Temat: Tatuaż- imię ukochanej/ukochanego na nadgarstku

Witam :)
Co myślicie o  tatuażach w imie miłości? Ostatnio mój chłopak zaproponował mi, że wytatuuje sobie moje imię na nadgarstku, aby mieć mnie zawsze blisko siebie. Nie ukrywam, podoba mi się ten pomysł. Chociaż ja, niezdecydowałąbym się na taki krok. Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Mam 20 lat. Wiem, że jesteśmy młodzi i może się różnie w życiu przydarzyć. Moja mama pomysł mojego Miśka neguje. Też uważacie to za głupotę, debilizm, tandeta?
za tandetę nie, ale głupotę owszem ;)
Pasek wagi
raczej tadeta..moze i to jest dopuszczale,tak w imię miłości,ale na nadgarstku - to tak jakby szpanerstwo
Dla mnie wytatuowanie imienia partnera to głupota.
A później przy rozstaniu trzeba zbierać kasę na jego usunięcie i żyć z blizną :-)

taaa a jak Cię zostawi lub Ty jego to tatuaż zostanie. Ja tam bym tego nie zrobiła,
Pasek wagi
Po pierwsze tandeta.
Po drugie, różnie w życiu bywa i wiesz, potem zrobi z Ciebie indianina jak Majdan z Dody.
glupota
kocha sie sercem ...
Pasek wagi
Moja koleżanka wytatuowała sobie pierwszą literkę imienia swojego chłopaka. Mówi, że w razie rozstania dopisze sobie pozostałą część wyrazu na ta literke.
Mój chłopak powiedział, że nie zdecydowałby się na coś takiego. A ja owszem, mogłabym. Z tym, że On myśli dojrzalej ode mnie, więc dobrze, że Go mam i powstrzymuje mnie od głupich pomysłów ;)
Pasek wagi
Myślę , że to głupi pomysł. Nigdy nie możemy być w życiu niczego pewni. Imię dziecka to rozumiem ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.