Temat: Koniec świata

Zainspirował mnie dzisiejszy Megahit polsatu ''2012'' 
Media i internet stanęły na głowie głosząc przepowiednie o tragicznym końcu ludzkości 21 grudnia. Chciałam poznać wasze zdanie na ten temat, myślicie, że faktycznie coś się wydarzy w tym roku? Ja w to nie wierzę bądź nie chcę wierzyć. Tyle teraz słyszy się o tragediach w rodzinie (matka zabija dziecko, ojciec zabija żonę i dzieci po czym sam popełnia samobójstwo etc.), jest coraz większy kryzys, rośnie stopa bezrobocia, ceny idą w górę, na świecie jest tyle złego. Co sądzicie na ten temat?
Czytałam w książce, że koniec świata to nie jeden dzień, buch bam i po sprawie.On prawdopodobnie trwa, te wszystkie tragedie, powodzie itp. są w niego wpisane.Nie chce nikogo straszyć, sama nie wierzę, że w grudniu to nastąpi.Bo nie nastąpi :)
Niewiem, co ma być to będzie. Jak będzie koniec świata to trudno, nic na to nikt nie poradzi.

McOlussska napisał(a):

po kalendarzu majów przyjdzie czas na kalendarz czerwców :D

, he he..
- Wiesz, że ja też się nad tym zastanawiałam...
Hm.. Czy wieżę, chyba raczej nie chcę wierzyć i staram się odgonić te myśli. Swoją drogą ludzie sami się wykończą, bo wszystko ku temu zmierza :/.
To po co mam w planach schudnac do swiat?! Chrzanic to dawac nutelle :D
Pasek wagi
Żadne końce świata przez meteoryty czy maje.

Ludzie sami się wykończą.
ale chyba jest prawdziwe ze planety beda w 1 lini.

zawsze moze byc jakis jeden przypadek ktory sie zdazy, nie musi to byc cala zaglada ziemi

mowi sie o meteorytach, w ktoryms roku ma jeden z nich uderzyc w ziemie

wulkan yellowstone - Erupcja wulkanu Yellowstone z pewnością zmieniłaby oblicze znacznej części Stanów Zjednoczonych. Podobnie jak największe historyczne erupcje spowodowałaby zmianę klimatu na naszej planecie, a więc głównie ochłodzenie i zaciemnienie, gdy do atmosfery dostałyby się gigantyczne ilości popiołu wulkanicznego i tlenku siarki.

rozblyski sloneczne ktore moga zabrac elektrycznosc
dzisiaj zaczelismy ogladac serial revolution ktory mowi wlasnie o braku elektrycznosci, nic nie dziala. jedziesz autostrada, dup i stoisz, ciemno jak w 4 literach. telefony kom nie dzialaja - buduja osady i zyja jak w sredniowieczu


To ja nie piszę magisterki :D Nie ma sensu skoro i tak się nie obronię :P

Enieledam84 napisał(a):

Mogliby chociaż przełożyć ten koniec świata na po świętach, albo lepiej po sylwestrze...nosz, motyla noga.

Hahaha padłam;)
Było już wiele tematów dotyczących końca świata a WP o tym pisze jak tylko może i kasę bierze. Widziałem ten film w kinie, fajny ale za dużo bajek jest.
Koniec świata nastąpi, gdy powstanie wojna domowa w państwach gdzie jest kryzys. Będą się zabijać i okradać a w tym kierunku idą i jest co raz bliżej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.