Temat: Pobieraczek.pl a wezwanie do zapłaty.

Mój niedowidzący mąż zarejestrował się rok temu na pobieraczku...jako,że ma problemy z czytaniem to widocznie nie pofatygował się poczytać co do za strona...nie pamięta logowania ale dzisiaj dostał wezwanie do zapłaty 94,80pln...możecie wyobrazić sobie moją minę bo nic wcześniej nie przychodziło.Nawet pocztę męża przejrzałam bo były tam wiadomości z ostatnich 3tygodni,zero wiadomości od pobieraczka.Czy ktoś miał problem związany z pobieraczkiem i kasą którą wołają?
To są oszuści i naciągacze, z dwa lata temu dałam się w to wrobić, bym wcześniej wiedziała to co wiem teraz to bym to olała.
nawet gdyby takie roszczenia się przedawniają po 2 latach ...pod warunkiem że nie reagujesz ...bo potem znów 2 lata leci od daty ostatniej korespondencji  nie odpowiadaj na takie bzdurne wezwania...
Oki, dzięki za rade...a tego,że ten temat był wczoraj nie wiedziałam.
Olac i nie placic !!!!!
To naciagacze, polowa polakow rejestrowala sie na pobieraczku, nieswiadoma czesc z nich zapalacila, a Ty i i inni powinni to wezwanie poprostu ignorowac :)

Moja koleżanka zarejestrowała się tam 2 lata temu i po jakims czasie przyszedł jej rachunek na ok 300 zł... Nie chciała tego płacic to posłali kolejne. Oddała to do sądu, ale niestety nie wiem jak sprawa się zakończyła...

ja dostałam takie cos 2 lata temu...zapłaciłam dla swietego spokoju!
Pasek wagi
OLEJ TO,  na Boga!   powtórnie nie przyjdzie polecenie zapłaty.
Nic nie płać.
Umowy zawierane przez Internet nie są wiążące i nigdy nie powinny być.
Wyobraź sobie taką sytuację - ktoś chce Wam zrobić na złość, wpisuje na pobieraczka adres Twojego męża, bez jego własnoręcznego podpisu i... I co? I macie płacić za czyjś ewentualny dowcip? Nigdy w życiu : )

paulinkaa19881 napisał(a):

ja dostałam takie cos 2 lata temu...zapłaciłam dla swietego spokoju!
No i niestety właśnie na takich osobach żerują i interes kwitnie.

raspberrylips napisał(a):

Nic nie płać. Umowy zawierane przez Internet nie są wiążące i nigdy nie powinny być.Wyobraź sobie taką sytuację - ktoś chce Wam zrobić na złość, wpisuje na pobieraczka adres Twojego męża, bez jego własnoręcznego podpisu i... I co? I macie płacić za czyjś ewentualny dowcip? Nigdy w życiu : )
Tu masz racje,sama zastanawiam się czy ktoś tego nie zrobił...bo na pocztę wp  nic nie przychodziło.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.