4 października 2012, 19:17
Pisząc przyjemności - nie biorę pod uwagę opłat stałych
Bardziej mam na myśli: ubrania, bilety do kina, fryzjer kosmetyczka, karnet na fitness etc
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12874
4 października 2012, 22:35
DUŻO za dużo. Nie będę pisać kwot, bo sama się przestraszę.
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
4 października 2012, 22:35
przyjemnosci przyjemnosciami, nie wiem co do tych przyjemnosci zaliczyc, moze napisze na co nie wydaje - na jedzenie, na mieszkanie, na oplaty typu prad, gaz, na telefon (doladowania), na ubrania, torby, buty itd, na leki i lekarzy, na studia, wiekszosc kosmetykow - to gwarantuja rodzice. a i tak co miesiac znika mi z portfela okolo 1200 zlotych. jestem w szoku. w sumie wydaje to na papierosy, imprezy, silownie i kosmetyki. nie jestem w stanie odlozyc nawet 50 zl. musze sie ogarnac. albo nie wiem co. jprdl w tym kraju nie da sie zyc
Edytowany przez BeTheChampion 4 października 2012, 22:44
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
4 października 2012, 22:42
jakies 100-150...szukam pracy;)
4 października 2012, 22:44
nie ma kasy na przyjemnosci
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 416
4 października 2012, 22:45
ja nawet nie chcę wiedzieć
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
4 października 2012, 22:47
Zależy kiedy... ogólnie różnie... czasem 300-400zł a innym razem zaledwie 100zł.
4 października 2012, 22:54
ja z kolei jestem sknerą, mąż wydaje i wydaje - więc oszczedności wielkich nie mamy
w grudniu poszaleję z kasą na bilet lotniczy w 2 strony dla 2 osób - na polskie złote to 16 tys zł
ale rodzinkę, mamę, tatę raz na rok odwiedzić muszę
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
4 października 2012, 22:55
w sumie myslalam ze beda padac wieksze sumki :) na Vitalii przecież sami burżuje ;]. ja ubrania zaliczam do przyjemności- nie kazdy moze sobie pozwolic na zakupy wiec to nie tak hop siup z tymi ciuchami też. zwlaszcza, ze ceny powalają.
np idziesz do takiego reserved gdzie byle co stówę kosztuje no a przecież chcialoby sie jeszcze jakies kolczyki czy blyszczyk kupic, w naturze wyprzedaże...;)
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
4 października 2012, 22:56
LeiaOrgana7 napisał(a):
DUŻO za dużo. Nie będę pisać kwot, bo sama się przestraszę.
oj tam oj tam. miedzy innymi po to jest kasa, żeby uszczęśliwiać ;-)
4 października 2012, 23:02
zależy od miesiąca :) ale np. jak zbliżają się chłody i potrzebuję cieplych ciuchów to wydam z 300 zł na te 'przyjemności' ale tak przeciętnie to około 50 zł ..