Temat: koleżanka zaprasza na uro-nie płaci

Hej. Już drugi raz mi się zdarzyła taka sytuacja:/ a mianowicie- Moja przyjaciółka w zeszłym roku miała urodziny, kupiłam jej prezent, i umówiłyśmy się na kawe z tego powodu. Przy kasie zażartowałam czy stawia z okazji urodzin, a ona odpowiedziała, że nie :/ Troche mnie zmieszało. Kupiłam jej prezent, specjalnie przyjechałam do niej, a ona nie postawiła głupiej kawy. W tym roku było identycznie. Kupiłam jej prezent, napisala mi sms, że zaprasza na urodzinową kawe czy tam piwo, przyjechałam do niej i poszłyśmy do maka. Znów zażartowałam czy jest dzisiaj sponsorem :) a ona grubym głosem mi odpowiedziała :nie, nie mam pieniędzy. Głupiej kawy nie może mi kupić za 3 zł, tym bardziej, że pisała, że mnie zaprasza z okazji urodzin. Głupio mi sie zrobiło, nie wiedzialam jak mam sie zachować ;/ dodam, że nie ma problemów z pieniędzmi... :| na papierosy i na imprezy ma i na wyjścia ze znajomymi..
co o tym myślicie? czy skąpstwo może być aż do takiego stopnia? jestem zawiedziona..

dodam, że ja co roku zapraszam ją na swoje urdzony. stawiam impreze + cały alkohol, robie urodziny w domu, to też ją zapraszam, a ona mnie nigdy :|

ja własnie jak juz ktos pisał tez nie rozumiem dlaczego to ten co ma urodizny ma stawiac? bo co zbey gosciom sie za prezent zwróciło? :/ według mnie to ty powinnas jej postawic ta kawe z okazji urodizn a nie na odwrót.

A impreza u siebie w domu to co innego. Wiadomo, ze jak sie kogos do siebie zaprasza to sie cos daje do ejdzenia i picia (choc nie wszystko, goscie etz pwoinni przyniesc sowje jedzenie/picie cokolwiek)

Pasek wagi

m.ka92 napisał(a):

Matyliano napisał(a):

moze nie ma kasy ;/ ja nigdy nie rozumialam obyczaju stawiania na swoich urodzinach . moim zdaniem to solenizantowi powinno sie stawiac .  gdy idziemy z mezem na czyjes urodziny to zawsze odmawiamy ,gdy chca nam postawic ( no chyba ze stawiaja wszystkim to nie chcemy odstawac ) - zwlascza jesli wiem,ze danej osobie sie nie przelewa
czyli do domu też nie zapraszasz, bo musisz komuś jakby 'stawiać'? dostajesz prezent urodzinowy, więc wypadałoby się zrewanżować, a nie jeszcze żeby ktoś Ci do prezentu dokupywał kawe

hahah swietna postawa! widze, ze preznetów sie juz nie daje po to zeby komus sprawic przyjemnosc, dlatego ze sie kogos lubi tylko dlatego zeby otrzymac cos w zamian! no po prostu szkoda gadac..

Pasek wagi
Jeżeli powiedziała " Zapraszam Cię na urodzinową kawę" to równa się jednoznacznie z tym że sama za nią zapłaci...następnym razem Ty też Jej niczego nie funduj...nie zapraszaj do siebie na domową imprezę i nie kupuj prezentu może sama zobaczy jak to jest  przyjemnie.

paranormalsun napisał(a):

ja własnie jak juz ktos pisał tez nie rozumiem dlaczego to ten co ma urodizny ma stawiac? bo co zbey gosciom sie za prezent zwróciło? :/ według mnie to ty powinnas jej postawic ta kawe z okazji urodizn a nie na odwrót.A impreza u siebie w domu to co innego. Wiadomo, ze jak sie kogos do siebie zaprasza to sie cos daje do ejdzenia i picia (choc nie wszystko, goscie etz pwoinni przyniesc sowje jedzenie/picie cokolwiek)

No bez przesady! Czyli jak zaproszę gości to mam w drzwiach sprawdzać czy coś przynieśli a jak nie to wynocha? Solenizantka nie powiedziała "chodźmy na kawę" tylko "zapraszam na kawę" i to jest sprawa o której dyskutujemy. 

paranormalsun napisał(a):

ja własnie jak juz ktos pisał tez nie rozumiem dlaczego to ten co ma urodizny ma stawiac? bo co zbey gosciom sie za prezent zwróciło? :/ według mnie to ty powinnas jej postawic ta kawe z okazji urodizn a nie na odwrót.A impreza u siebie w domu to co innego. Wiadomo, ze jak sie kogos do siebie zaprasza to sie cos daje do ejdzenia i picia (choc nie wszystko, goscie etz pwoinni przyniesc sowje jedzenie/picie cokolwiek)

I może jeszcze własne krzesło i sztućce ? 

cancri napisał(a):

Ale może ona przez to, że pójdziecie razem na urodzinową kawę nie rozumie tego, że to ona ma za nią płacić.Jak ja się z kimś umawiam na kawę, to nie jest to równoznaczne z tym, że za tego kogoś będę płacić.



ona zaprasza
Ja osobiscie nie lubie gdy mnie ktos wykorzystuje...... udaje mu sie tylko raz, bo drugiej szansy nie dostaje.
Pewnie uwaza ze jest cwansza od wszystkich.
Na drugi raz jak sie spotkacie, zaplac tylko za swoja kawe, oczywiscie uprzedzajac ja o tym przed zamowieniem, zeby nie narobila Ci potem obciachu :)

Malinkowa91 napisał(a):

paranormalsun napisał(a):

ja własnie jak juz ktos pisał tez nie rozumiem dlaczego to ten co ma urodizny ma stawiac? bo co zbey gosciom sie za prezent zwróciło? :/ według mnie to ty powinnas jej postawic ta kawe z okazji urodizn a nie na odwrót.A impreza u siebie w domu to co innego. Wiadomo, ze jak sie kogos do siebie zaprasza to sie cos daje do ejdzenia i picia (choc nie wszystko, goscie etz pwoinni przyniesc sowje jedzenie/picie cokolwiek)
I może jeszcze własne krzesło i sztućce ? 

co rpawda to dosyc dawny post ale chyba sobie zartujesz? nie wyobrazam sobie isc do kogos nie przynoszac chocby chipsów cyz tym bardziej alkoholu dla siebie..

Pasek wagi
Może kolekcjonuje prezenty od ciebie ;p
W przyszłym roku kup jej kaktusa :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.