Temat: puste koperty na weselach

Nie raz slyszalam o tym, ze panstwo mlodzi dostaja w prezencie slubnym puste komperty. Czy wam sie cos takiego kiedys przydazylo? 

Ps. Chodzi oczywiscie o koperty w ktorej zwykle znajduja sie zyczenia i pieniadze (ktorych w pustych kopertach brak).
Pasek wagi

Ja dostałam kilka pustych od osób, które dawały prezenty 

Ale jedna pusta, bez prezentu też się zdarzyła. Wiem od kogo, bo były życzenia. I nie mam żalu, bo znam sytuację tej rodziny.

Mojej koleżance, pare minut namysłu i doszła do tego od kogo :P ALe była siara

pierwsze słyszę ale żenujący proceder ....masakra...
Mi się niestety zdarzyło. No trudno... Nie jest to fajne zagranie. Jeden kolega z góry powiedział że nie ma kasy i zastanawia się czy w ogóle przyjdzie na wesele bo nawet nie będzie miał dla nas na prezent ale powiedziałam że liczy się to że będzie i koniec. Przecież można powiedzieć wprost że się nie ma i jak się będzie miało to się kupi później jakiś prezent.
Dla mnie podłym zagraniem jest obok pustej koperty potwierdzenie przybycia na wesele i się nie zjawienie. Tak postąpiła moja chrzestna oraz dwójka znajomych którzy potwierdzili ale jednak woleli sobie wyjechać na mazury i nawet nie powiedzieć że ich nie będzie...

Peggy.brown napisał(a):

W mojej rodzinie zdarzyło się, że rodzina 5 osobowa, przeciętna, ale na pewno nie brakuje im pieniędzy, dała do koperty 200 zł... w imieniu 5 osób, z czego 4 pracują.. to raczej wstyd. ;/

Wstyd to kraść i z baby spaść.
Nieładny zwyczaj zaglądać komuś do portfela, jeszcze gorszy kiedy rodzinka za plecami im tyłki objechała.

Dla mnie stwierdzenie 'żeby się koszta młodym zwróciły' to przegięcie. Robiłam wesele nie dla kasy czy prezentów, ale po to żeby najbliżsi mogli razem ze mną i mężem świętować ten wspaniały dzień.
Pasek wagi

Agneees napisał(a):

Peggy.brown napisał(a):

Mam nadzieję, że mi się nie przydarzy. Rozumiem, że ktoś nie ma pieniędzy, ale w tym momencie albo niech nie idzie na wesele, bo obciąża kosztami Parę Młodą, albo niech ofiaruje jakąś ładną pamiątkę lub mniejszą sumę, by zwróciły się koszta za ich udział w weselu..W mojej rodzinie zdarzyło się, że rodzina 5 osobowa, przeciętna, ale na pewno nie brakuje im pieniędzy, dała do koperty 200 zł... w imieniu 5 osób, z czego 4 pracują.. to raczej wstyd. ;/
Według mnie masz naprawde straszne podejście. Ja jak będe brać ślub, to będę chciała być z bliskimi i nie obchodzi mnie czy dadzą mi 1000, 50 czy nic. To powinna byc wyjatkowa chwila a nie tylko koszty i prezenty, no ale każdy ma inne podejście.Co do pytania to słyszałam o takich przypadkach, ale to strasznie nie w porzadku. Już lepiej powiedzieć, że się zwyczajnie nie ma pieniędzy i tyle.

 

 

co Ty gadasz!!! to moze biednych nie zapraszac? zalosne ;/

chcialabym zeby przyszli wszyscy, ktorych zapraszam chociazby z samymi kwiatami

Peggy.brown napisał(a):

Mam nadzieję, że mi się nie przydarzy. Rozumiem, że ktoś nie ma pieniędzy, ale w tym momencie albo niech nie idzie na wesele, bo obciąża kosztami Parę Młodą, albo niech ofiaruje jakąś ładną pamiątkę lub mniejszą sumę, by zwróciły się koszta za ich udział w weselu..W mojej rodzinie zdarzyło się, że rodzina 5 osobowa, przeciętna, ale na pewno nie brakuje im pieniędzy, dała do koperty 200 zł... w imieniu 5 osób, z czego 4 pracują.. to raczej wstyd. ;/


to za wesele sie zwraca hahah pierwsze słyszę ... daje sie tyle ile sie chcę, co mnie to obchodzi, że ktoś zapłacił za mnie 300 zł, jak ja robie urodziny to nie zapraszam gości i nie żądam żeby oddano mi za zorgnizowanie przyjęcia ...

dlatego właśnie nie chodze na wesela, bo ludzie się strasznymi materialistami zrobili ... jak ktos robi wesele i liczy na to żeby każdy gość zwrócił za talerzyk to lepiej niech nie robi wesela ...

i skąd wiesz, ze tej 5 osobowej rodzinie się wiedzie na tyle, ze mogli dać 500 zamiast 200 ? nie siedzisz w ich portfelu, może mają kredyty ? długi ? moze chcieli spędzić ten dzień z rodzina i dali ile mogli ... świat schodzi na psy

Peggy.brown napisał(a):

Mam nadzieję, że mi się nie przydarzy. Rozumiem, że ktoś nie ma pieniędzy, ale w tym momencie albo niech nie idzie na wesele, bo obciąża kosztami Parę Młodą, albo niech ofiaruje jakąś ładną pamiątkę lub mniejszą sumę, by zwróciły się koszta za ich udział w weselu..W mojej rodzinie zdarzyło się, że rodzina 5 osobowa, przeciętna, ale na pewno nie brakuje im pieniędzy, dała do koperty 200 zł... w imieniu 5 osób, z czego 4 pracują.. to raczej wstyd. ;/

Jak młodych nie stać na opłacenie gości, to niech nie robią wesela na 100 osób.
Nie znoszę takiego podejścia, że każdy ma zapłacić za siebie, albo prezent o równowartości,
naprawdę, tragedia.

Każdy daje tyle, na ile go stać, na ile uważa za stosowne.
Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie, co patrzą tylko ile kto dał.

LastUnicorn napisał(a):

Ja dostałam kilka pustych od osób, które dawały prezenty Ale jedna pusta, bez prezentu też się zdarzyła. Wiem od kogo, bo były życzenia. I nie mam żalu, bo znam sytuację tej rodziny.

 

myslalam ze chodzi o pusta koperte w sensie sama koperte, jakbym dostala koperta a w niej jakas kartke z zyczeniami bez pieneidzy to okej

u mojego wujka na weselu było 5 pustych kopert
u znajomych w zeszłym roku 3


can... zgadzam się w 100%
podejście w stylu - my robimy a za imprezę de facto płacą goście to szczyt bezczelności
Ale chwali się potem jedna z drugą "bajkowym" weselem... za nie swoje

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.