Temat: Egzamin a zaliczenie na ocene

Pewnie pomyślicie, że jestem głupia, ale ja nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to funkcjonuje ;D to znaczy wiem, że egzamin to test z materiału z całego semestru, ustny albo pisemny, ale to zaliczenie na ocene? to polega na tym, że chodzę na wszystkie zajęcia, zaliczam kolokwia i później z ocen z kolosów wyliczają mi ostateczną ocenę na koniec semestru biorąc przy tym pod uwagę obecności? czy to jest po prostu inna nazwa dla zwykłego egzaminu?
u mnie odbywało się to na tej zasadzie że zaliczenie na ocenę miało tylko jedno podejście i było w formie ustnej bądz pisemnej. Egzamin natomiast był w formie pisemnej (pytania otwarte/testowe) i były 2 podejścia..(zerowe kto chciał przychodził i podejście pierwsze) no i sesja poprawkowa.. Wszystko zależało też od prowadzącego czasem zaliczenie na ocene wystawiał ze zdobytych podczas semestru ocen + z pracy kontrolnej czy robił oficjalne końcowe zaliczenie..
Pasek wagi
jak dla mnie jedyna różnica jest taka, że egzamin jest oficjalny, idziesz danego dnia tylko na niego i w ogóle. A zaliczenie zazwyczaj jest na zajęciach, ma  mniej oficjalną formę. ;p
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.