Temat: Czy Was to nie denerwuje?

Nie denerwuje Was, gdy ktoś używa skrótów w języku polskim, kalecząc go w taki parszywy sposób, że aż żal się robi? Jak widzę takie skróty jak:
Cb, Tb, nwm, wm, ne, bd
(dla wyjasnienia: Ciebie, Tobie, nie wiem, wiem, nie, będę,będziesz,będzie)
trafia mnie coś i krew się we mnie gotuje. A jeszcze bardziej jak ktoś używa zdrobnień. Miałam kolegę w wieku 20 lat, który w wiadomościach sms czy gg odpisywał: "cio", "nio" itp.
Jestem w tym odosobniona?

McCocoChanelll napisał(a):

Nope po angielsku znaczy nie. Matko, zaczelibyscie sie troche uczyc... az rece opadaja :/

Jestem Polką. Nie mam obowiązku znać wszystkich słów z języka, którego nie lubię i który jest mi potrzebny w bardzo branżowym zakresie.

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

McCocoChanelll napisał(a):

Nope po angielsku znaczy nie. Matko, zaczelibyscie sie troche uczyc... az rece opadaja :/
Jestem Polką. Nie mam obowiązku znać wszystkich słów z języka, którego nie lubię i który jest mi potrzebny w bardzo branżowym zakresie.[/quote No tak. Jestes Polka, wiec mozesz rownie dobrze byc ignorantka, tak? Bez angielskiego w dzisiejszych czasach to ani rusz i wedlug mnie jesli ktos nie zna angielskiego, to jest jak analfabeta.

McCocoChanelll napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

McCocoChanelll napisał(a):

Nope po angielsku znaczy nie. Matko, zaczelibyscie sie troche uczyc... az rece opadaja :/
Jestem Polką. Nie mam obowiązku znać wszystkich słów z języka, którego nie lubię i który jest mi potrzebny w bardzo branżowym zakresie.[/quote No tak. Jestes Polka, wiec mozesz rownie dobrze byc ignorantka, tak? Bez angielskiego w dzisiejszych czasach to ani rusz i wedlug mnie jesli ktos nie zna angielskiego, to jest jak analfabeta.
 
A według mnie analfabetą jest ten, kto nie zna języka ojczystego, a ignorantem ten, kto nie potrafi różniczkować. Poza tym, za moich szkolnych lat nie wypadało nie znać rosyjskiego. O angielskim się wiele nie mówiło.

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

McCocoChanelll napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

McCocoChanelll napisał(a):

Nope po angielsku znaczy nie. Matko, zaczelibyscie sie troche uczyc... az rece opadaja :/
Jestem Polką. Nie mam obowiązku znać wszystkich słów z języka, którego nie lubię i który jest mi potrzebny w bardzo branżowym zakresie.[/quote No tak. Jestes Polka, wiec mozesz rownie dobrze byc ignorantka, tak? Bez angielskiego w dzisiejszych czasach to ani rusz i wedlug mnie jesli ktos nie zna angielskiego, to jest jak analfabeta.
 
A według mnie analfabetą jest ten, kto nie zna języka ojczystego, a ignorantem ten, kto nie potrafi różniczkować.
Nie oszukujmy sie. W dzisiejszych czasach nieznajmosc jezykow BARDZO ogranicza czlowieka. I to jest fakt. Nikt mi nie udowodni, ze tak nie jest.

McCocoChanelll napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

McCocoChanelll napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

McCocoChanelll napisał(a):

Nope po angielsku znaczy nie. Matko, zaczelibyscie sie troche uczyc... az rece opadaja :/
Jestem Polką. Nie mam obowiązku znać wszystkich słów z języka, którego nie lubię i który jest mi potrzebny w bardzo branżowym zakresie.[/quote No tak. Jestes Polka, wiec mozesz rownie dobrze byc ignorantka, tak? Bez angielskiego w dzisiejszych czasach to ani rusz i wedlug mnie jesli ktos nie zna angielskiego, to jest jak analfabeta.
 
A według mnie analfabetą jest ten, kto nie zna języka ojczystego, a ignorantem ten, kto nie potrafi różniczkować.
Nie oszukujmy sie. W dzisiejszych czasach nieznajmosc jezykow BARDZO ogranicza czlowieka. I to jest fakt. Nikt mi nie udowodni, ze tak nie jest.

A jakież to ograniczenia mnie spotykają, bom bardzo ciekawa? 
Oj, wkurzają niesamowicie. To dla mnie takie całkowite olewanie osoby, do której się pisze i skrajne lenistwo.

hellsize napisał(a):

ataanvarne napisał(a):

Cb, Tb, nwm, wm, ne, bd
Pierwszy raz słyszę o takich skrótach
 
Nie znoszę, gdy ludzie nie szanują swojego języka. Dlaczego wymieniając wielkie, patriotyczne wartości obok Boga, honoru i ojczyzny nie wisi także 'język' czy 'kultura'? Nóż mi się w kieszeni otwiera gdy słucham niektórych 'narodowościowych' znajomych, tak się obnoszących z miłością do Polski a jednocześnie w co drugie zdanie wtrącając skróty typu "btw"; "wtf", mówiąc "doszłem" lub nie wiedzących kim był np. Kochanowski.

I nie przesadzajmy, nieznajomość jakiegokolwiek obcego języka, nawet w dzisiejszych czasach angielskiego nie powinno wywoływać komentarza 'ręce opadają'. Absolutnie NIE JEST błędem przeczytanie obcego słowa dokładnie tak, jak czyta się je po polsku- czyli w przypadku wspomnianego "nope" - automatycznie nasuwa się 'no pewnie'.
Ja nie znam francuskiego i nie czuję skrępowania gdy choćby tytuły piosenek Yanna Tiersena czytam normalnie, jak każde inne polskie słowo. Każdy, kogo to obruszy pokazuje tylko stopień swojej ignorancji.

imagugo napisał(a):

Nie znoszę, gdy ludzie nie szanują swojego języka. Dlaczego wymieniając wielkie, patriotyczne wartości obok Boga, honoru i ojczyzny nie wisi także 'język' czy 'kultura'? Nóż mi się w kieszeni otwiera gdy słucham niektórych 'narodowościowych' znajomych, tak się obnoszących z miłością do Polski a jednocześnie w co drugie zdanie wtrącając skróty typu "btw"; "wtf", mówiąc "doszłem" lub nie wiedzących kim był np. Kochanowski.I nie przesadzajmy, nieznajomość jakiegokolwiek obcego języka, nawet w dzisiejszych czasach angielskiego nie powinno wywoływać komentarza 'ręce opadają'. Absolutnie NIE JEST błędem przeczytanie obcego słowa dokładnie tak, jak czyta się je po polsku- czyli w przypadku wspomnianego "nope" - automatycznie nasuwa się 'no pewnie'. Ja nie znam francuskiego i nie czuję skrępowania gdy choćby tytuły piosenek Yanna Tiersena czytam normalnie, jak każde inne polskie słowo. Każdy, kogo to obruszy pokazuje tylko stopień swojej ignorancji.


I to jest bardzo wartościowa odpowiedź. AGnieszkaHiacynta nie przejmuj się, ktoś tu się widać bardzo lubi mądrzyć i pokazywać jaki to jest wielkomiejski i wszechwiedzący..
jak mi ktoś pisze ''cio'' odpowiadam ''CIOta '' jesteś:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.