- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2012, 11:08
21 września 2012, 16:53
Twoim zdaniem nadwaga to nienaganna aparycja? o.OChcą ładnych, szczupłych ludzi, bo to praca z klientem. Nie chcą brzydali, bo nie będą im pasowali do wystroju biura.Takie właśnie wymaganie widniało w ofercie pracy, na którą odpowiedziałam. Była to praca w charakterze pracownika biura obsługi klienta. Dzisiaj mam rozmowę kwalifikacyjną i cały czas zastanawiam się co tak właściwie oznacza ta "nienaganna aparycja"? Jeżeli pracodawca dostrzeże pryszcza na mojej twarzy, albo to, że nie mam idealnie wydepilowanych brwi, to znaczy, że nie spełniam tego wymagania? Nie mówiąc już o tym, że mam nadwagę...Czy ja wpadam w panikę?
21 września 2012, 16:55
21 września 2012, 17:10
21 września 2012, 17:19
Weź już skończ bo aż żal Cię czytać. Ciekawe jaka z Ciebie miss universeale o co ci chodzi ? już cię zatrudnili ? jeszcze nie. Mili są dla każdego a wybiorą taką która im się podoba. Prędzej bym zatrudniła osobę z trądzikiem (zawsze można zakryć), bo to nie jej wina że go ma niż otyłą.
21 września 2012, 17:45
21 września 2012, 18:11
21 września 2012, 19:52
Edytowany przez voluntatis 3 stycznia 2014, 19:16
21 września 2012, 19:55
ludzie, chłop to wybierze kobietę bardziej odpowiadającą mu seksualnie (tylko, że tu też są różne preferencje), a kobieta na pewno chudą, ponieważ tak jej 'góra' każe. Nienaganna aparycja to wg. mnie wiąże się z chudością. No człowiek by chciała by tak nie było, ale oni pewnie szukają jakiejś wąskiej, średniego wzrostu sztuki, którą oprawią w obcasy i kostiumik i będzie się ona szczerzyć do klientów.
21 września 2012, 20:00
Edytowany przez voluntatis 3 stycznia 2014, 19:15
22 września 2012, 18:10
Zawsze jest jakaś szansa dla autorki postu, ale jeżeli chodzi o tendencje to pewnie większość wybrało by chudą i to bardzo, zwłaszcza, że takich jest dużo...
nie do końca. jesli do wyboru byłaby ładna gruba a brzydka chuda, to wybiorą ta pierwsza. tak smao nawet jesli ta szczupła bedzie atrakcyjniejsza ale chłodna w zahcowaniu to wybiora ta bardziej przyjazna i usmiechnieta. Poza tym co szkodzi spróbowac pojsc na rozmowe. No i z tego co widziałam po zdjęciach autorki postu nie wyglada tak źle, otyła na pewno nie jest.