Temat: "Płeć męska woli grubsze"

Cały czas słyszę takie słowa, które padają z ust grubszych dziewczyn, które zbyt szczupłą sylwetką nie mogą się pochwalić.
Osobiście sądzę, że to marna próba dowartościowania się.

Co wy o tym sądzicie?
Pasek wagi

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

agaja29 napisał(a):

soll. napisał(a):

agaja29 napisał(a):

jeśli faceci wolą szczupłe to jakim cudem mam męża???
O dżizas, teraz każda dziewczyna o większej wadze będzie udowadniać, że tak nie jest. Możesz mieć męża, ale stanowisz wyjątek. Gadamy tu nie o każdym facecie z osobna, a WIĘKSZOŚCI.GENERALIZUJEMY.
a co mnie obchodzi większość facetów... mam tego swojego jedynego ktoremu się podobam i guzik mnie obchodzi reszta!!!!ja bym powiedziala tak... 50% woli szczupłe, 50% woli przy grubsze....
jesteś pewna, że nie wolałby, żebyś miała wymiary 90-60-90 ? co innego kogoś kochać i akceptować, a co innego pożadać. 

o ja............. zaraz powiem mojemu mężowi, że dzisiaj nici z sexu bo pewnie mnie nie pożąda......
[pojde do zakonu i zamknę się sama w sobie...... bu jestem gruba i nikt mnie nie pożąda]

wypisuje się z tego klubu wzajemnej adoracji....



Agaszek  hahahha i cale szczescie :D
Każdy facet ma swój gust, mam kolegę który nie zwróci uwagi na dziewczynę z nadwagą niezależnie jak będzie ona super, a mam takiego który każdą dziewczynę miał z nadwagą bo szczupłe dziewczyny ma za patyki. Myślę że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora.

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

agaja29 napisał(a):

soll. napisał(a):

agaja29 napisał(a):

jeśli faceci wolą szczupłe to jakim cudem mam męża???
O dżizas, teraz każda dziewczyna o większej wadze będzie udowadniać, że tak nie jest. Możesz mieć męża, ale stanowisz wyjątek. Gadamy tu nie o każdym facecie z osobna, a WIĘKSZOŚCI.GENERALIZUJEMY.
a co mnie obchodzi większość facetów... mam tego swojego jedynego ktoremu się podobam i guzik mnie obchodzi reszta!!!!ja bym powiedziala tak... 50% woli szczupłe, 50% woli przy grubsze....
jesteś pewna, że nie wolałby, żebyś miała wymiary 90-60-90 ? co innego kogoś kochać i akceptować, a co innego pożadać. 


a myslisz ze ludzie uprawiaja seks za kare? albo nie maja z kim i biora pierwsze lepsze z brzegu?

gdyby moj facet chcialby dotykac mniejsze wymiary to powiedzialby mi. owszem z poczatku mowil zebym sie poprawila ale skonczylo sie na tym co jest.

dlaczego gwiazdy, modelki, aktorki holywoodzkie sa zdradane a maja swiete cialo wg naszych, swiata opini?
powinni je calowac w stopy i nosic na tronie, a nie rozgladac sie za inna

..justine.. napisał(a):

Faceci nie wolą grubsze,ale zgrabne,a to różnica!:)Mozna wazyc wiecej,a miec fajny biust i krągły tyłek a do tego wciecie w talii i jędrne ciało.A mozne tez byc tęższym i miec tzw ''ciąże spożywczą'',celulit i ciało jak trzesąca sie galareta...nie znam faceta,który na to poleci proste:)


zgadzam sie. a tak poza tym dziewczyna moze byc szczupla i nieatrakcyjna, a moze byc tez troche przy kosci ale za to z ladnymi proporcjami, buzia.. i to ta druga bedzie miala wieksze powodzenie. nie mowie tu o osobach otylych ale z delikatna nadwaga.
na to nie ma reguly;p a gusta tez sa rozne. mowicie ze faceci wolą szczuple dziewczyny a moj np ciagle powtarza mi zebym nie chudla.. nie jestem jakas specjalnie gruba ale taka calkiem szczupla to tez nie
Pasek wagi

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

agaja29 napisał(a):

soll. napisał(a):

agaja29 napisał(a):

jeśli faceci wolą szczupłe to jakim cudem mam męża???
O dżizas, teraz każda dziewczyna o większej wadze będzie udowadniać, że tak nie jest. Możesz mieć męża, ale stanowisz wyjątek. Gadamy tu nie o każdym facecie z osobna, a WIĘKSZOŚCI.GENERALIZUJEMY.
a co mnie obchodzi większość facetów... mam tego swojego jedynego ktoremu się podobam i guzik mnie obchodzi reszta!!!!ja bym powiedziala tak... 50% woli szczupłe, 50% woli przy grubsze....
jesteś pewna, że nie wolałby, żebyś miała wymiary 90-60-90 ? co innego kogoś kochać i akceptować, a co innego pożadać. 

O czym Ty mówisz w ogóle? Nie wyobrażam sobie związku bez pożądania. Rzadko zdarzy się facet który zwiąże się z laską której nie pożąda...seks jest ważny, a po co robić to z kimś kogo się tylko akceptuje, skoro można poczekać i znaleźć taką która jest fajna z charakteru i w dodatku się jej pożąda... 

Kenayaa napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

agaja29 napisał(a):

soll. napisał(a):

agaja29 napisał(a):

jeśli faceci wolą szczupłe to jakim cudem mam męża???
O dżizas, teraz każda dziewczyna o większej wadze będzie udowadniać, że tak nie jest. Możesz mieć męża, ale stanowisz wyjątek. Gadamy tu nie o każdym facecie z osobna, a WIĘKSZOŚCI.GENERALIZUJEMY.
a co mnie obchodzi większość facetów... mam tego swojego jedynego ktoremu się podobam i guzik mnie obchodzi reszta!!!!ja bym powiedziala tak... 50% woli szczupłe, 50% woli przy grubsze....
jesteś pewna, że nie wolałby, żebyś miała wymiary 90-60-90 ? co innego kogoś kochać i akceptować, a co innego pożadać. 
O czym Ty mówisz w ogóle? Nie wyobrażam sobie związku bez pożądania. Rzadko zdarzy się facet który zwiąże się z laską której nie pożąda...seks jest ważny, a po co robić to z kimś kogo się tylko akceptuje, skoro można poczekać i znaleźć taką która jest fajna z charakteru i w dodatku się jej pożąda... 


dokładnie. czasami dostaję burę, że za bardzo patrzę na wygląd u facetów... no ale to mam być z kimś kto może i ma idelany chaakter ale w ogóle mnie nie pociąga? nie wyobrażam sobie spędzić całego życia przy boku kogoś kto nie jest dla mnie sexowny i pociągający... A jednak zdradzać partnera sobie nie wyobrażam : )

sandrusiaaX napisał(a):

Kenayaa napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

agaja29 napisał(a):

soll. napisał(a):

agaja29 napisał(a):

jeśli faceci wolą szczupłe to jakim cudem mam męża???
O dżizas, teraz każda dziewczyna o większej wadze będzie udowadniać, że tak nie jest. Możesz mieć męża, ale stanowisz wyjątek. Gadamy tu nie o każdym facecie z osobna, a WIĘKSZOŚCI.GENERALIZUJEMY.
a co mnie obchodzi większość facetów... mam tego swojego jedynego ktoremu się podobam i guzik mnie obchodzi reszta!!!!ja bym powiedziala tak... 50% woli szczupłe, 50% woli przy grubsze....
jesteś pewna, że nie wolałby, żebyś miała wymiary 90-60-90 ? co innego kogoś kochać i akceptować, a co innego pożadać. 
O czym Ty mówisz w ogóle? Nie wyobrażam sobie związku bez pożądania. Rzadko zdarzy się facet który zwiąże się z laską której nie pożąda...seks jest ważny, a po co robić to z kimś kogo się tylko akceptuje, skoro można poczekać i znaleźć taką która jest fajna z charakteru i w dodatku się jej pożąda... 
dokładnie. czasami dostaję burę, że za bardzo patrzę na wygląd u facetów... no ale to mam być z kimś kto może i ma idelany chaakter ale w ogóle mnie nie pociąga? nie wyobrażam sobie spędzić całego życia przy boku kogoś kto nie jest dla mnie sexowny i pociągający... A jednak zdradzać partnera sobie nie wyobrażam : )

No właśnie, nie rozumiem jak można żyć z kimś kto nas nie pociąga. Wiadomo mówienie że charakter liczy się najbardziej jest takie straaaaasznie "głębokie", ale nie oszukujmy się, każda z nas ma jakiś typ faceta z którym nie związała by się nigdy, nawet jak by był mega inteligenty z mega forsą i bóg wie czym jeszcze. Tak samo mają faceci.
Dziewczyny odpuśćcie to jak by wierzącym tłumaczyć że nie ma nieba.
Grubaski będą obstawiać przy swoim bo inaczej musiałyby zaakceptować smutną prawdę - są chore nie umieją tego zmienić i są na dodatek nieatrakcyjne.
Nie przetłumaczycie im...

"co mnie obchodzą inni"właśnie o innych rozmawiamy o większości itp a nie Twoim facecie który nie umiał ładniejszej kobiety zdobyć więc jest z tobą... sorry taka jest prawda. 

soll. napisał(a):

melagrana napisał(a):

passoasecret napisał(a):

Faceci lubią kobiety zgrabne, z dużym biustem, odstającym tyłkiem, smukłymi nogami i wcięciem w talii. Takie co wyglądają kobieco, pociągają.
Oni lubią szczupłe i piękne na na twarzy. To czy kobieta ma wcięcie w talii czy odstający tyłek nie ma wcale dla nich aż takiego znaczenia, jak się niektórym kobietom wydaje.
No właśnie wcięcie ma znaczenie :) Ok, są kobiety bez wcięcia, które będą się podobać, ale generalnie wcięcie ma wzięcie ;)A twarz - też niekoniecznie jest warunkiem. Ok, może na maszkarę nie polecą, ale jeśli tylko nie straszy i jest w miarę szczupła/normalnej budowy to już lecą na taką ;)Wręcz często spotykałam się z tym, że figura miała większe znaczenie niż twarz Oo

Tu się nie zgodzę, bo sama jestem taka. Z twarzy ni pikna ni brzydka. Z ciała normalna, a niektorzy twierdza ze szczupła nawet (często słyszę takie opinie, choc nie zgadzam sie). A powodzenia jak nie mialam tak nie mam. Ani ważąc 62kg, ani 48. Wydaje mi się, że najbardziej pożądane są jednak te ładne z buzi, mające ciało nie odbiegające od normy w żadną stronę. Natomiast wasza dyskusja mnie nieźle rozbawiła. Uwielbiam generalizowanie :) Ciekawi mnie najbardziej skąd sabatiel czerpie takie szczegółowe dane procentowe (poproszę o źródło). I skąd ta Pani ważąca 100 kg wie, ze szczupłe są puste i mniej inteligentne? ( Tu też bym rada była zobaczyć źródło )

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.