Temat: obmacywał mnie instruktor


ZGŁOSZĘ TO DO TEJ SZKOLY JAZDY ZA JAKAS GODZINE, SWOJA DROGĄ ZDALAM TEN EGZAMIN, WIEC MAM NADZIEJE,ZE GO NIGDY NIE ZOBACZE JUZ.

Oceniajcie mnie jak chcecie, ja po prostu widocznie jak któraś napisala jestem " niedorajdą " i po prostu nie wyskoczylam z samochodu, bo sie balam. Proste. Ale teraz wiekszosc jest mądra, co to ona by nie zrobiła, a gówno byście zrobiły. Ciezko w takiej sytuacji, chcialam poradzic sie Was, czy zostawic to w spokoju i nie robic wszystkim klopotu, czy walczyc z tym. Dziekuje dziewczynom, które coś mają w głowie i chociaz trochę starały mi sie pomoc, a nie tym które wiedzialy ode mnie lepiej, ze ja to lubie.
Dlatego nie iwem co mam robić. Ale moze jest wiecej takich dziewczyn? Jak ja mam sie niby tego dowiedziec. Przeciez moge sobie klopotow narobic. Przeciez instruktor tez moze wcisnac, ze to ja sie w nim zakochałam. Słowo przeciw słowu ..
Pasek wagi
o.O wtf ;D dziwna jestes..ja bym zatrzymala sie przywaliła mu i sobie poszla


"Nie chce o tym nikomu mowic, szczegolnie zeby to wyszlo na zewnatrz."  - bo?
Nie chce zeby moja matka sie dowiedziala i wszyscy inni. Wstyd mi. Nie wyszlam i nie przywalilam, bo tak nie umiem. Po prostu..
Pasek wagi
rozumiem że jest to dla Ciebie dosyć krępujące, ale ten facet powinien za to odpowiedzieć.
Chłopak ma rację - nie szanujesz się. Na jego miejscu bym z Tobą zerwała. A na Twoim miejscu przywaliłabym facetowi po ryju i wysiadła z samochodu.
dziwisz ze ze chlopak tak zareagowal? a jak Ty zareagowalas? dawalas mu sie mimo ze go ciagle "odtracalas"... powinnas sie zatrzymac , wysiasc i powiedziec ze o wszytskim dowie sie jego przelozony... no prosze Cie kto sie tak daje? ja nie to ze bym tak zrobila jak napisalam to jeeszcze w pysk dala.... 
Ja przeczekałabym aż sprawa przyschnie i złagodziła jakoś kontakty z chłopakiem. :)
I pewnie jeszcze zapłaciłaś

apssik napisał(a):

dziwisz ze ze chlopak tak zareagowal? a jak Ty zareagowalas? dawalas mu sie mimo ze go ciagle "odtracalas"... powinnas sie zatrzymac , wysiasc i powiedziec ze o wszytskim dowie sie jego przelozony... no prosze Cie kto sie tak daje? ja nie to ze bym tak zrobila jak napisalam to jeeszcze w pysk dala.... 

dokładnie. niby jej to przeszkadzało, ale chyba podobało... w każdym bądź razie nie przerwała macanka. 

KobietaSzpila napisał(a):

Nie chce zeby moja matka sie dowiedziala i wszyscy inni. Wstyd mi. Nie wyszlam i nie przywalilam, bo tak nie umiem. Po prostu..

robiąc tak następnym razem np Cie zgwałci bo pomyśli że jest zupełnie bezkarny

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.