- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
17 lipca 2012, 13:31
Nie raz slyszalam o tym, ze panstwo mlodzi dostaja w prezencie slubnym puste komperty. Czy
wam sie cos takiego kiedys przydazylo?
Ps. Chodzi oczywiscie o koperty w ktorej zwykle znajduja sie zyczenia i pieniadze (ktorych w pustych kopertach brak).
Edytowany przez KotkaPsotka 17 lipca 2012, 13:56
17 lipca 2012, 18:24
U mnie na weselu może i pustych kopert nie było , ale miałam dużżżżoooo kopert po 50 zł
![]()
.Ale co tam liczy się dobra zabawa.
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
17 lipca 2012, 18:27
JA, jak juz pisalam ,dostalam srednio... bez kokosow ale i bez 20 czy 50 zl. za to impreza byla cudna !! bawilismy sie do bialego rana, do 7.00, bylo mnostwo naszych przyjaciol... jej... tyle latek minelo a ja ten dzien do dzis wspominam tak dobrze :) to byly czasy :) bezcenne :) a koperty? co dostalismy, to dostalismy, nikt sie tym nie przejmowal :) za to rozdalismy potem wszystko co bylo do rozdania, ciasto, wodke :) a niech tam !! raz sie zyje
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
17 lipca 2012, 18:41
puckolinka napisał(a):
e tam trumnę wystruga mi mąż z szafy zakopie mnie za płotem ubierze w jakieś ciuchy co mam w szafie po co do piachu się stroić proboszczu przyjdzie pokropi przy okazji kolędy i tyż będzie :)
tylko neich ubiora Ciebei wygodnie, bo mi babcia kiedys opowiadala, ze umarla jej ciotka i babcia nie zdazyla wstawic zamka do jej sukienki.. zamek byl z tylu wiec nie bylo widac, pochowali ja, ale ciotka sie snila, ze chodzila zgarbiona, moja babcia do niej "czemu taka zgarbiona chodzisz?" a ciotka " bo zamka nie wstawilas i sukienka spada!"... Moja babcia kazala chowac ja starych,m wygodnych butach ;p
odbieglam od tematu, ale sie takie cos przypomnialo
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
17 lipca 2012, 18:45
no mialam 2 puste. chamstwo straszne, juz mogliby chociaz zyczenia napisac
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
17 lipca 2012, 18:48
jak tak czytam co piszecie to rzygac mi sie chce.
"oni maja 4 osoby pracujace w rodzinie a przyniesli 2 stówy"no chore, po prostu chore.
ja zwykle jak bylam z chlopakiem dawalam sto zl do koperty bo nie pracowalismy oboje wtedy, ale wiekszosc z Was pewnie powiedzialaby "jak to! tacy mlodzi i tylko 100? sukienke to ma ladna a kasy tylko tyle??" zenujące jest podejscie wiekszosci z Was. typowo wiejskie "obstawianie" kto ile wlozy do koperty i obgadywanie kto ile dal i dlaczego nie wiecej.
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
17 lipca 2012, 18:49
daruniazielonka napisał(a):
a wracając do teściowych - to nam rodzice męża powiedzieli że ich nie stać i nic nam nie dadzą i dlatego nie oczekiwaliśmy od nich nic i tak samo mój mąż powiedział do moich rodziców ze niczego nie oczekuje.. i dopiero rok po ślubie teściu jak wyjechał za granicę to nam kaskę dał ale dlatego że sam chciał. moi rodzice nam w kopertę włożyli ile chcieli beż żadnych nacisków...
cale szczescie nie te czasy co rodzice musieli wydawac kupe kasy na zorganizowanie wesela no nie :)? jak chca to dadza.. nam moi rodzice nic nie dali poza piekna pocztowka z zyczeniami i kwiatami, za to moj ojciec splaca kredyt ktory wczesniej bral dla nas (a my mielsimy splacac) powiedzial " splace dla was kredyt jako prezent slubny) Zreszta, nie wymagalam od nich prezentu, duzo dali pomagajac nam i wychowujac nas :) Sama obecnoscia nadrabiaja. Co do rodzicow meza, w sumie nawet nie wiem czy cos dali, bo pameitam ze dali tylko kwiaty, ale nei dochodze ;) nie obchodzi mnie to.
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1648
17 lipca 2012, 18:58
ja, osobiscie nie lubie rozmawiac o pieniadzach. bulwersuja mnie niektorzy ludzie co zaraz po weselu, komunii itd itp pytaja sie ile ktos kasy zgarnal za impreze... a ciul go to ile.... a jeszcze pytanie ile ten czy tamten dal - żenada !
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
17 lipca 2012, 19:02
podsumowując
koperty z pocietymi gazetami - szczyt chamstwa
koperty z pocztowka z zyczeniami bez pieniedzy - ok
a puste kompletnie koperty :)? tak jak w temacie?
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
17 lipca 2012, 19:02
Marikoo napisał(a):
puckolinka napisał(a):
9magda6 napisał(a):
menevagoriel napisał(a):
fatblackcat napisał(a):
Najlepiej byłoby przy przyjmowaniu prezentów otwierać koperty i sprawdzać zawartość ;p Wtedy ktoś kto dał pustą spaliłbyburaka jak stąd na księżyc.
taaa i komentować od razu "ooo dziękuję dziękuję" lub "nie no wujek mógłby się bardziej postarać" ;D
"A Kaśce wujek więcej dał"
za te pieniądze wujkowi przysługuje rosół kieliszek wódki i jeden taniec
jak to? jedzie wujek do Chorwacji na 10 dni, a w kopercie tylko 400 zł? jeszcze stówkę poproszę!
jesteście boskie! :) usmiealam sie
17 lipca 2012, 19:08
No, puste kompletnie koperty to też szczyt chamstwa.. ;o Byłoby mi zwyczajnie.. cholernie przykro.
ech, dziewczyny, jak Wy potraficie czytać między wierszami... na polonistykę miałyście iść, później w dziedzinie poetyki byłybyście specjalistkami, co niektóre..