Temat: pms

Witam,
pomimo zażywania tabletek antykoncepcyjnych od 3 lat, od kilku miesięcy zauważam że napięcie przedmiesiączkowe zaczyna utrudniać mi egzystencję.
Kiedyś nie miałam z tym problemów, jednak od jakiegoś czasu na dwa/trzy dni przed okresem jestem nie do zniesienia (dla otoczenia ale i dla siebie): ciągle płaczę - a wręcz wyję, choć nie wiem z jakiego powodu, to znów kłócę się z każdym i o wszystko - również nie wiedząc dlaczego, ogarnia mnie apatyczność/złość/depresja. 
Mój partner zaczyna tego nie znosić; jestem tak nabuzowana, że jedynym wyjściem jest zostawienie mnie samej.
Naprawdę zaczyna mnie to przerażać, aktualnie trwa to już trzeci dzień i jestem wykończona emocjami... 

A teraz pytanie: czy znacie jakieś metody 'leczenia' PMS? Jeśli same je macie - jak przez to przechodzicie? Radzicie sobie z tym?
Proszę o jakieś porady co robić.
Magnez wspomaga układ nerwowy i dobrze wpływa na ukojenie nerwów. Trzeba go jednak brać przez cały czas a na początek dać mocniejszą dawkę.
Pasek wagi
Tygrysku, ogromnie dziękuję Ci za radę :)
Jutro lecę do apteki :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.