Temat: "Płeć męska woli grubsze"

Cały czas słyszę takie słowa, które padają z ust grubszych dziewczyn, które zbyt szczupłą sylwetką nie mogą się pochwalić.
Osobiście sądzę, że to marna próba dowartościowania się.

Co wy o tym sądzicie?
Pasek wagi
KtoPytaNieBłądzi - fakt powinnaś schudnąć, ale grubą jeszcze bym Cię nie określiła.

Salemka napisał(a):

KtoPytaNieBłądzi - fakt powinnaś schudnąć, ale grubą jeszcze bym Cię nie określiła.

widocznie my kobiety patrzymy na to nieco inaczej. Dla faceta każda laska mojego wzrostu ważąca więcej niż 60 kg jest gruba...
To zależy, też od faceta. Oczywiście są tacy, którzy wolą grubsze
i tacy, którzy wolą chudsze. Głupie są te porównania.
ja sie za gruba nie uwazam i ty tez gruba nie jestes.


w sumie to jestem na jakby stabilizacji bede sobie tylko cwiczyc bo nie musze miec za wszelka cene 15 cm mniej w udach czy 10 cm mniej w talii bo kazda szczupla ma 50 cm w udzie i 65 w tali
dla kogos powinnam schudnac 10 kg ale ja siebie zaakceptowalam juz,

Sabatiel napisał(a):

A gdyby szczupłe kobiety nie były bardziej atrakcyjne to wszystkie te grubaski które napisały "każdy woli co innego" nie miałyby w avatarach szczupłych lasek tylko siebie, prawda? W końcu każdy woli co innego : )....Więc chyba same do końca nie wierzą w to co mówią ale chcą w to wierzyć bo tak im łatwiej...Niestety to nie ułatwia i nie motywuje do zmiany trybu życia i zrobienia czegoś z własnym ciałem. 

Wiesz, to chyba kwestia charakteru, akceptacji samego siebie... Nigdy w zyciu nie wstawilabym sobie w awatarze zgrabnej modelki. Ani otylej laski. Nigdy nie umieszczam ich zdjec w pamietniku. Nie inspiruja mnie zupelnie. Nie uwazam sie ni gorsza od tych pieknych i szczuplyh, ni lepsza od tych bardzo otylych. A ewentualnych inspiracji do odchudzania szukam przede wszystkim w sobie. Lubie siebie, (w koncu) polubilam moje cialo. Dlatego dbam o nie, chce, by bylo coraz fajniejsze:-) A funkcja reprezentacyjna? Dla mojego meza jestem najpiekniejsza kobieta. To On nauczyl mnie lubic siebie. 

Tak, ze masz troszke racji, a troszke nie masz:-)

nanuska6778 napisał(a):

Sabatiel napisał(a):

A gdyby szczupłe kobiety nie były bardziej atrakcyjne to wszystkie te grubaski które napisały "każdy woli co innego" nie miałyby w avatarach szczupłych lasek tylko siebie, prawda? W końcu każdy woli co innego : )....Więc chyba same do końca nie wierzą w to co mówią ale chcą w to wierzyć bo tak im łatwiej...Niestety to nie ułatwia i nie motywuje do zmiany trybu życia i zrobienia czegoś z własnym ciałem. 
Wiesz, to chyba kwestia charakteru, akceptacji samego siebie... Nigdy w zyciu nie wstawilabym sobie w awatarze zgrabnej modelki. Ani otylej laski. Nigdy nie umieszczam ich zdjec w pamietniku. Nie inspiruja mnie zupelnie. Nie uwazam sie ni gorsza od tych pieknych i szczuplyh, ni lepsza od tych bardzo otylych. A ewentualnych inspiracji do odchudzania szukam przede wszystkim w sobie. Lubie siebie, (w koncu) polubilam moje cialo. Dlatego dbam o nie, chce, by bylo coraz fajniejsze:-) A funkcja reprezentacyjna? Dla mojego meza jestem najpiekniejsza kobieta. To On nauczyl mnie lubic siebie.  Tak, ze masz troszke racji, a troszke nie masz:-)


100% TAK! Najważniejsze, to znaleźć motywację w sobie.

wrednababa54 napisał(a):

ja sie za gruba nie uwazam i ty tez gruba nie jestes.w sumie to jestem na jakby stabilizacji bede sobie tylko cwiczyc bo nie musze miec za wszelka cene 15 cm mniej w udach czy 10 cm mniej w talii bo kazda szczupla ma 50 cm w udzie i 65 w tali dla kogos powinnam schudnac 10 kg ale ja siebie zaakceptowalam juz,

ale Ty jesteś klepsydrą i Ci pasuje kilka kg na plusie, bo masz duży cyc i szersze biodra ;) 

ja też siebie akceptuję, zaczęłam chodzić w legginsach, nie ukrywam moich ud i mam gdzieś jak kto na mnie patrzy. 
ale nie zmienia to faktu, że dla większość facetów jestem za gruba. 
KtoPytaNieBladzi - olać facetów, mnie się podobasz

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

ja sie za gruba nie uwazam i ty tez gruba nie jestes.w sumie to jestem na jakby stabilizacji bede sobie tylko cwiczyc bo nie musze miec za wszelka cene 15 cm mniej w udach czy 10 cm mniej w talii bo kazda szczupla ma 50 cm w udzie i 65 w tali dla kogos powinnam schudnac 10 kg ale ja siebie zaakceptowalam juz,
ale Ty jesteś klepsydrą i Ci pasuje kilka kg na plusie, bo masz duży cyc i szersze biodra ;) ja też siebie akceptuję, zaczęłam chodzić w legginsach, nie ukrywam moich ud i mam gdzieś jak kto na mnie patrzy. ale nie zmienia to faktu, że dla większość facetów jestem za gruba. 


klepsydra raczej nie, bo nie mam ladnego wciecia w tali ale odpowiednik klepsydry z malym wcieciem jest wiolonczela

pokazalam teraz partnerowi twoje zdjecie i powiedzial ze gruba nie jestes.
Faceci lubią normalne, seksowne, zadbane kobiety - nie za chude i nie za grube, mówię tu o większości facetów, bo są wyjątki od reguły.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.