- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 września 2012, 22:21
Hej, w środę lecę do Sztokholmu samolotem WizzAIR..
I mam kilka pytań.. Do bagażu podręcznego mogę wziąć torebkę a w niej jakiś podkład, kredkę, tusz, APARAT FOTOGRAFICZNY, TELEFON, gazety jakieś??
Wykupiłam też dodatkowy bagaż, ale coś mi się obiło o uszy, że żadnej elektroniki w nim nie można przewozić...
Jej to moj pierwszy lot denerwuje sie jak choelra....
I czy będę mogła wziąć do bagażu wykupionego (do 32kg) surowe mięso, np piersi z kurczaka, jedzenie w szklanych słoichakch, soki ro rozcieńczania w szklanych butelkach ??
28 września 2012, 23:22
Nie bierz perfumu, ktory ma 70% alkoholu, lub wiecej. Zrobili mi rewizje w Polsce, bo cos im sie wyswietlilo nie tak w moim bagarzu - co sie okazalo wisiorkiem. Doczepili sie do perfumu, z ktorym latam non-stop, ktorego resztka zostala i nie pozwolili zabrac. Perfum byl w bagarzu "wykupionym"... Myslalam, ze mnie szlag trafi. Perfum zostawilam tacie...
28 września 2012, 23:24
28 września 2012, 23:44
28 września 2012, 23:45
28 września 2012, 23:47
Nie bierz perfumu, ktory ma 70% alkoholu, lub wiecej. Zrobili mi rewizje w Polsce, bo cos im sie wyswietlilo nie tak w moim bagarzu - co sie okazalo wisiorkiem. Doczepili sie do perfumu, z ktorym latam non-stop, ktorego resztka zostala i nie pozwolili zabrac. Perfum byl w bagarzu "wykupionym"... Myslalam, ze mnie szlag trafi. Perfum zostawilam tacie...
z tego co pamietam to w bagazu rejestrowanym wizair nie wolno przewozic plynow- trzeba bylo przeczytac regulamin, nie mialabys problemow:)
http://wizzair.com/pl-PL/useful_information/baggage
Edytowany przez pawiooka 28 września 2012, 23:49
28 września 2012, 23:56
z tego co pamietam to w bagazu rejestrowanym wizair nie wolno przewozic plynow- trzeba bylo przeczytac regulamin, nie mialabys problemow:)http://wizzair.com/pl-PL/useful_information/baggageNie bierz perfumu, ktory ma 70% alkoholu, lub wiecej. Zrobili mi rewizje w Polsce, bo cos im sie wyswietlilo nie tak w moim bagarzu - co sie okazalo wisiorkiem. Doczepili sie do perfumu, z ktorym latam non-stop, ktorego resztka zostala i nie pozwolili zabrac. Perfum byl w bagarzu "wykupionym"... Myslalam, ze mnie szlag trafi. Perfum zostawilam tacie...
Nie, to chodzilo o zawartosc alkoholu. Gdyby bylo ponizej 70%, nie byloby problemu. Doczepili sie polscy "mundurowi" - celnicy, wojsko, czy inne cholery. Same baby zreszta. W podrecznym tez nie wolno bylo miec (a zostalo tego perfum moze ze 20 ml). Powiedzialam, zeby w takim razie sobie wziely. Odpowiedzialy, ze im nie wolno:-))) No, to moj "Halloween" czeka na mnie u tatusia do przyszlego roku:-)
29 września 2012, 00:00
29 września 2012, 00:04
Nie, to chodzilo o zawartosc alkoholu. Gdyby bylo ponizej 70%, nie byloby problemu. Doczepili sie polscy "mundurowi" - celnicy, wojsko, czy inne cholery. Same baby zreszta. W podrecznym tez nie wolno bylo miec (a zostalo tego perfum moze ze 20 ml). Powiedzialam, zeby w takim razie sobie wziely. Odpowiedzialy, ze im nie wolno:-))) No, to moj "Halloween" czeka na mnie u tatusia do przyszlego roku:-)z tego co pamietam to w bagazu rejestrowanym wizair nie wolno przewozic plynow- trzeba bylo przeczytac regulamin, nie mialabys problemow:)http://wizzair.com/pl-PL/useful_information/baggageNie bierz perfumu, ktory ma 70% alkoholu, lub wiecej. Zrobili mi rewizje w Polsce, bo cos im sie wyswietlilo nie tak w moim bagarzu - co sie okazalo wisiorkiem. Doczepili sie do perfumu, z ktorym latam non-stop, ktorego resztka zostala i nie pozwolili zabrac. Perfum byl w bagarzu "wykupionym"... Myslalam, ze mnie szlag trafi. Perfum zostawilam tacie...
moze butelka miala wiecej niz 100ml? (nie wazne ze zostalo na dnie) ja tam nie mialam nigdy takich problemow i zawsze w podrecznymw woze, a latam kilka razy w roku roznymi liniami (ale zawsze czytam regulaminy dokladnie przed pakowaniem sie bo to co rusz cos sie zmienia) niemam pojecia o co chodzi z tymi procentami, przeciez 70% to nawet nie perfum tylko woda kolonska?
29 września 2012, 00:11
płyny do 100 ml normalnie możesz mieć w walizce, powyżej trzeba mieć specjalny woreczek foliowy kupiony na lotnisku i wyłożyć do tego plastikowego boksu :)
w podrecznym, nie w ogolnym, kliknelam na bagaz wizair:
Przedmioty niedozwolone w bagażu rejestrowanym:
oczywiscie mozesz ryzykowac, moze sie uda (znajomy gdy raz lecial zapomnial ze w paczce fajek ma skreta z trawki i go po prostu nieswiadomie przemycil na tasmiewraz z bagazem podrecznym, przypomnial sobie o nim gdy juz po udanym locie zapragnol zapalic fajeczke hehe) jak wiadomo -kto nie ryzykuje nie pije szampana:)
Edytowany przez pawiooka 29 września 2012, 00:17
29 września 2012, 00:25
moze butelka miala wiecej niz 100ml? (nie wazne ze zostalo na dnie) ja tam nie mialam nigdy takich problemow i zawsze w podrecznymw woze, a latam kilka razy w roku roznymi liniami (ale zawsze czytam regulaminy dokladnie przed pakowaniem sie bo to co rusz cos sie zmienia) niemam pojecia o co chodzi z tymi procentami, przeciez 70% to nawet nie perfum tylko woda kolonska?Nie, to chodzilo o zawartosc alkoholu. Gdyby bylo ponizej 70%, nie byloby problemu. Doczepili sie polscy "mundurowi" - celnicy, wojsko, czy inne cholery. Same baby zreszta. W podrecznym tez nie wolno bylo miec (a zostalo tego perfum moze ze 20 ml). Powiedzialam, zeby w takim razie sobie wziely. Odpowiedzialy, ze im nie wolno:-))) No, to moj "Halloween" czeka na mnie u tatusia do przyszlego roku:-)z tego co pamietam to w bagazu rejestrowanym wizair nie wolno przewozic plynow- trzeba bylo przeczytac regulamin, nie mialabys problemow:)http://wizzair.com/pl-PL/useful_information/baggageNie bierz perfumu, ktory ma 70% alkoholu, lub wiecej. Zrobili mi rewizje w Polsce, bo cos im sie wyswietlilo nie tak w moim bagarzu - co sie okazalo wisiorkiem. Doczepili sie do perfumu, z ktorym latam non-stop, ktorego resztka zostala i nie pozwolili zabrac. Perfum byl w bagarzu "wykupionym"... Myslalam, ze mnie szlag trafi. Perfum zostawilam tacie...
Agua de perfume, butelka 50 ml. W walizce byla jeszcze litrowa flacha wisniowki produkcji kolegi... Niezapieczetowana i bez etykietki oczywiscie... Linia tym razem Ryanair - nigdy nie robili problemow. Wizzair w sumie tez nie... Problem zrobily mundurowe dziunie pracujace na lotnisku. Niewazne...
A jako ciekawostke powiem, ze maz podczas tego samego lotu przewiozl w obie strony, nieswiadomie - noz - w podrecznym... Odkryl juz w domu.
Edytowany przez nanuska6778 29 września 2012, 00:28