Temat: najbardziej krępująca sytuacja która Wam się przydażyła przy facecie.:P

Miałyście taką sytuacje?:P
 Jaką? Jak zareagował Wasz mężczyzna?
Jak Wy zareagowałyście?:P

U mnie to świeża sytuacja więc ciężko mi się pisze o tym, ale skoro zaczełam temat.

Mój K. był u mnie na noc i jak to zwykle bywa zjedliśmy coś potem piwko. No i niestety dostałam mega wzdęcia. Brzuch mi wywaliło, przewracało w nim się ciągle u z całej siły musiałąm się powstrzymywać by nie pierd..............  no wiecie. :P Niestety po jakimś czasie położyliśmy sę spać a mój brzuch coraz bardziej domagał się wydzielenia ..... 
 Nby ludzka sprawa, no ale rozumiecie.....
Niestety jak przysypiałam to mi się WYMKŁO! :( Tak się zszokowałam, że nie spałam już do rana. A K.? Kiedy rano wstaliśmy nic nie mówił, nie zauważyłam nic takiego szczególnego w jego minie. :P Więc wmawiam sobie, że po prostu już spał..... No ale nic pewnego ;(
 jest mi tak  mega głupio że ło!
Sytuacja taka jak Twoja zdarza mi się co trzecią noc
Moja wtopa była taka,ze nawet tutaj wstydzę się o niej napisać......Wiem o nij tylko ja i ion...Gdy chce mnie naprawdę wpienic przypomina mi o pewnej sytuacji
tez kiedys pierdnełam przy :P i to na pierwszej randce podczas spaceru. hehe
masakra na maksa
i kiedys wyleciala mi piers z sukienki :P

dzis przy obecnym i dlugim stazu zwiazku takie sytuacje smiesza, hehe nie sa az tak krepujace jak poczatki zwiazku :D:D:D:D
Pasek wagi
u mnie to totalna nowość........ w sumie jestem jeszcze na etapie, że nawet we własnym mieszkaniu gdy on ze mną spędza weekend wstydzę się załatwiać grubszą sprawe w wc :P
> tez kiedys pierdnełam przy :P i to na pierwszej
> randce podczas spaceru. hehemasakra na maksai
> kiedys wyleciala mi piers z sukienki :Pdzis przy
> obecnym i dlugim stazu zwiazku takie sytuacje
> smiesza, hehe nie sa az tak krepujace jak poczatki
> zwiazku :D:D:D:D

ehehe dobre;) Aż się zaśmiałam do monitora;)) Też mialam podobną sytuacje....oczywiscie tą pierwszą;)Teraz się z tego śmiejemy:P
Pasek wagi
mnie się kiedyś odbiło... ba... odbiło to mało powiedziane, po protu beknęłam głośno i wyraźnie jak żul pod monopolowym po czym uśmiechnęłam się i słodkim głosikiem powiedziałam "przepraszam".
a wczoraj jak byliśmy u męża na uczelni, bo bronił magistra to wiatr porwał mi przy około 100osobach płci męskiej sukienkę do góry a'la Marylin Monroe...tak, miałam stringi.
hehehehe o to mężczyźni musieli mieć niezłe widoczki;)Zwłaszcza jak masz taka dobrą wage;)hehehe
Pasek wagi
To moja historia was dopiero z szokuje depilowałam się w łazience a mój R siedział  przed telewizorem ,nagle słychać krzyk w łazience w pada a tam mi depilator "warę"wciągnął
Pasek wagi
ja to w sumie ciągle robie i robiłam jakieś głupoty i głupotki,.,,

przy K do najgorszych należy na razie ta co napisałam

a tak ogólnie to no w pracy przy ważeniu ziemnaków ..... upadł mi na podłoge jeden ziemniak, wrzuciłam go to kuźw..... wyleciał mi drug, znowu wrzuciłam go to mi wyleciał inny/!!!! a w sklepie 10 osób....... myślałam ze se spale ze wstydu taka ciumra ze mnie .;]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.