- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 40
8 października 2012, 19:57
Pewnie pomyślicie, że jestem głupia, ale ja nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to funkcjonuje ;D to znaczy wiem, że egzamin to test z materiału z całego semestru, ustny albo pisemny, ale to zaliczenie na ocene? to polega na tym, że chodzę na wszystkie zajęcia, zaliczam kolokwia i później z ocen z kolosów wyliczają mi ostateczną ocenę na koniec semestru biorąc przy tym pod uwagę obecności? czy to jest po prostu inna nazwa dla zwykłego egzaminu?
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1310
9 października 2012, 10:36
u mnie odbywało się to na tej zasadzie że zaliczenie na ocenę miało tylko jedno podejście i było w formie ustnej bądz pisemnej. Egzamin natomiast był w formie pisemnej (pytania otwarte/testowe) i były 2 podejścia..(zerowe kto chciał przychodził i podejście pierwsze) no i sesja poprawkowa.. Wszystko zależało też od prowadzącego czasem zaliczenie na ocene wystawiał ze zdobytych podczas semestru ocen + z pracy kontrolnej czy robił oficjalne końcowe zaliczenie..
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 3787
9 października 2012, 11:21
jak dla mnie jedyna różnica jest taka, że egzamin jest oficjalny, idziesz danego dnia tylko na niego i w ogóle. A zaliczenie zazwyczaj jest na zajęciach, ma mniej oficjalną formę. ;p