Temat: Zwrot rzeczy z przeceny w ZARZE

Hej dziewczyny, orientujecie się może, czy Zara przyjmuje zwroty ubrań które zakupiłam na przecenie?

KODEKS CYWILNY Kupując na wyprzedaży po obnizonej cenie, mamy takie same uprawnienia do składania reklamacji
jak wówczas, gdy robimy zakupy, nie korzystając z Ŝadnych dodatkowych bonusów. Sprzedawca nie może odmówić
przyjęcia towaru z wadami, natomiast ma prawo nie przyjąć go wówczas, gdy przestał się klientowi podobać

PODSTAWA PRAWNA Art. 4 ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych
warunkach sprzedaŜy konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu
cywilnego (Dz.U. nr 141, poz. 1176 z późn. zm.).

passoasecret napisał(a):

niestety nie - czas na zwrot minął ale może wymienią, lub pójdą Tobie na rękę, po upływie terminu 10 dni jak w ustawie nie mają już tego obowiązku.

To dlaczego np. w C&A mają zwrot w ciągu 30 dni? Dla "dobra" klienta? Przecież im to nie na rękę?
zreszta po to wyprzedaja zeby sie tego pozbyc a nie zeby wracało  do nich wiec watpie zeby było to im na reke po termine

sanjanka napisał(a):

KODEKS CYWILNY Kupując na wyprzedaży po obnizonej cenie, mamy takie same uprawnienia do składania reklamacjijak wówczas, gdy robimy zakupy, nie korzystając z ?adnych dodatkowych bonusów. Sprzedawca nie może odmówićprzyjęcia towaru z wadami, natomiast ma prawo nie przyjąć go wówczas, gdy przestał się klientowi podobać

No dobrze, a jeśli klient stwierdzi, że rozmiar jest zły, albo to był prezent i nie pasuje obdarowanemu... 
Ciekawa jestem, bo pracowałam w sklepie z ciuchami i zastanawiam się, jak to widzą konsumenci, bo ja byłam szkolona tak, że zwrotów z przecen nie ma, a to bzdura.
spróbuj. np. w reserved można oddać w czasie 30 dni, nawet rzeczy przecenione. wystarczy metka i paragon
to wtedy  moze wymienia ci na inny rozmiar ewentualnie .No ale wszytsko zalez od woli sprzedawcy tak naprawde

sanjanka napisał(a):

to wtedy  moze wymienia ci na inny rozmiar ewentualnie .No ale wszytsko zalez od woli sprzedawcy tak naprawde
Raczej od odgórnych wytycznych, nie od sprzedawcy.
Ale gdzie Ty to kupiłaś przez net czy w salonie?
no to miałam na mysli zależy jaki sklep,czasem sprzedawca jest włascicielem/I moze podjac ryzyko ze mu to zostanie potem na składzie

sanjanka napisał(a):

no to miałam na mysli zależy jaki sklep,czasem sprzedawca jest włascicielem/I moze podjac ryzyko ze mu to zostanie potem na składzie

Własnie, co do twojego ostatniego postu. W tym momencie nie mówiłaś o sieciówkach, gdzie sprzedawcy są "mróweczkami", ale o małych sklepikach... A tu mowa o Zarze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.