- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 3826
11 czerwca 2012, 15:54
Jak w temacie:)
Po jakim czasie od zapoznania się, Wasza połówka wyznała Wam miłość?:)
A może to Wy pierwsze wyznałyście, co czujecie?:) Jak to u Was było?:)
Co potem?:) Narzeczeństwo?:) Czy raczej czekaliście z podejmowaniem takich decyzji?:)
Bo że zakochani są razem, jako para, to raczej zrozumiałe:)
Wybaczcie, ze zakładam taki temat, zapewne już taki nie raz sie pojawiał na Vitali:)
11 czerwca 2012, 19:04
on powiedział mi pierwszy... tzn. najpierw mówił coś typu: "kocham... Twój zapał" albo coś w ten deseń, z taką pauzą charakterystyczną :D potem mi to napisał po miesiącu razem na takiej kartce ślicznej z życzeniami, hehehe :) a ja jemu nawet nie pamiętam, kiedy powiedziałam, ale jakoś po 2-3 miesiącach dopiero :) jesteśmy ze sobą 8,5 roku i po ślubie juz ;)
- Dołączył: 2011-11-17
- Miasto: Golgota
- Liczba postów: 928
11 czerwca 2012, 19:08
Po 3,5 miesiąca;p a ja mu miesiąc później ;p
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 879
11 czerwca 2012, 19:52
Po 11 miesiącach. I cieszę się, bo wiem, że to było szczere :)
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
11 czerwca 2012, 20:09
jakbym usłyszała "kocham" po roku to bym zwątpiła.. jaki jest sens przez rok przytulać, poświęcać czas, uprawiać seks, rozmawiać, angażować skoro się NIE KOCHA/albo nie jest się pewnym ? nie rozumiem ;)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
11 czerwca 2012, 20:32
U mnie było ekspresowo
![]()
Poznałam jego w sobotę.....po 2 godzinach byłam zabujana po uszy i wiedziałam że będzie moim mężem
![]()
Po tygodniu znajomości jednocześnie powiedzieliśmy sobie "kocham"
![]()
Po miesiącu rozmawialiśmy o ślubie
![]()
Po 3 miesiącach mówił wszystkim "moja narzeczona"
I tak oto za 3 miesiące stuknie nam 10 lat jak jesteśmy razem.A w maju świętowaliśmy 8 rocznicę ślubu
11 czerwca 2012, 20:32
Hmm.. jeszcze nie doczekałam się takich słów
12 czerwca 2012, 09:12
maja1989 napisał(a):
jakbym usłyszała "kocham" po roku to bym zwątpiła.. jaki jest sens przez rok przytulać, poświęcać czas, uprawiać seks, rozmawiać, angażować skoro się NIE KOCHA/albo nie jest się pewnym ? nie rozumiem ;)
nawet po roku to nie jest pewne że para uprawia seks itp.:P ale to prawda ja też nie mogłabym być rok z osobą do której bym nic nie czuła i ona do mnie.. albo właśnie ta osoba by zwlekała aż tyle..
- Dołączył: 2012-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
12 czerwca 2012, 15:14
u mnie bylo tak ze moj chlopak ja siedzielismy u mnie spytal kiedy mu powiem ze go kocham. a ja zrobilam oczy bo nie wiedzialam co powiedziec a ona ze oszaleje jesli mu tego nie powiem, ja dalej siedzialam i sie patrzylam na niego, a on znowy ze on nie tak mocno kocha i bardzo chce zebym ja tez go tak kochala, wiec tez mu powiedzialam ze go kocham. bo kochalam go bardzo i kocham ale wtedy mnie tak zaskoczyl. ale bylo slodko.
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
25 czerwca 2012, 23:34
maja1989 napisał(a):
jakbym usłyszała "kocham" po roku to bym zwątpiła.. jaki jest sens przez rok przytulać, poświęcać czas, uprawiać seks, rozmawiać, angażować skoro się NIE KOCHA/albo nie jest się pewnym ? nie rozumiem ;)
Ja za to nie rozumiem wyznawania miłości po tygodniu znajomości, bo dla mnie jest to coś głębszego i trudniejszego.
Ja słowo kocham usłyszałam po 8 miesiącach i nie uważam, że to coś złego. Przynajmniej wiem, że było szczere i prawdziwe;)