Temat: Czy to faktycznie może pomóc wyleczyć się z uciążliwych upławów?

Ostatnio rozmawiałam z moją ciotką na temat właśnie infekcji borykam się z nią już długi czas między innymi też przez antykoncepcje hormonalną,żadne dotąd leki itp nie pomagały mojej ciotce tak samo aż do momentu kiedy jej gin kazał jej nie podmywać się codziennie tylko co drugi dzień bo wtedy wypłukuję się jakieś tam bakterie i okazało się że jej pomogło robiła to regularnie i teraz nie ma śladu po jej upławach,czy któraś z was stosowała taką metodę i czy faktycznie jej pomogło?
Dzięki za wszystkie rady,teraz na pewno o to zadbam i zrobię dodatkowe badania jak najszybciej mam nadzieję że się kiedyś z tego wyleczę:(

marta.g napisał(a):

stockholm. napisał(a):

KotkaPsotka - nie przetłumaczysz, koncerny farmaceutyczne na takich ludziach zbijają miliardy. Też nie wiem po co ona aplikuje te czopki i nasadówki.
Też nie wiesz po co, ale wydajesz bezsensowne osądy. Przyjmowałam antykoncepcję hormonalną przez kilka lat, oprócz problemów z hormonami nabawiłam się przy okazji problemów z nawracającymi infekcjami, ponadto podczas porodu, a właściwie bardziej podczas pobytu po porodzie w szpitalu zostałam gratisowo zarażona piękną bakterią. Stosowanie antybiotyków pomagało średnio na 10 dni, w tym 7 dni przyjmowania leku. W końcu lekarz uznał, że takie leczenie nie ma sensu, miałam przeprowadzoną trzykrotnie irygację, następnie przez 2 tygodnie lactovaginal i doustnie 2x dziennie probiotyk. O dziwo dzięki takiej terapii plus kontynuacji lactovaginal raz w tygodniu i tantum rosa raz w miesiącu mam święty spokój, bez antybiotyków, bez leków - od półtora roku nie mam żadnych problemów. Ale nie, skądże. To koncerny farmaceutyczne zbijają na mnie fortunę. Mhm.. zwłaszcza, że moja kuracja miesięcznie kosztuje mnie grosze.


Dopiero teraz napisałaś dlaczego to robisz, myślałam, że robisz to ot tak bez żadnej przyczyny. Nie jestem w stanie domyślić się, że coś Ci dolega. Teraz to zupełnie inna gadka.

stockholm. napisał(a):

Dopiero teraz napisałaś dlaczego to robisz, myślałam, że robisz to ot tak bez żadnej przyczyny. Nie jestem w stanie domyślić się, że coś Ci dolega. Teraz to zupełnie inna gadka.

Bo nie mam potrzeby zwierzać się obcym osobom ze swoich prywatnych spraw, poza tym generalnie nic mi nie dolega, po prostu jestem narażona na nawarcające problemy, które to na szczęście od dawna do mnie nie wracają. Laguna zapytała co można zrobić więc napisałam jej kilka rad, które sama wcześniej dostałam od lekarzy i które wypróbowałam na sobie i w końcu mi pomogły.

Pasek wagi
Żeby nie wiem jaki temat był to zawsze będą jakieś nieporozumienia;D
Grunt, że znów wszyscy się kochają :)

Agaszek napisał(a):

Laguna - to brzmi sensownie. Miałam infekcje kilka razy, ale po zastosowaniu standardowego leczenia było ok.A nie jesteś uczulona na lateks ? Moja kumpela długo walczyła z nawracającymi infekcjami, aż się okazało że jest uczulona. Jak wywaliła gumki problem przestał istnieć.

chciałam to właśnie napisać. dopóki stosowaliśmy gumkę, nie mogłam pozbyć siię infekcji.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.