Temat: kablowanie na przeklinanie:):)

Cześć dziewczyny i chłopaki. Dzisiaj poruszyła mną sprawa donoszenia przez niektórych na pamiętniki niby "ordynarne", że niby prowadzące pamiętnik przeklinają w nim.

I tu mam pytanie do Was, dlaczego tak się dzieje do choroby? nie raz w głupim temacie na forum  dla wszystkich  ktoś pisze "nie podoba się temat, nie właź, po to jest dział,żeby o wszystkim pisać"

więc i ja się zapytam, po co u licha osoby "życzliwie donoszące jak dzieci w przedszkolu" wchodzą do pamiętników, gdzie autorka lubi sobie przeklnąć.  To powinno działać tak samo jak z tematem na forum, nie podoba się, nie czytaj nie wchodź i idź tam, gdzie Ci lepiej, ale zostaw ten pamiętnik w spokoju, bo krzywdy ci nie robi!
Pamiętnik jest dla osoby odchudzającej sie, tam może pisać wszystko, co chce, komentujący też sobie możesz napisać co chcesz, bo jeśli jest otwary to okej, ale po co donosić do moderatorów? uszczęśliwia to was czy co? 

teraz wyjaśnię, dlaczego sie rzucam o to, ponieważ przez takich "życzliwych" pamiętniki są blokowane bądź usuwane, ja bardzo lubię sobie poczytać niektórych, ale jeśli ktoś nie-to omijaj daleko i będzie o wiele przyjemniej:) 

Dziękuję za uwagę
Ja to bym proponowała żeby wziąć pod lupę pamiętniki dziewczyn, które odchudzają się na przysłowiowym 'liściu sałaty', a nie za bluzganie w pamiętnikach. Bo mnie np. to razi i pewnie nie tylko mnie, ale kogo to obchodzi? proponuję moderatorom się wziąć za to, a nie za pamiętniki, gdzie ktoś przeklina. Bo jak na mój gust to większy problem bo jak zwyczajnie ktoś nie ma swojego rozumu to może sobie zlasować banie czytając niektóre pamiętniki, a potem sie ludzie dziwią, że dziewczyny uważają że wystarczy szklanka wody i jabłko w odchudzaniu.


paula70 napisał(a):

Ja to bym proponowała żeby wziąć pod lupę pamiętniki dziewczyn, które odchudzają się na przysłowiowym 'liściu sałaty', a nie za bluzganie w pamiętnikach. Bo mnie np. to razi i pewnie nie tylko mnie, ale kogo to obchodzi? proponuję moderatorom się wziąć za to, a nie za pamiętniki, gdzie ktoś przeklina. Bo jak na mój gust to większy problem bo jak zwyczajnie ktoś nie ma swojego rozumu to może sobie zlasować banie czytając niektóre pamiętniki, a potem sie ludzie dziwią, że dziewczyny uważają że wystarczy szklanka wody i jabłko w odchudzaniu.

Moja droga, skoro napotykasz pamiętniki dziewczyn, które promują niezdorowy sposób odchudzania, to wystarczy to zgłosić, poinformować. To nie tak, że moderatorzy śledzą każdy wpis w pamietniku i doszukują się wulgaryzmów, chodzi tutaj o sytacje gdy takowy pamiętnik trafia na stronę główną.

Promowanie niezdrowego stylu odchudzania nie jest aprobowane przez Vitalię.

Pasek wagi

G.R.u. napisał(a):

Marta G, lub inny aktywny teraz moderator, mam pytanie! Czy jak ktoś ma pamiętnik dla znajomych, to moderator nie-znajomy może go czytać?I czy ma znaczenie, że dany pamiętnik ma np. jeden wulgaryzm albo szereg wulgaryzmów? W sensie: Jak to jest, czy regulamin bezwzględnie zabrania używania wulgaryzmów, obojętnie w jakiej ilości, czy pod uwagę brany jest raczej ogólny "wulgarny" charakter pamiętnika i to podlega karze?Bombolada, w sumie sprawa może się mieć jeszcze w ten sposób - dany pamiętnik może zdobywać popularność właśnie za to, że wiele osób wchodzi tam, żeby wyrazić swoją dezaprobatę i potępić autora za jego gorszące zachowanie. Wtedy to może być zastanawiające - stąd zadałam pytanie odnośnie generalnie wulgarno-prowokatywnego wydźwięku pamiętnika i wtedy moim zdaniem taka kara miałaby sens.

no i tu właśnie nie chcę i nie powiem o jaki pamiętnik mi chodzi, ale komentarzy ma mnóstwo, ale tych "upominających" może 1 na 20, więc czytają go raczej te osoby, które lubią. Upieram się przy swoim, niech ci zbulwersowani opuszczą takie pamietniki, ale pozostawia je w spokoju. 

zuza1234 napisał(a):

bomboladaa napisał(a):

no i tu właśnie nie chcę i nie powiem o jaki pamiętnik mi chodzi, ale komentarzy ma mnóstwo, ale tych "upominających" może 1 na 20
Ty żartujesz, prawda  

nie, nie żartuje

paula70 napisał(a):

Ja to bym proponowała żeby wziąć pod lupę pamiętniki dziewczyn, które odchudzają się na przysłowiowym 'liściu sałaty', a nie za bluzganie w pamiętnikach. Bo mnie np. to razi i pewnie nie tylko mnie, ale kogo to obchodzi? proponuję moderatorom się wziąć za to, a nie za pamiętniki, gdzie ktoś przeklina. Bo jak na mój gust to większy problem bo jak zwyczajnie ktoś nie ma swojego rozumu to może sobie zlasować banie czytając niektóre pamiętniki, a potem sie ludzie dziwią, że dziewczyny uważają że wystarczy szklanka wody i jabłko w odchudzaniu.

jak Cię to razi wystarczy "zgłoś do moderacji"
Pasek wagi

bomboladaa napisał(a):

G.R.u. napisał(a):

Marta G, lub inny aktywny teraz moderator, mam pytanie! Czy jak ktoś ma pamiętnik dla znajomych, to moderator nie-znajomy może go czytać?I czy ma znaczenie, że dany pamiętnik ma np. jeden wulgaryzm albo szereg wulgaryzmów? W sensie: Jak to jest, czy regulamin bezwzględnie zabrania używania wulgaryzmów, obojętnie w jakiej ilości, czy pod uwagę brany jest raczej ogólny "wulgarny" charakter pamiętnika i to podlega karze?Bombolada, w sumie sprawa może się mieć jeszcze w ten sposób - dany pamiętnik może zdobywać popularność właśnie za to, że wiele osób wchodzi tam, żeby wyrazić swoją dezaprobatę i potępić autora za jego gorszące zachowanie. Wtedy to może być zastanawiające - stąd zadałam pytanie odnośnie generalnie wulgarno-prowokatywnego wydźwięku pamiętnika i wtedy moim zdaniem taka kara miałaby sens.
no i tu właśnie nie chcę i nie powiem o jaki pamiętnik mi chodzi, ale komentarzy ma mnóstwo, ale tych "upominających" może 1 na 20, więc czytają go raczej te osoby, które lubią. Upieram się przy swoim, niech ci zbulwersowani opuszczą takie pamietniki, ale pozostawia je w spokoju. 



Mogę Cię zapewnić, że nieprzychylne i krytykujące komentarze są w większości usuwane. Jak rozumiem to "wrodzona skromność" właścicielek pamiętników nie pozwala na zachowanie ich.

Bardzo mi się podoba, że dyskusja na temat wulgarnych, czy wręcz obscenicznych pamiętników odniosła pozytywny skutek.
"Wulgarny język świadczy o wewnętrznym chamstwie" - ks. Jan Twardowski

sen.nocy.letniej napisał(a):

bomboladaa napisał(a):

G.R.u. napisał(a):

Marta G, lub inny aktywny teraz moderator, mam pytanie! Czy jak ktoś ma pamiętnik dla znajomych, to moderator nie-znajomy może go czytać?I czy ma znaczenie, że dany pamiętnik ma np. jeden wulgaryzm albo szereg wulgaryzmów? W sensie: Jak to jest, czy regulamin bezwzględnie zabrania używania wulgaryzmów, obojętnie w jakiej ilości, czy pod uwagę brany jest raczej ogólny "wulgarny" charakter pamiętnika i to podlega karze?Bombolada, w sumie sprawa może się mieć jeszcze w ten sposób - dany pamiętnik może zdobywać popularność właśnie za to, że wiele osób wchodzi tam, żeby wyrazić swoją dezaprobatę i potępić autora za jego gorszące zachowanie. Wtedy to może być zastanawiające - stąd zadałam pytanie odnośnie generalnie wulgarno-prowokatywnego wydźwięku pamiętnika i wtedy moim zdaniem taka kara miałaby sens.
no i tu właśnie nie chcę i nie powiem o jaki pamiętnik mi chodzi, ale komentarzy ma mnóstwo, ale tych "upominających" może 1 na 20, więc czytają go raczej te osoby, które lubią. Upieram się przy swoim, niech ci zbulwersowani opuszczą takie pamietniki, ale pozostawia je w spokoju. 
Mogę Cię zapewnić, że nieprzychylne i krytykujące komentarze są w większości usuwane. Jak rozumiem to "wrodzona skromność" właścicielek pamiętników nie pozwala na zachowanie ich. Bardzo mi się podoba, że dyskusja na temat wulgarnych, czy wręcz obscenicznych pamiętników odniosła pozytywny skutek."Wulgarny język świadczy o wewnętrznym chamstwie" - ks. Jan Twardowski

myślę że raczej nie. Wątpie aby ktoś z tych burzących się i będących za "wolnością słowa" została przekonana. Ale to osobiste przekonania każdej ze stron
Pasek wagi
ja osobiście jestem zadowolona, że w końcu vitalio-symetria zareagował na ordynarny język niektórych pamiętników, pojawiajacych się od kilku miesięcy bardzo często na głównej

po pierwsze - strona główna vitalii jest jej wizytówką . ..  ja bym nie chciała, by moją wizytówk były chuje, kurwy, pizdy, itepe bezmyslny bełkot
po drugie - regulamin vitaliowy
po trzecie - po trzecie "mój" pamietnik nie jest tak do konca "mój", on jest na serwerze symetrii, a całkowicie prywatny pamietnik bylby na moim osobistym serwerze, opłacanym z własnej kieszeni
po czwarte - właśnie zauważyłam, że zniknęły z głównej nie tylko pamiętniki dwóch najbardziej i zawsze ordynarnie przeklinających vitalijek, również diety poniżej 100 kcali i jakies durne anorekty zniknęły

a poza tym bez bicia się przyznaję, ze jeszcze 40 dni temu sama bez pardonu zgłaszałam wszystkie zauważone i anorektyczne i ordynarne pamiętniki do moderacji . .teraz już nie, teraz jestem zajeta
Pasek wagi
znaczy ... powinnam napisać : CYTUJĘ  ???...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.