Temat: Masturbacja.

Masturbujecie się same? Przyznajecie się do tego otwarcie? Rodzinie, znajomym, czy raczej kryjecie się z tym? A może nie masturbujecie się? Kiedyś znajomy powiedział mi, że ludzie dzielą się na tych, którzy się masturbują i na tych, którzy się do tego nie przyznają. ;-) Moje niektóre znajome, bardziej szczere i otwarte, mówią głośno, że się masturbują, ale mam też koleżanki, które twierdzą, że to "obrzydliwe i nigdy tego nie będę robić". Co Wy o tym sądzicie? :-)

Tak, wie o tym chłopak i bliższe znajome. Z rodziną o tym nie rozmawiam 
Obleśne!!!!

Pasek wagi
Tak, masturbuję się i przyznaję do tego. Np. jak spotykam się z mamą to siadamy przy kawie i mówię: a wiesz, zrobiłam dzisiaj pranie, ugotowałam obiad, później korzystając z okazji zrobiłam sobie palcówkę, a Ty jak spędziłaś dzień? Ludzie co wy macie w głowach ??


HAHAHA
Oczywiście, to zupełnie naturalne, moim zdaniem nawet w udanym związku. Różnie bywa, mój partner dużo zawodowo podróżuje. Mam ogromny temperament, więc innej opcji nie widzę. Przyznaję się jeśli jest taki temat, seks nie jest dla mnie tabu. 

natalia1211 napisał(a):

Tak, masturbuję się i przyznaję do tego. Np. jak spotykam się z mamą to siadamy przy kawie i mówię: a wiesz, zrobiłam dzisiaj pranie, ugotowałam obiad, później korzystając z okazji zrobiłam sobie palcówkę, a Ty jak spędziłaś dzień? Ludzie co wy macie w głowach ??
HAHAHA


Wy się śmiejecie, a ja naprawdę znam taką rodzinę - moja koleżanka otwarcie rozmawia z rodzicami (19 letnia, jej rodzice są koło pięćdziesiątki), o masturbacji, o tym, że np. przydałoby się jej ogolić pewne miejsca, pożycza od nich prezerwatywy... A najczęściej jak sobie z nimi popije - bo ona bardzo lubi pić ze swoimi rodzicami. Dla mnie trochę patologia, ale jeżeli oni to lubią,  do tego są dorośli, czemu miałabym się wcinać i moralizować?

Ja osobiście - tak, robię to. Ale raczej nie za często, może z raz na 2 tygodnie. I nie rozmawiam o tym z rodziną, za to zdarza mi się w żartach wpleść ten temat w rozmowę ze znajomymi, ale nikt mnie jeszcze otwarcie o to nie zapytał. Gdyby zapytał, to bym pewnie odpowiedziała szczerze - tak jak odpowiadam tu Wam.
Masturbuję się i przyznaję się do tego otwarcie. Gdyby mama siostra/brat zapytali czy się masturbuję potwierdziłabym bez problemów. Myślę, że o to chodzi autorce. W niektórych rodzinach (mam na myśli te katolickie) 'nie można' mówić o takich sprawach zbyt głośno, bo masturbacja to grzech, samogwałt.
To jest każdego indywidualna uważam sprawa,i wyciąganie takich zwierzeń na forum jest trochę nie smaczne no chyba że cię kręcą takie tematy i chcesz posłuchać jak  inne użytkowniczki to robią Jeśli cię tak bardzo interesują takie tematy to polecam wybrać się na czata tam z chęcią każdy ci opowie.
Laguna 20 - co w tym niesmacznego? Po co tworzyć więcej tematów tabu? Wnoszę, że jesteś z religijnej rodziny, skoro tak Cie to gorszy.
Uważam, że seksualność nie powinna być tematem tabu.
Siegel, są po prostu ludzie i ja także do nich należę, których nie interesuje życie seksualne innych. Czy to takie trudne do zrozumienia? Laguna napisała dobrze : to jest indywidualna sprawa każdego i niech każdy robi, co chce, ale nie musi o tym opowiadać wszystkiemu co się rusza, bo i po co.
Pasek wagi

Malinkowa91 napisał(a):

Tak, masturbuję się i przyznaję do tego. Np. jak spotykam się z mamą to siadamy przy kawie i mówię: a wiesz, zrobiłam dzisiaj pranie, ugotowałam obiad, później korzystając z okazji zrobiłam sobie palcówkę, a Ty jak spędziłaś dzień? Ludzie co wy macie w głowach ??

hahaha dobree =D
po drugie to moja indywidualna sprawa ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.