynieśli coś do jedzenia. Wtedy fajna impreza i
różnorodne dania, bo tak to kiepsko wróżę tej imprezie. Byłoby mi wstyd
gdyby znajomi na moich urodzinach wychodzili kupić coś do żarcia lub
zamawiali pizzę.