Temat: Tatuaż- imię ukochanej/ukochanego na nadgarstku

Witam :)
Co myślicie o  tatuażach w imie miłości? Ostatnio mój chłopak zaproponował mi, że wytatuuje sobie moje imię na nadgarstku, aby mieć mnie zawsze blisko siebie. Nie ukrywam, podoba mi się ten pomysł. Chociaż ja, niezdecydowałąbym się na taki krok. Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Mam 20 lat. Wiem, że jesteśmy młodzi i może się różnie w życiu przydarzyć. Moja mama pomysł mojego Miśka neguje. Też uważacie to za głupotę, debilizm, tandeta?
No głupota.....
jestem na nie
a potem tak jak Radek Majdan - przerobił tatuaż z wizerunkiem Dody na Indianina

a tak serio - moja znajoma sobie ostatnio ze swoim świeżym narzeczonym wytatuowali zaraz po zaręczynach datę zaręczyn.. i imię partnera
głupota i to straszna;/
Pasek wagi
;)
ja bym sobie nie zrobiła:D
my z mężem chcemy sobie napisać tak imiona ale w innym języku typu japoński, chiński...
tandeta...po co się tak afiszować na siłę i to w tak banalny sposób ?
mój znajomy wytatuował sobie imię swojej BYŁEJ dziewczyny na sercu.. teraz będzie miał niemiłe wspomnienia do końca życia ;) 

sandunia99 napisał(a):

Witam :)Co myślicie o  tatuażach w imie miłości? Ostatnio mój chłopak zaproponował mi, że wytatuuje sobie moje imię na nadgarstku, aby mieć mnie zawsze blisko siebie. Nie ukrywam, podoba mi się ten pomysł. Chociaż ja, niezdecydowałąbym się na taki krok. Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Mam 20 lat. Wiem, że jesteśmy młodzi i może się różnie w życiu przydarzyć. Moja mama pomysł mojego Miśka neguje. Też uważacie to za głupotę, debilizm, tandeta?

 

można jakoś szerzej wyjaśnić jak te pare literek ma sprawić, że będzie miał Ciebie zawsze blisko siebie? spróbowałam z długopisem... ale mój M. nadal 120 km ode mnie.... ;(

miłość nosi się w sercu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.