- Dołączył: 2012-01-23
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 695
6 października 2012, 20:41
Jestem w klasie maturalne, 18stke mam dopiero w grudniu. Co myslicie o rozpoczeciu kursy na prawko? Boje sie, ze niepogodze tego z matura potem i wgl, ze nie dam rady... Ale tez chcialabym je zaczac teraz bo wiem, ze zapowiadaja sie zmiany po nowym roku itp.
7 października 2012, 09:22
Jeżeli tylko szkołę na prawo jazdy masz gdzieś niedaleko miejsca zamieszkania/szkoły to idź. Jeśli miałabyś tracić jeszcze czas na dojazdy to odradzam:)
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Saint Petersburg
- Liczba postów: 1164
7 października 2012, 09:31
ja to sobie odkladam po maturze bo teraz mam taki zapieprz ze tego nie pogodze .. zalezy od Ciebie,jak Ty czujesz..
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
7 października 2012, 10:53
Moim zdaniem w prawie jazdy nie ma żadnej nauki. A godzinka jazdy to nawet dobrze robi człowiekowi, masz zamiar siedzieć cały czas i się uczyć do matury? Nie wydaje mi się...a w tym czasie chociaż zrobisz prawo jazdy. Ja miałam lepiej bo 18 miałam w maju, i od razu zrobiłam prawko, więc miałam je już w lipcu przed rozpoczęcie klasy maturalnej. Ale nie odkładałabym tego na później nawet przez maturę. Mam dużo znajomych, którzy tak zrobili, a teraz tym bardziej nie mają mobilizacji i tak się to przeciąga...
- Dołączył: 2012-01-23
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 695
7 października 2012, 19:59
miejsce w ktorym mialabym kurs i wgl od mojego domku jest jakies 500metrow czyli blizniutko ;P Dzis caly dzien sie zastanawialam nad tym i ide, dziewczyny jutro biore nr od kolezanki do instruktora. Moze wcisnie mnie jeszcze do tej grupy ktora juz rozpoczela teorie. ;D