- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 września 2012, 20:11
Witajcie !
Będąc na wakacjach poznałam pewną koleżankę. Zarzekała się że powróży mnie i moim przyjaciółkom z obrączki. Nie wiem czy słyszeliście o takiej wróżbie : zawiesza się obrączke na nitce, którą przytrzymuje sie przez chwilę nad lewą ręką. Ile razy obrączka sie zakręci, tyle (rzekomo) będzie sie miało dzieci. Nie pamiętam dokladnie jak to było , ale z wróżby można było wywnioskować czy będzie sie miało chłopca, czy dziewczynkę.
Zmartwiło mnie to, bo koleżanka powiedziała, że już kiludziesięciu osobom wywróżyła prawdę i zawsze sie sprawdzało. Jednej przyjaciółce wywróżyła dwójkę chłopców, innej 2 dziewczynki i dwóch chłopóców, a w moim przypadku obrączka nie zakręciła się ani raz.
Wiem co sobie możecie pomyśleć, że jestem świruską, ale spojrzała na mnie w taki sposób jakby to była jedna z najprawdziwszych prawd. Boje się że ta wróżba się spełni i że nie będe miała dzieci, bo bardzo je lubie i chciałabym mieć kiedyś chociaż jedno. Powiem jeszcze, że moja mama też sobie tak wróżyła z koleżankami i nic jej z tych wróżb nie przyszło, jednak ta Baśka (tak miała na imie ta koleżanka od wróżb) powiedziała to z takim przekonaniem, że aż uwierzyłam.
Czy próbowałyście kiedyś takich wróżb? I co ważniejsze - czy komuś się sprawdziły? Pozdrawiam i proszę o zrozumienie.
19 września 2012, 21:10
19 września 2012, 21:49
19 września 2012, 22:08
19 września 2012, 22:08
19 września 2012, 22:13
19 września 2012, 22:16
19 września 2012, 22:27
To nie wróży koleżanka ,tylko diabeł przez nią. Radzę szybko do Kościołka, sakramentu spowiedzi wyspowiadać się z tych głupot.
19 września 2012, 23:10
19 września 2012, 23:21
19 września 2012, 23:48