- Dołączył: 2008-12-27
- Miasto: Złotów
- Liczba postów: 256
7 sierpnia 2012, 13:15
Długo myślałem nad napisaniem tego posta.......
Co byście zrobili, mając urodzinową impreze , Wasz partner/partnerka upiła się i w połowie imprezy zaczęło wymiotować po kątach, spać na śmietniku? Sami w prawdzie załóżmy bylibyście trochę podchmieleni? Nie zdarzyło mi się to, ale bylem świadkiem takiego wybryku.... w dodatku jak się potem okazało owa partnerka zarzygała cały pokój znajomemu.... Coby Wasi rodzice - i Wy sami - powiedzieli na to,widząc partnerke na podłodze kompletnie pijaną i zarzyganą? Dodam, że zabrali ją do domu chłopaka, bo jej rodziców nie było (urlop). Dziewcze lat 20....
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 sierpnia 2012, 19:59
jezu myślałam, że ktoś umarł...
- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 292
7 sierpnia 2012, 21:23
tulip24 napisał(a):
jezu myślałam, że ktoś umarł...
A ja myślałam ,że jakaś akcja z reanimacją była czy coś..
No cóż zdąża się trochę głupio potem jest tej osobie, ale jak się zdarzają takie sytuacje,że już ktoś wypił za dużo to się pilnuje daną osobę , pomaga wytrzeźwieć itp. Znajomym powinno się pomagać :) Przynajmniej ja tak robiłam.
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
7 sierpnia 2012, 21:45
Takim osobom nie podaje się alkoholu
Albo juz miała takie wybryki-wtedy parner wie
Albo to byl jej pierwszy raz-on też wie, więc po co jej nalewał tyle
To też jest jego wina że lał dziewczynie tyle alkoholu-widac kiedy kogoś cos zaczyna brac
- Dołączył: 2008-12-27
- Miasto: Złotów
- Liczba postów: 256
7 sierpnia 2012, 21:53
a co jeśli byłaby to waszego brata/siostry partner/ka?Taka wpadka, w oczach rodziców to już zawsze pozostanie ten niesmak. Co jak co - rodzic na to patrzy inaczej, w zalezności zreszta jak został sam kiedys wychowany i jak wychował swoje dzieci ;)
Piszecie, ok zdarzyło się a wy przezywacie, wiec młodości i to normalne. Rzygać to se kazdy może, ale u siebie....
Dziewczyna sama obie lała, a nie partner jej k'woli wyjaśnienia ;).
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
7 sierpnia 2012, 22:10
tak czy siak niesmaczny ten zgon...
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
7 sierpnia 2012, 22:13
Ja widizałam jak koles zasnął przy stole , obudził sie narobił(zwymiotował) do kubków,a inny najebany wział to do picia
To jest szok, ze od razu szarpie.
każda sytuacja jest chora,pić trzeba umieć.Po to ma się znajomych by cię pilnowali, a nie zostawiaja na pastwę losu
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Czad
- Liczba postów: 1574
8 sierpnia 2012, 01:48
kochanypiotr napisał(a):
a co jeśli byłaby to waszego brata/siostry partner/ka?Taka wpadka, w oczach rodziców to już zawsze pozostanie ten niesmak.
Na szczęście u mnie w domu żadnych niesmaków z tego tytułu nie ma