Temat: VooDoo - laleczka szmaciana. Czekam na miłość

Hej dziewczyny, wczoraj zrobiłam sobie coś w rodzaju VooDoo... taką laleczkę szmaciankę... na środku brzuszka wyszyłam czerwone serduszko.. jeszcze nie odprawiałam modlitw ale teraz czekam na miłość. Nie żebym w to wierzyła, zrobiłam ją w środku nocy przez bezsenność i porządkowanie w szafie. Odkryłam kilka starych rzeczy do wyrzucenia i tak zaczęła się moja twórczość ;D. Hmm... a Wy wierzycie w takie wspomaganie się ''laleczkami szczęścia'' ? :)
nie
no masz laleczke z serduszkiem i co dalej? myslalam, że te laleczki voo doo są do czego innego
heh nie wierze
ja też nie wieżę, ale chyba laleczka VooDoo nie jest pomocą w szukaniu miłości, przynajmniej tak mi się wydaje, że ona służy do 'czynienia zła' ;)
To nie jest taka typowa VooDoo... to moja własna wymyślona ^ ^. Nic, po prostu sobie na nią patrzę i czekam na szczęście
Ps. trochę dystansu :P

nieeeeeeeeeeeeeee

A to tych laleczek ni robi się, zeby wbijac szpilki, żeby kogoś zranic? Chyba jeszcze jakieś włosy ukochanego Ci są potrzebne hehehe POWODZENIA!

Pasek wagi
Tak, włosy ukochanego też się dodaje ale ja nie mam nikogo konkretnego na myśli ;D...
Ja w to nie wierzę :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.