Temat: Śpicie przy otwartym oknie?

Pora spania się zbliża, więc zapytam, ot tak, z ciekawości i nudy

Czy śpicie przy otwartym oknie?

W te upały jest tak gorąco,że w domu nie da się wytrzymać zwłaszcza na piętrze. Ale jak otworzę okno i siedzę w pokoju przy zapalonym świetle to mi zawsze naleci ciem, robaków, much i innych dziwnych natrętnych stworzonek. Potem tylko latam po pokoju z łapką, czy gazetą (raz nawet zwichnęłam palca przez skakanie po łóżkach za muchą)
Z kolei jak otworzę i próbuję zasnąć przeszkadza mi szczekanie psów, za to relaksuje rechotanie żab z pobliskich stawów (uroki wsi )

A u Was jak to bywa?

zawsze. czy to wiosna, lato, jesień.. a czasem i zima :) 
mnie nie relaksuje rechotania żab(chyba że jestem na wieczornym spacerze), tylko stresuje zwłaszcza że próbuję spać a ona sobie nic z tego nie robią tylko rechoczą...
Generalnie okno mam zamknięte bo "wszystko" mnie budzi
Pasek wagi
Ja otwieram, ale dopiero jak się kładę i gaszę światło :)
U mnie teraz nie ma upałów. A poza tym w nocy zawsze jest mi zimno, więc raczej śpię przy zamkniętym oknie. Musi być już naprawdę baaaaaardzo duszno, żebym zostawiła otwarte okno na noc.

Co do tych wlatujących do pokoju robali, załóż sobie siatkę w oknie.
Niestety nie mogę - mieszkam przy najruchliwszej ulicy w mieście, pod oknem zatrzymują mi się tramwaje i takie tam... o ile zasnąć potrafię w każdych warunkach to później budzę się koło 3-4...;/
U nas też okno otwarte ,ale uchylnie.
Siatka na okno i brak stworzonek latajacych !!!

Pasek wagi
Mam mocny sen, więc mnie żadne autobusy pod domem czy odgłosy zwierząt nie budzą. Gorzej, jak pada deszcz, bo mam okno przy daszku nad wejściem i to mi czasem nie pozwala zasnąć, ale generalnie ostatnio kładę się do łóżka tak wypompowana, że przeczytam rozdział książki i zasypiam.W lato śpię przy otwartym oknie, wolę świeże powietrze. :)
Kiedy spałam sama to praktycznie cały rok miałam okno otwarte. Jedynie w ziemie na noc zamykałam. Teraz kiedy śpię z ciągle zmarzniętym mężem nie mam na to szans. Dobija mnie to, gdyż w nocy zazwyczaj jest mi bardzo gorąco. U mnie narazie nie ma typowo letniej pogody (w taką okna otwieramy), więc mój sposób to odczekać, aż mąż pójdzie spać i wtedy pootwierać. Jednak problem w tym, że nawet jeśli rano nie zorientuje się, że spał przy otwartym to zazwyczaj zasygnalizuje mu o tym...bolące gardło i katar :/ 

U mnie tez nie ma upalow a nawet jak sa to mam zbyt glosno zeby spac przy owartym oknie.Zalaczam wiatraczek i tyle:P

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.