Temat: Śmierdzące buty

Sorry za taki tytuł ale najlepiej obrazuje problem jaki mam Mój M. kupił sobie buty i przypuszczamy, że pies do nich nasikał Nie przyłapaliśmy go na gorącym uczynku ale śmierdzi z nich tak jakby faktycznie do nich nalał... Prałam je już dwa razy w pralce, ze 3 razy ręcznie i doopa Moczyłam je w płynie z proszkiem, wlewałam płynu jednak jak wyschną to nadal z nich śmierdzi. Szkoda mi tych butów bo są nowe ale przecież nie będzie nosił butów które tak śmierdzą. No mówię Wam masakra. Stoją w łazience i jak się tylko do niej wchodzi to czuć ten smród. Ja już nie wiem co mam zrobić. Żadna pralnia u mnie w mieście nie świadczy takich usług jak pranie butów.
Czy znacie jakiś sposób, preparat który pomoże? Miałyście może taką przykrą przygodę? Jestem bezsilna, help!
wiesz co spróbuj do nich napchać gazety, gazety wciągają wilgoć może zapach też wciągną,
gdyby pies nasikał to po dwóch praniach w pralce juz na pewno by nie śmierdziały.Więc albo śmierdzą same w sobie albo pies na nie sika codziennie
puckolinka - Dzięki, spróbuję
abinka - no właśnie widzisz, jak były nowe to nie śmierdziały, on prawie w ogóle w nich nie chodził, nawet jak chodził to nie śmierdziały. Uwierz mi że smród z tych butów jest wg mnie ewidentnie smrodem z siuśków. Tym bardziej że z jednego buta bardziej śmierdzi niż z drugiego
Ale żeby psi mocz aż tak długo się utrzymywał i nie ustąpił po tylu praniach? Dziwne... może buty są zrobione z jakiegoś smierdzącego tworzywa bo i tak bywa niestety...
ja miałam takie botki fajne,raz mi przemokły dosłownie i nie dało się w ich chodzić. Smród był okrutny
wydaje mi sie ze soda neutralizuje przykre zapachy, nasyp do butow... i wywies je gdzies na polu! niech sie wietrza
nasyp sodą zapchaj gazetami i na balkon na tydz :)
żeby tak śmierdziały - to musiałby do nich kot nasikać. Kocie siki są śmierdzące i nie do wyprania.
Nie wiń psa bo to na pewno nie jego wina. Mój pies jak był malutki to sikał po dywanach a żaden z nich nie śmierdział nawet po wytarciu ścierką a co dopiero po praniu...

Wersje wg mnie są dwie - kot albo chińskie śmierdzące badziewie a nie buty. Pies jest niewinny
No też mnie to dziwi że cały czas z nich tak śmierdzi po tylu praniach.... Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam... Sama już nie wiem. No ale jakby z samych butów tak śmierdziało to dlaczego z jednego śmierdzi bardziej niż z drugiego no tez smród jest na serio masakryczny aż się wymiotować chce To są takie wyższe buty sportowe, bardziej takie na zimę o takie:
http://allegro.pl/merrell-buty-meskie-refuge-cor-42-od-citysport-i2629579468.html
inny model ale tej samej firmy. Wątpię żeby takie buty były z jakichś takich materiałów które śmierdzą same z siebie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.