- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 sierpnia 2012, 21:43
1 września 2012, 00:52
Powiedziałabym inaczej - to strachliwi ludzie wierzą w zabobony i wróżki, bo potrzebują żeby coś kierowało ich życiem :) i żeby wszystko miało sens.Kazdy ma swoj rozum i zeby uwierzyc musialby to zobaczyc. A nie zreszta mam przywidzenia, w koncu cos takiego nieistnieje. ~.~ Klamstwo wypierane przez nas strachliwy mozg ~ to wszystko istnieje, tylko mamy odruchowa mysl "przeciez to wszystko czysty przypadek", ale cos takiego jak przypadek nie istnieje.
1 września 2012, 00:55
1 września 2012, 00:56
A Ty nie potrzebujesz, żeby wszystko w Twoim życiu miało sens?Powiedziałabym inaczej - to strachliwi ludzie wierzą w zabobony i wróżki, bo potrzebują żeby coś kierowało ich życiem :) i żeby wszystko miało sens.Kazdy ma swoj rozum i zeby uwierzyc musialby to zobaczyc. A nie zreszta mam przywidzenia, w koncu cos takiego nieistnieje. ~.~ Klamstwo wypierane przez nas strachliwy mozg ~ to wszystko istnieje, tylko mamy odruchowa mysl "przeciez to wszystko czysty przypadek", ale cos takiego jak przypadek nie istnieje.
Edytowany przez Salemka 1 września 2012, 01:10
1 września 2012, 00:57
Edytowany przez FammeFatale22 1 września 2012, 00:58
1 września 2012, 01:09
Nie :)A Ty nie potrzebujesz, żeby wszystko w Twoim życiu miało sens?Powiedziałabym inaczej - to strachliwi ludzie wierzą w zabobony i wróżki, bo potrzebują żeby coś kierowało ich życiem :) i żeby wszystko miało sens.Kazdy ma swoj rozum i zeby uwierzyc musialby to zobaczyc. A nie zreszta mam przywidzenia, w koncu cos takiego nieistnieje. ~.~ Klamstwo wypierane przez nas strachliwy mozg ~ to wszystko istnieje, tylko mamy odruchowa mysl "przeciez to wszystko czysty przypadek", ale cos takiego jak przypadek nie istnieje.
1 września 2012, 01:11
Edytowany przez Salemka 1 września 2012, 01:12
1 września 2012, 01:12
Nie :) Kiedyś mocno szukałam sensu wszystkiego, sensu wiary, analizowałam jej podwaliny (napotykałam mnóstwo niejasności) doszłam do wniosku, że ona może pomagać w życiu osobom, które potrafią bezkrytycznie uwierzyć, ale ja nie potrafię i tego nie potrzebuję, bo bez niej mi dobrze, więc sobie odpuściłam. I w końcu poczułam ulgę.A Ty nie potrzebujesz, żeby wszystko w Twoim życiu miało sens?Powiedziałabym inaczej - to strachliwi ludzie wierzą w zabobony i wróżki, bo potrzebują żeby coś kierowało ich życiem :) i żeby wszystko miało sens.Kazdy ma swoj rozum i zeby uwierzyc musialby to zobaczyc. A nie zreszta mam przywidzenia, w koncu cos takiego nieistnieje. ~.~ Klamstwo wypierane przez nas strachliwy mozg ~ to wszystko istnieje, tylko mamy odruchowa mysl "przeciez to wszystko czysty przypadek", ale cos takiego jak przypadek nie istnieje.
Edytowany przez AgnieszkaHiacynta 1 września 2012, 01:13
1 września 2012, 01:17
Problem z wiarą jest taki, że wiara jest łaską. Nie da się uwierzyć analizując. Patrząc czysto naukowo zawsze będą wątpliwości i niejasności. Bardzo dobrze Cię rozumiem.Również się żegnam. Dobranoc.Nie :) Kiedyś mocno szukałam sensu wszystkiego, sensu wiary, analizowałam jej podwaliny (napotykałam mnóstwo niejasności) doszłam do wniosku, że ona może pomagać w życiu osobom, które potrafią bezkrytycznie uwierzyć, ale ja nie potrafię i tego nie potrzebuję, bo bez niej mi dobrze, więc sobie odpuściłam. I w końcu poczułam ulgę.A Ty nie potrzebujesz, żeby wszystko w Twoim życiu miało sens?Powiedziałabym inaczej - to strachliwi ludzie wierzą w zabobony i wróżki, bo potrzebują żeby coś kierowało ich życiem :) i żeby wszystko miało sens.Kazdy ma swoj rozum i zeby uwierzyc musialby to zobaczyc. A nie zreszta mam przywidzenia, w koncu cos takiego nieistnieje. ~.~ Klamstwo wypierane przez nas strachliwy mozg ~ to wszystko istnieje, tylko mamy odruchowa mysl "przeciez to wszystko czysty przypadek", ale cos takiego jak przypadek nie istnieje.
1 września 2012, 01:19
Przypadek to nie traf. Na twoim przykladzie jesli ktos kupi losy z wszystkinu mozliwymi kombinacja mi liczb ma te pewnosc, ale nawet to nie jest traf, to przemyslana akcja. Mozna wierzyc w przeznaczenie, a mozna wierzyc w przypadek. Kazdy ma wybor, a akurat ja wierze w to 1.
1 września 2012, 01:21
Otóż to..Kiedyś z moim facetem debatowaliśmy na temat ze 2długie wieczory..I mój niegdyś bardzo wierzący Ukochany..po prostu zwątpił we wszystko.Problem z wiarą jest taki, że wiara jest łaską. Nie da się uwierzyć analizując. Patrząc czysto naukowo zawsze będą wątpliwości i niejasności. Bardzo dobrze Cię rozumiem.Również się żegnam. Dobranoc.Nie :) Kiedyś mocno szukałam sensu wszystkiego, sensu wiary, analizowałam jej podwaliny (napotykałam mnóstwo niejasności) doszłam do wniosku, że ona może pomagać w życiu osobom, które potrafią bezkrytycznie uwierzyć, ale ja nie potrafię i tego nie potrzebuję, bo bez niej mi dobrze, więc sobie odpuściłam. I w końcu poczułam ulgę.A Ty nie potrzebujesz, żeby wszystko w Twoim życiu miało sens?Powiedziałabym inaczej - to strachliwi ludzie wierzą w zabobony i wróżki, bo potrzebują żeby coś kierowało ich życiem :) i żeby wszystko miało sens.Kazdy ma swoj rozum i zeby uwierzyc musialby to zobaczyc. A nie zreszta mam przywidzenia, w koncu cos takiego nieistnieje. ~.~ Klamstwo wypierane przez nas strachliwy mozg ~ to wszystko istnieje, tylko mamy odruchowa mysl "przeciez to wszystko czysty przypadek", ale cos takiego jak przypadek nie istnieje.