26 września 2012, 11:46
Sorry za taki tytuł ale najlepiej obrazuje problem jaki mam
![]()
Mój M. kupił sobie buty i przypuszczamy, że pies do nich nasikał
![]()
Nie przyłapaliśmy go na gorącym uczynku ale śmierdzi z nich tak jakby faktycznie do nich nalał... Prałam je już dwa razy w pralce, ze 3 razy ręcznie i doopa
![]()
Moczyłam je w płynie z proszkiem, wlewałam płynu jednak jak wyschną to nadal z nich śmierdzi. Szkoda mi tych butów bo są nowe ale przecież nie będzie nosił butów które tak śmierdzą. No mówię Wam masakra. Stoją w łazience i jak się tylko do niej wchodzi to czuć ten smród. Ja już nie wiem co mam zrobić. Żadna pralnia u mnie w mieście nie świadczy takich usług jak pranie butów.
Czy znacie jakiś sposób, preparat który pomoże? Miałyście może taką przykrą przygodę? Jestem bezsilna, help!
26 września 2012, 11:48
wiesz co spróbuj do nich napchać gazety, gazety wciągają wilgoć może zapach też wciągną,
26 września 2012, 11:50
gdyby pies nasikał to po dwóch praniach w pralce juz na pewno by nie śmierdziały.Więc albo śmierdzą same w sobie albo pies na nie sika codziennie
26 września 2012, 11:52
puckolinka - Dzięki, spróbuję
abinka - no właśnie widzisz, jak były nowe to nie śmierdziały, on prawie w ogóle w nich nie chodził, nawet jak chodził to nie śmierdziały. Uwierz mi że smród z tych butów jest wg mnie ewidentnie smrodem z siuśków. Tym bardziej że z jednego buta bardziej śmierdzi niż z drugiego
- Dołączył: 2012-02-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 555
26 września 2012, 11:53
Ale żeby psi mocz aż tak długo się utrzymywał i nie ustąpił po tylu praniach? Dziwne... może buty są zrobione z jakiegoś smierdzącego tworzywa bo i tak bywa niestety...
26 września 2012, 11:55
ja miałam takie botki fajne,raz mi przemokły dosłownie i nie dało się w ich chodzić. Smród był okrutny
26 września 2012, 11:56
wydaje mi sie ze soda neutralizuje przykre zapachy, nasyp do butow... i wywies je gdzies na polu! niech sie wietrza
26 września 2012, 11:58
nasyp sodą zapchaj gazetami i na balkon na tydz :)
26 września 2012, 11:59
żeby tak śmierdziały - to musiałby do nich kot nasikać. Kocie siki są śmierdzące i nie do wyprania.
Nie wiń psa bo to na pewno nie jego wina. Mój pies jak był malutki to sikał po dywanach a żaden z nich nie śmierdział nawet po wytarciu ścierką a co dopiero po praniu...
Wersje wg mnie są dwie - kot albo chińskie śmierdzące badziewie a nie buty. Pies jest niewinny
Edytowany przez agataq 26 września 2012, 12:00
26 września 2012, 12:00
No też mnie to dziwi że cały czas z nich tak śmierdzi po tylu praniach.... Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam... Sama już nie wiem. No ale jakby z samych butów tak śmierdziało to dlaczego z jednego śmierdzi bardziej niż z drugiego no tez smród jest na serio masakryczny aż się wymiotować chce
![]()
To są takie wyższe buty sportowe, bardziej takie na zimę o takie:
http://allegro.pl/merrell-buty-meskie-refuge-cor-42-od-citysport-i2629579468.html
inny model ale tej samej firmy. Wątpię żeby takie buty były z jakichś takich materiałów które śmierdzą same z siebie...