Temat: ryczące jeszcze 30-tki próbujące się odchudzać

Helloł !!!
Ja już dzisiaj odkopałam podwórko, drogę do garażu, a teraz teściu odpalił ciągnik z pługiem i pojechał zrobić mi przejazd do szosy (800m)
Znowu nas solidnie zawiało Musiałam się zamienić na zmiany i może na 10tą do pracy zdążę. Dobrze, że mogłam się zamienić tak na telefon.

A skoro nowe stare nas znalazły to piwny toast za nich hi hi hi

>>Wchodzi facet do karczmy i czyta: Zwykłe piwo - 4 zł, Piwo śliwkowe - 3 zł.
Pyta się bacy, czemu 3 zł i czemu śliwkowe? Baca mu tłumaczy:
- Po prostu - jak zostaje w kuflach to je śliwamy. >>

Miłego dnia

Witam witam, te starsze, stare i najnowsze  witam i tubylcow

Genialnie, ze nas znalazlyscie, bedzie wesolo jak za dawnych czasow

Jesi a wez tak tescia tym plugiem do HH podeslij. nas sniezyca wczoraj zaatakowala, akurat jechalismy na wywiadowke do starszej cory. Dzisiaj rano to moj musial´sobie droge odsniezac, inaczej by nie wyjechal z pod Carportu.

Ale wczoraj dalam czadu z zarelkiem, a fuuuuuuuuuu  tak mi ciezko bylo, ze zasnac nie moglam. Dzis obieclalam sobie ze bede rozsadna

Monika, spoko, odchudzac sie bede po  no wiesz, nie?? pan proboszcz Hans chce nas porwac do Mongola

Baska, a ty tu nie pitol, tylko  przyjezdzaj odpoczac. A moze sie latem odwdziecze

hahaha!!! My jesteśmy też po akcji odśnieżanie wjazdu  ale do roboty wybrałam sie jednak piechtą. Bałam się, że jak tą naszą krową się gdzieś zasypię, to kto mnie wtedy wypchnie ???

Elo Mufinki

Ja dziś już na fabryce niestety.
U mnie dziś też zadymka z rana... aktualnie przestało padać ale znów źle się chodzi.
Nie dosyć że człowiek ciężki to nogi nie chcą prowadzić.

Wczoraj byłam w kinie na Avatarze.
Bardzo mi się podobał, chociaż na początku myślałam, że będzie mi ciężko go przetrwać ale okazało się inaczej.
Chociaż powiem Wam, że w domu chyba bym go nie obejrzała (po raz pierwszy).

No biorę się za robotę bo 3 dni urlopu to u mnie stos papierów na biurku i wszystko na wczoraj.

Dorka, no jak to, kto Cie wypchnie?? krotka spodniczka i nie jeden chetny by sie znalazl

Duska, ty nie narzekaj, ze masz stos papierow, ja mam ten tydzien caly wolny ale mam nadzieje, ze na drugi tydzien bede mogla pracowac. Mam za duzo nadgodzin a jest za malo pracy i musze siedziec w chalupie a juz czuje jak mi sufit na leb leci

Za tydzien w piatek mam termin w Duoglasie na robienie makijazu plus sesja zdjeciowa. Juz jestem ciekawa co z tego wyjdzie

Maguś ale fajnie z tym makijażem i sesyją .

W sumie to bez sensu miałam urlop. Planowałam tyle a zrobiłam NIC.
Nie mogę się DO NICZEGO zmobilizować, nic mi się nie chce, nawet kurz na nowiusich półkach zaległ

Eeeeee Duska, z mobilizacja to juz tak jest. Ja tez mam lenia jak z HH do Honolulu  a o diecie nawet wspominac mi sie nie chce , chwilowe nastawiebie to MAM TO W DU.....E

"Za tydzien w piatek mam termin w Duoglasie na
robienie makijazu plus sesja zdjeciowa."

A co im zrobiłaś, ze ci to zrobią?

Doszli do wniosku, ze dosc ludzi soba nastraszylam

Jezu, to dlatego dali mi wolne w pracy......... gdzie ja mam douglasa pod reka....