Temat: ryczące jeszcze 30-tki próbujące się odchudzać

matko i córko !!!! dotarłam mokra jak szczur do roboty.  Przejść przez te wszystkie usypane przez śnieg koleiny normalnie szok.  Wczoraj byłam w golfie  i jak dotarłam ubrania były wilgotne, w związku z tym dzisiaj założyłam koszulę i ...nic nie było lepiej.

Ale mnie się taka zima podoba, już nie pamiętam, kiedy ostatni raz było widać zimę w mieście.

Jesi, u nas  wszyscy w pracy zrezygnowali z aut i tupią na nogach. Szybciej, bezpieczniej i chyba wygodniej. Autem to ekstrema !

DUSIA !!! A gdzie Ty się wybierasz ???

Siema

Duska sanki kupila i idzie z zimy korzystac, poki jest

Dziewczyny, nie narzekajcie!! mamy zime z prawdziwego zdarzenia. takiej to ja od czasow dziecinstwa nie pamietam, a jednak tamte zimy trwaly od konca listopada do prawie konca marca i nikt nie plakal, bo byl przyzwyczaojony. my mamy dopiero 2 tydzien zimy i juz narzekamy. Cieszmy sie tym co mamy a lato nam wynagrodzi, bedziemy skakac z radosci ze nam slonko tluszcz wypala

 ja na zimę nie narzekam  fajna jest biała  ale  dla tego co do centrum nie musi jechac   bo jak z okna patrze to mnie wcale nie przeraża   a nawet cieszy  nawet mogę iść  w śniegu po kolana  ........................ przeraża mnie głupota i bezmyslnośc ludzi ....bo  teraz w radiu gadają ,ze miasto znalazło  jednak pieniądze na odśnieżanie

 wiecie jaka jest zima w centrum  brudny rozmemłany zamarznięty śnieg   oblodzone chodniki  .........  daleko temu widokowi do prawdziwej zimy

Maggusia    a od was pokazują  jak ładnie  sprzątają   zbierają snieg  na taki wyciag i wywożą posypują  tak to można

 Dobra żebym nie wypychała wczoraj godzinę busa z tego pośniegowego błota  i żeby mi się nogi nie rozjeżdżały na śliskim chodniku  , żeby mnie kolano nie bolało i łapy   to bym nie jęczała .................... z czystym zimowym sumieniem pójdę sobie na podwórko poszuflować   chodnik   do bramki tyle ,ze u nas  biało jest

ja nie narzekam  mnie się ciągle podoba  tak właśnie powinna wyglądać zima, a nie jakieś popierduchy, do których się już przyzwyczailiśmy

nie grzęznę w śniegu samochodem, bo zrezygnowałam z niego

Ale z drugiej strony, ci co odsniezaja to tylko ludzie, tutaj odsnieza a za dupskiem juz nasypane na nowo. U nas wlasnie tak wczoraj bylo. A kasa to wiadomo, zawsze o nia chodzi.

Ja tam sie ciesze na ta zime, a tylko dlatego bo mam wielka nadzieje, ze lato bedzie udane

> Ale z drugiej strony, ci co odsniezaja to tylko
> ludzie, tutaj odsnieza a za dupskiem juz nasypane
> na nowo.

Maggunia, absolutna racja. Szkoda, że tak niewielu to zauważa i potrafi tylko narzekać. Potrzeba by było setek osób ( o sile cyborgów), żeby sprawnie odśnieżyli  miasto.

Dorka u nas przecie nie sypie śnieg od niedzieli .  Wystarczyło posypac czyms  jak to zaczeli robić  po 22  i nie było by kłopotów .

Całe szczęście ,ze nie musze nigdzie samochodem poprostu wspóczuje innym  jedynie wczoraj   musieliśmy bo niestety pół tony ponad w rekach  nie jesteśmy w stanie  przynieść ze sklepu.

> bo niestety pół tony ponad w rekach 
> nie jesteśmy w stanie  przynieść ze sklepu.

Baska, to nie wiesz co sie robi?????????? turlac trzeba bylo  Balwana bys po drodze przy okazjii ulepila